ostatnio zakończyłem swapa na afn do mojej jety 2. niestety, bardzo Cieżko ją odpalić, a gdy juz odpali odrazu gaśnie... wyczytałem ze może to być wina immo. ale to mnie dziwi, gdzyż calutka instalacja jest wyjęta z dawcy i wydaje mi się że immo powinno działać. czy mogło sie rozkodowac, jeżeli przez jakiś miesiąc nie miało napięcia na sobie ? jeżeli tak jak to zakodować ? czy dam rade to zrobić polskim vagiem ? ew czy usunięcie immo albo jakies zwarcie kilku przewodów nie było by prostsze ?
dawca to toledo 1 z 98 r. z góry dzieki za odp
