Hehe ,święta racja ,ten ori badziew z pseudopodgrzewaczem ,a raczej "zapowietrzaczem " ,to w 99,9 % przypadków ,sprawca problemów z powietrzem w układzie paliwowym ,i tym samym z pierwszym odpalaniem ...taki sam badziew,tyle ze dokręcany do głowiczki z podgrzewaczem , jest w audi 80 ...co niektórzy wymieniają po parę filtrów ,montują zbędne i do niczego nie potrzebne zaworki zwrotne i dalej to samo ...a wystarczy wymienić cały filtr na filtr bez "podgrzewacza",typu wejście i wyjście i po problemiestefano189 pisze:ale kombinujesz z tym za*ranym zaworkiem. Kup nowy porządny filtr paliwa z mkII 1,6 D.
Golf się zapowietrza w dziwny sposób.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- munior
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2307
- Rejestracja: sob lis 03, 2007 20:53
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Golf się zapowietrza w dziwny sposób.
Sprzedam : Czysciutki ori nastawnik HDK z każdą wtyczką wystepujacą w tdi ,Tuningowy komputer 16 i 8 bit ,części do ecu 16 i 8 bit .Uszczelnioną pompę wtryskową do tdi ,wszystkie części do pomp vp37 ,dezaktywuję immo w sterownikach 1,9 tdi 028906021,038906018
Golf się zapowietrza w dziwny sposób.
"Stary nowy zepsuty " zaworek ktory kosztował nie całe 10 zł dziś wyrzuciłem a wpadł zaworek firmy bosch za 30 zł i jak narazie jest bardzo dobrze, zero powietrza w paliwie. Wydawało się to mało prawdopodobne, a jednak, tamten stary chiński po nie całym miesiącu pracy się zepsuł. Tak że auto naprawione
- stefano189
- Gadatliwa bestia
- Posty: 789
- Rejestracja: śr gru 15, 2010 15:15
- Lokalizacja: Gliwice
Golf się zapowietrza w dziwny sposób.
Może Ci się udało. W każdym razie daj znać kiedy usterka się powtórzy, bo prędzej czy później problem wróci i wtedy dostaniesz białej gorzączki i w końcu dasz filtr z mk II 1,6D. A tak na poważnie, to poniekąd przyczyną tego że ten zaworek po czasie traci szczelność, jest sam silnik, który generuje wibracje. Wtedy oring na tym badziewiu się wyrabia i puszcza powietrze. Przypuszczam że w benzyniaku, taki zaworek wytrzymał by 10x dłużej z racji braku wibracji.
W każdym razie, oby wytrzymał jak najdłużej, pozdrawiam.
W każdym razie, oby wytrzymał jak najdłużej, pozdrawiam.
MK3 bon jovi TDI + FMIC + heble R32 + 280 mm rear + 216-tki + VKLR + kolektor SDI+ 051C + "11 mm"
WYNIK = --- PS / --- Nm
LINK do mojego mk3 --->> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=462883
Zapraszam --> https://www.facebook.com/asostefan" onclick="window.open(this.href);return false;
WYNIK = --- PS / --- Nm
LINK do mojego mk3 --->> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=462883
Zapraszam --> https://www.facebook.com/asostefan" onclick="window.open(this.href);return false;
Golf się zapowietrza w dziwny sposób.
Koledzy pomocy Pacjent to podobnie, jak u kolegi w temacie Mk IV ALH 90km. Standardowe problemy z pierwszym rozruchem. Prześledziłem dużo tematów w tym ten jeden glówny z problemem odpalania na zimnym i ciepłym i robię po kolei aby wykluczać wszystko. Zrobione:
- nowy akumulator
- zregenerowany rozrusznik
- sprawdzone świece (każda ok 1om)
- wymienione wężyki przelewowe
Nastał więc czas na węże doprowadzające i powietrze.
Za naradą większości użytkowników wymieniłem filtr na zwykły bez podgrzewacza. Był cały czas jeden bąbel powietrza jak na zdjęciu, który po zgaszeniu wracał w to miejsce ale nie było innych nowych.
