Silnik gaśnie podczas jazdy

gahhhhh · Post autor: **gahhhhh** » czw maja 21, 2015 14:13

Witam, jak w temacie. Mam Golfa 3 1.9 GT TDI z 94 roku. Podczas jazdy silnik nagle gaśnie, nie ma na to reguły czy niskie czy wysokie obroty. Dopiero po rozgrzaniu silnika. Po zgaszeniu trace wspomaganie, zapalają się kontrolki. Kontrolka od świecy pali się "zamulonym" kolorem (jakby akumulator rozładowany). Wtedy ni cholere nie idzie odpalić. Początkowo wystarczyło przekręcić kluczyk, włączyć z powrotem zapłon, kontrolka od świecy gasła samochód zapalił i jechał dalej. Aktualnie czynność muszę powtarzać kilka razy zanim kontrolka od świecy zgaśnie. Auto mam od lutego tego roku. Początkowo działo to się rzadko ale teraz coraz częściej. W pracy podpowiadają, że wina leży w minusowym kablu. Wymienić cały ewentualnie przeczyścić wtyke do alternatora itp. Narazie jeszcze nic z tym nie robiłem. Postanowiłem poczytać i sam założyć temat. Z tego co pisaliście w innych podobnych tematach odrazu pisze nie sprawdzałem co się dzieje z obrotomierzem (sprawdzę przy najbliższej okazji), i nie wymieniałem filtra paliwa. Proszę o pomoc, podrawiam

dawidk92 · Post autor: **dawidk92** » czw maja 21, 2015 14:52

Najlepiej podłączyć komputer z vagiem i sprawdzić błędy.
Ja miałem podobne problemy jak świrował mi czujnik temperatury paliwa w pompie wtryskowej. Innym razem czujnik obrotów wału korbowego nawalił i też podobne objawy.

gahhhhh · Post autor: **gahhhhh** » pt maja 22, 2015 13:46

Z tego co widzę na necie czujnik temp. paliwa w pompie ok 50 zł, czujnik położenia wału ok. 100 zł. Wymiana? Skomplikowana? Nie znam sie. I czy mam pewność, że po wymianie jednego i drugiego problem ustąpi? Czy problem może leżeć gdzieś jeszcze indziej? A ile mniej więcej zapłace jak pojade na diagnostyke żeby mi sprawdzili te błędy? A może jakieś inne propozycje? Dzisiaj po zaparkowaniu samochodu i po kilku sek jak chciałem go odpalić kontrolka od świecy znowu tylko lekko się podświetlała... Tym razem nie zrobiłem kompletnie nic i.... kontrolka zgasła. Ale i tak nie mogłem go odpalić i musiałem zrobić to co pisałem w pierszym poście.
Pomocy

Wczoraj miałem okazje zauważyć.. Gdy samochód zgaśnie wskazówka od obrotomierza opada.

balon91 · Post autor: **balon91** » pt maja 22, 2015 15:46

Nie kupuj części w ciemno.
Podłącz pod Vaga i sprawdź błędy.
Powiedź skąd jesteś pewno ktoś Ci pomoże.

gahhhhh · Post autor: **gahhhhh** » pt maja 22, 2015 17:30

pomorskie, Kwidzyn

markim321 · Post autor: **markim321** » pt maja 22, 2015 23:33

Zimne luty w przekaźniku w fabrycznym sterowniku alarmu, jeżeli takowy auto posiada. Wyjmij włącznik świateł i sprawdź. Ew podmień przekaźnik 109. Temat przerabiałem

gahhhhh · Post autor: **gahhhhh** » sob maja 23, 2015 01:53

Nie posiada... Problem tak mnie drażni, że jestem o mały włos żeby spróbować go sprzedać

A troche szkoda bo rzekomo kupiłem ten egzemplarz za mały pieniądz.

Post autor: **Adek99** » sob maja 23, 2015 08:02

Tak jak kolega wyżej pisze zacznij od przekaźnika 109. Przerabialem ten problem ostatnio u siostry

gahhhhh · Post autor: **gahhhhh** » sob maja 23, 2015 18:30

Jedyne co mogę zrobić w weekend to wyciągnąć ten przekaźnik i obczyścić z kurzu. W pon. postaram się kupić. A w cenie takiego przekaźnika się orientujecie? To musi być przekaźnik dokładnie do mojego samochodu i mojej wersji? Czy wersja samochodu albo i sam samochód nie jest aż tak ważny? Narazie przeczyściłem i cisza ale wątpie żeby to pomogło pewnie zwykły zbieg okoliczności.

Post autor: **Adek99** » sob maja 23, 2015 20:25

Ja założyłem z mk iv i też działa. Najważniejsze aby numer się zgadzał. Lepiej kup ori używke ze szrotu niż nowy w sklepie bo teraz to sam ryajs mają. Siostra też kupiła nowy i było dobrze przez 2 dni

dawidk92 · Post autor: **dawidk92** » sob maja 23, 2015 20:27

Kup z obojętnie jakiego VW przekaźnik o takim samym numerze.

A tutaj masz nagrane co może być uszkodzone. Spróbuj przelutować ten przekaźnik.
" onclick="window.open(this.href);return false;

gahhhhh · Post autor: **gahhhhh** » śr maja 27, 2015 12:40

Czy jest możliwość, że po wyciągnięciu przekaźnika i przetarciu go z kurzu (albo samo wyciągnięcie i wsadzenie z powrotem pomogło) problem ustąpił? Prędzej czy później znów pojawią się takie cyrki? Od soboty póki co mam spokój.

Sztomel · Post autor: **Sztomel** » czw maja 28, 2015 08:03

Samo wyjęcie i wsadzenie ponowne w wielu przypadkach pomaga a związane jest to z tym, że nóżki przekaźnika pokrywają się nalotem, który z czasem utrudnia coraz bardziej przewodzenie prądowe. Najlepiej jest je przeszlifować pilniczkiem i to w zupełności wystarczy (jeśli przyczyną nie są połączenia lutowane).

Prezes156 · Post autor: **Prezes156** » pt cze 05, 2015 20:48

jeżeli mogę coś dodać to powiem że u mnie był taki sam problem i wina leżała po stronie właśnie przekaźnika 109. Co najlepsze jadąc samochodem z podpiętym kompem, samochód zgasł i.... O błędów

. przekaźnik wymieniłem i samochód jak nowy

. Generalnie wszyscy " mechaniko - znawcy" chcieli wymienić od turbo przez pompę paliwa aż po nowy silnik ;P. Także nie dajcie się naciągnąć

.