Jest to mój pierwszy post jednak forum śledzę od pewnego czasu i na wstępie zaznaczę że bardzo się rozpisuje jednak to chyba lepiej dla rzetelniejszego opisu sytuacji. Jestem posiadaczem Vw golfa mk 4 1.6 oznaczenie AKL od września 2014 r z półtoraroczną sekwencją BRC. Niestety od kiedy jestem w jego posiadaniu mam problem z obrotami na zimnym silniku tzn po odpaleniu auta obroty dochodzą od razu do ok 2000 i dopiero spadają poniżej tysiąca. Następnie jeśli nawet lekko musnę pedał gazu to obroty od razu rosną do ponad tych 2000. Należy odczekać pewien czas - w zimie to ok 5 minut, a gdy cieplej to mniej, dopiero po tym czasie można ruszać jednakże nie jest to gwarancją że samochód nie zgaśnie. Gdyby chciało się ruszyć wcześniej to przy puszczaniu sprzęgła obroty mimo gazu spadają nawet do 500 ,a nawet jeśli się uda ruszyć to samochód zaraz zgaśnie. Gdy już wyjadę np na ulicę i kawałek przejadę to jest ok , silnik trochę przez ten czas się nagrzeje i gdy np zahamuje to obroty są równe ok 800 i nie falują. Po jeździe , zgaszeniu auta i np po godzinnej przerwie odpalę auto to wszystko jest ok. (do niedawna, proszę czytać dalej) .
Kolejnym nie wiem czy problemem była/jest temperatura silnika. Samochód podczas jazdy nagrzewa się max do 80 stopni. W mieście np w korkach lub gdy parkuję silnik osiągnie 90 ale gdy np znowu wyjadę na ulice to spada do 80. Gdy np jadę na drodze szybkiego ruchu jest te 80 ale gdy puszczę gaz lub po prostu zwolnię temperatura spada do 60/70 stopni lub nawet do tej granicy 3 pierwszy kresek. Na razie to zostawię w spokoju ze względu na niskie temperatury na zewnątrz, może to przez to chyba, że doradzicie coś innego.
I teraz stan ostatnich 2 tygodni : ok. 2 tygodni temu robiłem przegląd instalacji gazowej, wszystkie filtry wymienione, diagnostyka komputera gazu itp. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy jakaś zależność ale od tego okresu +- dzień różnicy samochód przy niskich obrotach/ przy hamowaniu ogólnie przy puszczeniu gazu potrafi nagle zgasnąć, momentalnie obroty spadają do zera i nie ukrywam że ta sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Jedyne co zauważyłem to to, że dzieje się tak po np dłuższej jeździe gdy silnik zagrzany. Zawsze to się dzieje przy niskich obrotach (np podczas zmiany biegów gdy obroty spadają lub hamowaniu). Oczywiście udałem się do gazownika, powtórnie wszystko sprawdził, sprawdził komputer instalacji jednak powiedział że z instalacją i ze wszystkimi ustawieniami jest wszystko ok i to raczej nie wina instalacji.
Przez ostatni tydzień zaczęły się problemy z obrotami na dobre (wiem, bolączka AKL-ów), gdy np zahamuje to przez pewien czas obroty falują w zakresie 800/1000 lub 700/900., a dopiero po pewnym czasie uspokajają się. Ogólnie przy niskich obrotach jest źle, cały czas faluje i naprawdę jest to irytujące. Podczas jazdy jest wszystko ok. Ku mojemu zdziwieniu wczoraj gdy jeździłem na krótkim odcinku po dwudniowym postoju było wszystko ok, nic nie falowało, przy hamowaniu obroty stały równo. Za to dziś np przy parkowaniu to była masakra.
Teraz o co mi chodzi: przeczytałem już miliony tematów z falowaniem obrotów. Wszyscy pierwsze co polecają to czyszczenie przepustnicy oraz komputerowa adaptacja. Jak myślicie, czy to i w moim przypadku może pomóc ? Wiem że to w AKL-ach normalne jednak niektórym się udało to naprawić, a takie mocne falowanie pojawiło się niedawno. Niestety ja na mechanice nic a nic się nie znam, a finansowo jestem strasznie ograniczony. Chciałbym oddać samochód do mechanika aby on przeczyścił i zaadaptował. Proszę mi napisać jaki jest koszt takiej operacji ponieważ o dziwo nie mogę znaleźć dokładnej ceny, wiem tylko że to w granicach 100-200 zł a ASO nie raczy odpisać na e-maila ani odebrać telefonu.
Ogólnie mój temat jest podobny do : viewtopic.php?f=140&t=563657&p=6725606#p6725606
Podsumowując:
1. Czy ktoś miał takie problemy jak ja zaraz po odpaleniu auta ? Jeśli tak to jak je rozwiązał lub co poleca i orientacyjny koszt.
2. Co polecacie na falowanie obrotów ? Pojawiło się nie dawno
3. Co sądzicie o nagłym przerwaniu pracy silnika ? Czy może mieć to zależność z obrotami lub brudną przepustnicą
4. Jak myślicie, problemy z temperaturą to termostat czy bardziej czujnik ?
Ogólnie z samochodu mimo wszystko jestem bardzo zadowolony, ma oryginalne 203 000 km przebiegu, od 2 lat w Polsce (sprowadzone przez znajomego rodziny, nie przez handlarza


Czekam na rady i ewentualne pytania