Nie pomogło w odpalaniu. Zabrałem się więc za smok i w tym samym czasie założyłem też zaworek zwrotny. Od tego momentu w przewodzie od filtra do pompy powietrza jakby ktoś dmuchał...myślałem, że może musi się coś odpowietrzyć, pojeździłem trochę ale to samo. Także powstała konstrukcja z przezroczystych wężyków aby sprawdzić co i jak, kupiłem też inny zaworek z myślą, że może akurat trafiłem na wadliwy, zmiana go miejscami przed filtrem i za, cały czas to samo. Tak to wyglądało: https://www.youtube.com/watch?v=6dCPrwn ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Zmieniłem dla testów na stary filtr z podgrzewaczem i początkowo zero powietrza, po 2 dniach znowu lecą pęcherze dużo mniej niż na tym filmie ale jednak co chwile jakiś przeleci. Moje pytania
1. W czym tu może być problem? Po czyszczeniu smoka trzeba jakoś odpowietrzyć cały układ?
2. Na tym krótkim przewodzie przed filtrem śmignie czasami jakiś mały bąbel, ale nie jest to równoznaczne z tymi, które z niego wychodzą, czy to normalne?
3. Po zgaszeniu silnika, po ok 10 min ten przewód między zaworkiem zwrotnym a filtrem jest pusty! to mnie też dziwi? Zrozumiałbym, jakby tam nie było zaworka zwrotnego, bo smok mam w wersji bez żadnych zaworków zwrotnych w nim, więc na logikę mogło by paliwo wrócić do baku. To normalne?
4. Patrzyłem też na wężyki między filtrem a węższymi rurkami które wchodzą spod auta przy szybie, są lekko sparciałe ale nie widać nigdzie nieszczelności. Chętnie bym je wymienił ale jak jak? są zaciśnięte jakąś dziwną opaską, a jak bym chciał tam dać normalną skręcaną to pewnie się połamią?
5. Czytałem też o odpowietrzeniu baku, ale jak sprawdzić czy nie jest zatkane? Sam "dzyndzel" się rusza.
Macie jakieś pomysły? Bo już powoli tracę cierpliwość. Jeszcze zdjęcie poglądowe
- nowy akumulator
- zregenerowany rozrusznik
- sprawdzone świece (każda ok 1om)
- wymienione wężyki przelewowe
Nastał więc czas na węże doprowadzające i powietrze.
Za naradą większości użytkowników wymieniłem filtr na zwykły bez podgrzewacza. Był cały czas jeden bąbel powietrza jak na zdjęciu, który po zgaszeniu wracał w to miejsce ale nie było innych nowych.
Nie pomogło w odpalaniu. Zabrałem się więc za smok i w tym samym czasie założyłem też zaworek zwrotny. Od tego momentu w przewodzie od filtra do pompy powietrza jakby ktoś dmuchał...myślałem, że może musi się coś odpowietrzyć, pojeździłem trochę ale to samo. Także powstała konstrukcja z przezroczystych wężyków aby sprawdzić co i jak, kupiłem też inny zaworek z myślą, że może akurat trafiłem na wadliwy, zmiana go miejscami przed filtrem i za, cały czas to samo. Tak to wyglądało: https://www.youtube.com/watch?v=6dCPrwn ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Zmieniłem dla testów na stary filtr z podgrzewaczem i początkowo zero powietrza, po 2 dniach znowu lecą pęcherze dużo mniej niż na tym filmie ale jednak co chwile jakiś przeleci. Moje pytania
1. W czym tu może być problem? Po czyszczeniu smoka trzeba jakoś odpowietrzyć cały układ?
2. Na tym krótkim przewodzie przed filtrem śmignie czasami jakiś mały bąbel, ale nie jest to równoznaczne z tymi, które z niego wychodzą, czy to normalne?
3. Po zgaszeniu silnika, po ok 10 min ten przewód między zaworkiem zwrotnym a filtrem jest pusty! to mnie też dziwi? Zrozumiałbym, jakby tam nie było zaworka zwrotnego, bo smok mam w wersji bez żadnych zaworków zwrotnych w nim, więc na logikę mogło by paliwo wrócić do baku. To normalne?
4. Patrzyłem też na wężyki między filtrem a węższymi rurkami które wchodzą spod auta przy szybie, są lekko sparciałe ale nie widać nigdzie nieszczelności. Chętnie bym je wymienił ale jak jak? są zaciśnięte jakąś dziwną opaską, a jak bym chciał tam dać normalną skręcaną to pewnie się połamią?
5. Czytałem też o odpowietrzeniu baku, ale jak sprawdzić czy nie jest zatkane? Sam "dzyndzel" się rusza.
Macie jakieś pomysły? Bo już powoli tracę cierpliwość. Jeszcze zdjęcie poglądowe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości