Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

[WichuTM]

A mieści wam się
coś oprócz jakiejś większej skrzynki z narzędziami + skrzynia basowa no i koło zapasowe kiedy macie butle z gazem w miejscu zapasówki?

Szczerze mówiąc to nie widzę sensu wożenia koła zapasowego, no chyba że na dłuższych trasach. Ile razy podczas waszej jazdy zdarzyło wam się złapać gumę? Mi raz i to koło domu. Nawet jeśli, jest pełno niedrogich assistansów, w mieście pełno warsztatów wulkanizacyjnych, zawsze może ktoś dowieźć, a w najgorszym przypadku zapłacenie raz na x lat za pomoc drogowa nie zrujnuje kieszeni. Większa wadą lpg moim zdaniem jest mały zasięg.

Rocznie robie 16-19 tys. Po miescie malo jezdze. 80% to trasa.

W takim wypadku chyba lepsze TDI

Też bym tak powiedział, głównie ze względu na zasięg na zbiorniku.

[lwlw]

Śmiać mi się chce jak komuś szkoda miejsca na butlę, a nie szkoda na jakąś skrzynię basową. Albo jak niektórzy proponują kradzione czy nielegalne paliwa, bo wtedy diesel wyjdzie taniej

[Piasek]

Albo jak niektórzy proponują kradzione czy nielegalne paliwa, bo wtedy diesel wyjdzie taniej

No tutaj już powinni ingerować admini bo też uważam że wypowiedzi/propozycje tego typu zaniżają merytoryczną wartość wypowiedzi.
Idąc tym tropem najlepiej ukraść samochód to jeszcze zaoszczędzimy na zakupie samego auta, potem kradnijmy nocami paliwo z zaparkowanych TIR`ów - zaoszczędzimy na paliwie a następnie można szerzyć poglądy na forach że diesel jest najtańszym silnikiem i źródłem napędu.
No niestety - prawda jest taka że nie jest i na obecną chwilę nigdy nie będzie.

A że ktoś tam okrada swojego pracodawcę - to jest złodziejem a nie zaradnym
Jak kupuje takie paliwa - jest paserem a nie zaradnym
A jak pompuje opał, rzepak i inne cuda - jest zwykłym przestępcą ściganym przez wszystkie urzędy w tym kraju (podobnie w 2 przypadkach powyżej).

[VW_seller]

w angli jeżdżą legalnie rolnicy na OO i co ? pl zryty kraj co nie idzie przez podatek to już nie legalne jest.

[Piasek]

Jedź do UK - też będziesz sobie opał do traktora tankował.

zryty kraj

a pewnie ze zryty ale co poradzisz - wlej, wyjedź na drogę i leki nasercowe na widok każdego "krawężnika" bo ci przysolić może z 50tyś zł kary za to że nie zatankowałeś z dystrybutora i nie zapłaciłeś akcyzy.

[VW_seller]

nie nie , ja tego nie leje ,stać mnie na ori ropke ,dałem tylko przykład że sa alternatywy dla ropki kto chce zaoszczedzić to to leje .

[art_2008_a_]

Jedź do UK - też będziesz sobie opał do traktora tankował.

ale trzeba ostrożnie bo komornicy teraz polują na traktory nawet te w trakcie tankowania

[Piasek]

Wczoraj zrobiłem swoim zagazowanym Oplem Zafirą B 1.8 140KM 838km na gazie.
Cały dystans po kraju, zero autostrad, normalna jazda, jak było można to i 130km/h leciałem, przeważnie jednak ok stówki.
Średnie spalanie z całego dystansu wyniosło 8,89L/100km gazu co daje wynik 17,35zł za przejechanie 100km (przy cenie 1.95zł litr)
Po przeliczeniu na ON - diesel musiałby spalić 3,77L ON/100km aby jechał za podobne pieniądze co jest niemożliwe w aucie takich gabarytów i mocy 140KM.
Nadmienię tylko że ja nie mam żadncyh 2-masów, skomplikowanych EGR`ów i filtra cząstek stałych. Jedyna niedogodność to koło zapasowe w bagażniku.

[daniel.wwe]

Tylko nie kazdy moze sobie pozwolic na LPG. Np ja mam mieszkanie w bloku z garazem podziemnym, a tam zakaz wjazdu pojazdow zasilanych paliwem gazowym gdyby nie to moze bym rozwazyl np 1.8T + LPG. Dobrze ze raczej wokol komina sie nie krece tylko "latam" w dluzsze/krotsze trasy wiec TDI nie meczy sie na 5km dojazdach

[herbu]

Np ja mam mieszkanie w bloku z garazem podziemnym, a tam zakaz wjazdu pojazdow zasilanych paliwem gazowym

U mnie pod pracą też jest zakaz i myślisz, że ktoś się przejmuje? Ja osobiście takie zakazy mam w

[Piasek]

a tam zakaz wjazdu pojazdow zasilanych paliwem gazowym

To jest problem instalatorów którzy się pod montażem podpisują a nie Twój. To jest problem diagnosty z SKP a nie Twój.
Twój problem to tankowanie i wizyta na serwisie instalacji co 10 tyś km i tyle.
Podobnie jak herbu w ogóle nie zwracam uwagi na tego typu znaki. U mnie instalacji nie widać, nie słychać i nie czuć.

Natomiast wiem o czym piszesz bo nieraz nie trzeba garażu - wystarczy że w nawet wietrzny dzień przejedzie ulica jakaś zapalniczka i sfont niespalonego gazu za nim się ciągnie tak okrutny że nie daj Boże aby ktoś peta na ulicę rzucił... Podziwiam takich ludzi - wie że gubi ogromne ilości gazu i stwarza śmiertelne zagrożenie dla siebie i otoczenia - ale w wszystko. Jedzie to jedzie...

[kw]

a tam zakaz wjazdu pojazdow zasilanych paliwem gazowym

To jest problem instalatorów którzy się pod montażem podpisują a nie Twój. To jest problem diagnosty z SKP a nie Twój.
Twój problem to tankowanie i wizyta na serwisie instalacji co 10 tyś km i tyle.
Podobnie jak herbu w ogóle nie zwracam uwagi na tego typu znaki. U mnie instalacji nie widać, nie słychać i nie czuć.

Natomiast wiem o czym piszesz bo nieraz nie trzeba garażu - wystarczy że w nawet wietrzny dzień przejedzie ulica jakaś zapalniczka i sfont niespalonego gazu za nim się ciągnie tak okrutny że nie daj Boże aby ktoś peta na ulicę rzucił... Podziwiam takich ludzi - wie że gubi ogromne ilości gazu i stwarza śmiertelne zagrożenie dla siebie i otoczenia - ale w wszystko. Jedzie to jedzie...

Taaa ale w razie akcji ewakuacji galerii handlowej jej właściciel zapewne zwróci się do Ciebie z roszczeniami

[Piasek]

Zakładając najpierw że mój pojazd był przyczyną owej ewakuacji. Nie ma problemu - ja uczynię to samo w kierunku firmy która podpisała się pod montażem tej instalacji i diagnosty SKP który klepnął przegląd i dopuścił ją do użytku jako bezpieczną.

[maroTdi]

A jak postawią zakaz wjazdu białych samochodów to co? Albo parkowanie dla mieszkańców.. Nie ma takich znaków..