herbu pisze:Świece - w benzyniaku, szczególnie z LPG wymieniasz częściej. Przyzwoitość nakazuje co max. 50-60 tys. km. Koszt jakieś 40 zł. W dieslu koszt świec to 100 zł + droższa wymiana, ale za to wymieniasz co 100 tys. km.
To jest uogólnianie i zaokrąglanie.
Świece - pokaż mi świece za 40 zł jak do mk2 ostatnio szukałem i 70 za komplet NGK bez cudów trzeba dać. Po drugie - zależy od silnika. Mój kolega ostatnio zadzwonił ostro wkurzony, że ASO mu zmieniło świece za 300 zł.
Ale pogrzebałem i okazało sie, że do jego Polo świece iskrowe są po 50 zeta z NGK za sztukę.
Przewody - markowe przewody do mk2 to 150 zeta, kopułka 40, palec 20. W późniejszych masz cewki oddzielne, które tez potrafią padać i kosztują nawet po kilka stówek.
Ja się przyznam, że świec żarowych jeszcze nie wymieniałem a na szafie 248 tysiecy.
Ja nie jestem fanatycznym zwolennikiem diesla, sam zaczynam się nad jakąś benzyną rozglądać w nowym pudle bo do diesla jest za duża dopłata.
Ale widzę, że niektórzy zatrzymali się w myśleniu na mk2/3. W nowszych autach benzynowych też nie jest różowo. EcoBoosty i inne cuda... Myślicie, że jak to będzie się sprawdzać?
A chcąc nowy samochód np z VW tylko w Polo da się kupić wolnossaka 1.0 l takiego jak mamy w upei - sory nie nadaje się to do Polo...