***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[WichuTM]

Bez przesady, zależy kto użytkuje. To o czym mówisz ma dużo większe odzwierciedlenie w szybkich autach, np. GTI czy Rki podemonstracyjnej bym nie kupił, bo zaraz jak wyjdzie to w salonie jest kolejka gówniarzy do przejechania się i scenariusz jest taki jak mówisz. Ale normalne auto jak golf z takim silnikiem, jest użytkowane zupełnie inaczej. Poza tym, to nowe auto, masz na nie gwarancje, o co tu się martwić. Przecież teraz nikt nie kupuje takich aut żeby nim jeździć 15 lat, jak kogoś stać to jeździ, spłaca leasing, przeważnie na firmę, więc amortyzuje się w kosztach i bierze następny. Popularne są teraz leasingi z minimalną wpłatą własną, małą ratą i wysokim wykupem z gwarancją, że dealer od Cb auto odkupi, a Ty bierzesz następne.

Panowie powiem wam że czytam to co piszecie i śmieje się.
Sam pracuje w salonie samochodowym sporo lat. W swojej karierze motoryzacyjnej przeszedłem przez dwa salony. Od Peugeota po BMW.
Auta demo użytkowane są fakt faktem różnie jedni je cisną drudzy mniej natomiast wszystko zależy od dealera jakich ma handlowców bo jest tak, że klient z handlowcem po rozmowie może się przejechać i klient generalnie nie zostaje sam z samochodem handlowiec jedzie z klientem monitoruje co robi dana osoba. U mnie w salonie jak ktoś mocno przesadza to handlowiec się nie *#cenzura#* od razu zwraca uwagę więc o te samochody handlowcy dbają bo sami chcą sprzedać samochód a niedostępność danego modelu poprzez stanie na serwisie danego (zarżniętego czy uszkodzonego) modelu boli ich kieszeń.

Samochody sportowe R, GTI, M i inne takie kupa prawda że jest kolejka gówniarzy, żaden dealer nie da się gówniarzowi przejechać takim samochodem. U nas też taki delikwent chciał zrobić trasę M4 i co ? zonk myślał, że każdy mu da handlowiec zaproponował mu, że może go przewieść widać było, że gnojkowi chodzi o co innego, a to czuć na kilometr. Handlowcy są na to bardzo wyczuleni to są za drogie samochody i za mocne dla mało doświadczonych kierowców, a zwykle taki samochód demo szybko się sprzedaje przykładem jest np. M6 które mieliśmy na demo jeździło może z miesiąc dwa i się szybko sprzedało. Niewiele osób wie ale samochody sportowe z wysokiej półki po demo mają duży rabat na sprzedaż więc można czasem mieć fajną sztukę za dobre pieniądze. Jeżeli ktoś ma znajomego w salonie to tym lepiej wtedy może spróbuje mu sprzedać samochód z jeszcze mniejszym przebiegiem, a znajomy handlowiec delikatnie zrobi sam przebieg.

Gadka, że samochód w rozliczeniu owszem jest takie coś ale musisz wiedzieć, że to nie do końca tak jak mówisz. Jeżeli dealer zgodzi się odkupić a klientowi cena jaką zaproponują będzie dla niego atrakcyjna to owszem auto zostaje w salonie na "komisie" ale zwykle do drugiego dopłata i tak jest bo cena jaką zaproponuje dealer jest zawsze niższa niż jakby miał sam sprzedać. Przykład gość zostawia bmw 5 160tys/zł na rynku chodzi po 180-200tys/zł. cena nowego to 280tys/zł klient oprócz pozostawienia na komisie dostaje jeszcze rabat na nowy samochód więc suma sumarum resztę i tak dopłacić musi ale to jest ta strata, którą poniósł przy zakupie. Bo jak każdy wie szacunkowo każdy nowy samochód który wyjedzie z salonu traci 5-10% wartości rynkowej.

Podsumowując nie należy się bać samochodów demo tych z najwyższej półki bo to często mało jeździ, a na pewno nie w taki sposób, żeby go zarżnąć bardziej bałbym się modeli z niższej półki.
Jak ktoś chce coś wiedzieć pisać chętnie napiszę.

To zalezy od polityki dealera. U nas w salonie każdy moze zrobić jazdę próbna i jak przyszła nowa Rka to non stop jeździła. Co do leasingu o którym wspomniałem, widzę ze nie rozumiesz o co chodzi. Nie polega to na tym, ze od Ciebie odkupuja bezpośrednio auto, tylko nie wykupujesz auta z leasingu od VW Bank. W poprzednim poscie zle to ująłem. Wczesniej oczywiscie ustalasz maksymalny przebieg i stan techniczny. Na tym właśnie polega minimalna wplata własną np 10%, maksymalna ostatnia rata czyli wysoki wykup i mała rata leasingu która w firmie sobie odliczas od podatku, bo co wykupowac 3 letnie auto zeby je miec na własność i pompować kasę w naprawy bo neistety takie teraz mamy nowe samochody, skoro i tak szukasz kosztów zeby nie płacić podatku. Bierzesz następny i masz kolejne 3 lata spokoju.

[Craash]

Tak z ciekawości co wziąłeś na testy?

I jeszcze jak wypożyczasz to czytaj umowę bo domyślam sie, że nie czytałeś

Masz rację, nie czytałem.
Brałem Passata B8 i Jettę B7. Na jazdę było ograniczenie czasowe i kilometrowe, ale oczywiście jak się przekroczy czas o ~10 minut czy kilka kilometrów to nic się nie stanie.

[Xandar]

To zalezy od polityki dealera. U nas w salonie każdy moze zrobić jazdę próbna i jak przyszła nowa Rka to non stop jeździła. Co do leasingu o którym wspomniałem, widzę ze nie rozumiesz o co chodzi. Nie polega to na tym, ze od Ciebie odkupuja bezpośrednio auto, tylko nie wykupujesz auta z leasingu od VW Bank. W poprzednim poscie zle to ująłem. Wczesniej oczywiscie ustalasz maksymalny przebieg i stan techniczny. Na tym właśnie polega minimalna wplata własną np 10%, maksymalna ostatnia rata czyli wysoki wykup i mała rata leasingu która w firmie sobie odliczas od podatku, bo co wykupowac 3 letnie auto zeby je miec na własność i pompować kasę w naprawy bo neistety takie teraz mamy nowe samochody, skoro i tak szukasz kosztów zeby nie płacić podatku. Bierzesz następny i masz kolejne 3 lata spokoju.

Wiem o co chodzi i wiem jak to się odbywa ale mniejsza o to nie o odkupie mówimy tylko o autach demo. To powiem ci, że macie jak dla mnie słabą politykę skoro gówniarze wsiadają w wasze R czy GTI szkoda czasu na bezsensowne jazdy bez pokrycia w sprzedaży Może źle się wyraziłem oficjalnie każdy może zrobić ale po co robić z kimś kto i tak tego nie kupi tylko chce zawracać gitarę handlowcowi i trochę pobiadolić, a to jak wiesz przekłada się na wynik. Wolałbym mieć 5 pewniaków i dać samochód komuś kto chce kupić niż 10 zawracających gitarę bez konkretów gówniarzy.

Dobra ale mniejsza o to głównie od dealera zależy

[flatron1984]

Witam
Koledzy potrzebuje jakies kombi. Rocznie jakies 18-20tys wiec raczej diesel. Zastanawiam sie nad BMW e46 2.0d 150KM, Oplem Vectra C po lifcie 1.9CDTI 150KM. Wg was co bedzie lepszym wyborem? Jakies sugestie dot obu aut/silnikow?

[kw]

BMW e46 2.0d 150KM, Oplem Vectra C po lifcie 1.9CDTI 150KM

Vectra to nowocześniejsza konstrukcja, BMW fajniejsze auto ale ciężko coś przyzwoitego znaleźć, a zwłaszcza kombi i i diesla.
Jeden i drugi silnik to dość bezawaryjny CR z osprzętem boscha i turbo garreta. BMW ma łańcuch.
Ja bym kupił BMW ale w Niemczech, zapłacisz trochę drożej ale nie będziesz się bał tym jeździć. Zostaje jeszcze saab 9-3 albo alfa 159 też ma 1.9CDTI i są to bardzo przyzwoite auta (saab jest na płycie vectry.)

[till71]

Od siebie bym jeszcze dodał różnicę w rozmiarze obu aut. Vectra jest dużo przestronniejsza i ma większy bagażnik, bmw ma mało miejsca w środku, zwłaszcza na tylnej kanapie, i płytki bagażnik zwłaszcza w wersji kombi do rolety nie ma za dużo miejsca. Mam prawie 190cm wzrostu i w bmw jest dość ciasno i nad głową nie ma przestrzeni, ale jak ktoś lubi klimat sportowego auta to będzie pasowało. Faktycznie u nas łatwiej znaleźć zadbaną Vectrę niż e46 to raczej z górnej półki cenowej są w stanie pojeździć kilka lat bez generowania sporych kosztów

[mietek-tychowo]

Witam,
nie wiem czy w dobrym dziale piszę bo dawno mnie tu nie było
Jestem zainteresowany kupnem auta o następujących parametrach:
- auto rodzinne (minivan) z grupy VAG raczej
- cena do 30 000 PLN
- rocznik nie starsze niż 2008

Zastanawiałem się nad VW Touran, Seat Altea\Altea XL, Skoda Roomster, Skoda Yeti.
Obserwując rynek złodziei i krętaczy szlak mnie trafia
Który z nich byście bardziej polecili i jaki silnik?
Zastanawiałem się nad czymś takim
http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-tou ... y9aMl.html
Pytanie tylko jak się sprawują bluemotion, co w nich się psuję czy znacząco nie wpływa to na kosz utrzymania i ewentualne usterki.
Jeżeli benzyna to jaka?

Najwięcej będę jeździć po mieście i wiem że nie znajdę już tak oszczędnego auta jak mój obecny wysłużony Golf 2 1.6 TDic [SB] no ale cóż trzeba zmienić dla wygody i już

Czekam na sugestie.
PozdraVWiam

[flatron1984]

Od siebie bym jeszcze dodał różnicę w rozmiarze obu aut. Vectra jest dużo przestronniejsza i ma większy bagażnik, bmw ma mało miejsca w środku, zwłaszcza na tylnej kanapie, i płytki bagażnik zwłaszcza w wersji kombi do rolety nie ma za dużo miejsca.

Bardzo istotna informacja. W takim razie BMW chyba odpada, jak Vectra wieksza to bedzie wygodniej z wozkiem itd. kw zasugerowal Alfe 159 i musze przyznac ze z wygladu Alfa robi robote... tylko czy opowiesci o awaryjnosci Alf maja jeszcze odzwierciedlenie w rzeczywistosci? Bo teraz mam dylemat... Vectra C (CDTI 150KM) czy Alfa 159 (JTDM 150KM)

[herbu]

tylko czy opowiesci o awaryjnosci Alf maja jeszcze odzwierciedlenie w rzeczywistosci?

159 to bardzo dopracowane auto i awaryjności nie musisz się obawiać, szczególnie jak wybierzesz JTD (szczególnie 120 KM)

Bardzo istotna informacja. W takim razie BMW chyba odpada, jak Vectra wieksza to bedzie wygodniej z wozkiem

Vectra bije takie BMW wielkością na głowę. Na rodzinne auto zdecydowanie się nadaje.

Bo teraz mam dylemat... Vectra C (CDTI 150KM) czy Alfa 159 (JTDM 150KM)

Ja bym szedł w Alfę ze względu na design. Ale i Vectra to dobre auto.

[Masia]

A czy bagażnik Alfy nie jest podobny do BMW? Płytki, ciasny, problemy w wkladaniem większych rzeczy?

[krzychod]

Witam. Teść kolegi ma do sprzedania Golfa II GTI 107KM. Jedynie co o nim wiem to to, że ma 5 drzwi, rok prod. 87,88 lub 89 (kolega nie pamięta, a z teściem ciężko się skontaktować).Auto ma klimatyzację (w tej chwili nie działa), brak wspomagania i 2 ogniska korozji (na drzwiach i tylnym błotniku). Auto nigdy nie widziało gazu. Nie wiem czy atakować, żeby kolega mi przywiózł te auto ( jakieś 100KM drogi, ja nie mogę jechać ze względu na uszkodzoną nogę). Jakie orientacyjne progi cenowe są do zaakceptowania za takiego GTI? Trochę boję się tego wtrysku mechanicznego. Jeśli się nie mylę to ten sam montowali w mercedesach 190. Kolega miał z nim dużo problemów. W sumie do końca nie znalazł fachowca, który by wszystko wyregulował tak jak się należy. Czy rzeczywiście ten wtrysk/silnik jest aż tak problematyczny i trudny w naprawach? Na co jeszcze zwrócić uwagę przy ewentualnym zakupie?

[kw]

Trochę boję się tego wtrysku mechanicznego. Jeśli się nie mylę to ten sam montowali w mercedesach 190. Kolega miał z nim dużo problemów.

Litości ! Technologia sprzed 30 lat, każdy to ogarnie.

Na co jeszcze zwrócić uwagę przy ewentualnym zakupie?

Najważniejsza jest blacha i to ile oryginalnego gti jest w tym golfie.

[krzychod]

Dzisiaj dogadałem się z gościem,że w niedzielę prześle mi zdjęcia samochodu, wtedy może czegoś więcej się dowiemy. Wstępnie za Golfa zażyczył sobie 5 tys.

[ForeCast]

Litości ! Technologia sprzed 30 lat, każdy to ogarnie.

Na pewno? Swego czasu rozgladalem sie za mk1 cabrio i wiekszosc oferowanych egzemplarzy miala silnik 1.8 JH na K-Jetronicu, wiec chcac nie chcac troche zaczerpnalem opinii wsrod posiadaczy takich wynalazkow. Obraz jaki utrwalil mi sie w glowie byl nastepujacy: slaba dostepnosc newralgicznych podzespolow (np. regulator cisnienia), a do tego nieliczni specjalisci potrafiacy naprawde porzadnie ogarnac regulacje ukladu. Dodam, iz sa to informacje na rok 2011, a wiec mozna domniemywac, ze obecnie sytuacja jest jeszcze gorsza. Byc moze akurat komus uda sie znalezc osobe, ktora podejmie sie tego zagadnienia, ale uzycie sformulowania "kazdy to ogarnie" jest sporym naduzyciem. Dlatego czesta opcja w przypadku uszkodzen ukladu wtryskowego jest decyzja o swapie ukladu na wtrysk np. z 1.8 2H, ew. zalozenie LPG z blosem, lub ostatecznie swap, w przypadku mk2 np. na PF-a

Najważniejsza jest blacha i to ile oryginalnego gti jest w tym golfie.

Tu sie zgodze w 100%. Dobra buda to coraz wiekszy rarytas, natomiast polatanych przystankow jest o wiele za duzo