Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Witam
Mam pewien problem z moim mk2. Silnik 1,8rp 90km. Otóż od jakiegos czasu brzeczy mi cos na wolnych obrotach. Ale wyłacznie na rozgrzanym silniku. Jak jest zimny silnik jest ok ale jak sie nagrzeje to tak dziwnie brzeczy, tak jak jakas grzechotka. Myslalem ze to moze pompa wspomagania bo troche wyła i był juz stary olej wiec mowie ok.. Wymienilem pompe wspomagania, odrazu pompe wody bo tez nie byla pierwszej swiezosci, zalozylem zregenerowany alternator bo akurat kiedys zrobilem i mowie bedzie juz wszystko cacy.. A tu dalej to samo.. Zdjalem paski napedowe od pompy i alternatora i dalej brzeczy tak jakby gdzies z dolu silnika.. Ale.. tylko i wylacznie na cieplym silniku i na wolnych obrotach. Wystarczy ze dodam ciut gazu, nawet jak obroty wzrosna o jakies 100-150 i juz nic nie slychac, na wyzszych obrotach tez silnik pracuje prawidlowo wkreca sie bez problemow itp, dobrze odpala. Chodzilo mi po glowie ze moze panewka? ale jakos nie pasuje mi to do panewki.. Wiec moze pompe oleju? Co o tym myslicie? Moze ktos cos takiego mial?
Dzieki bardzo za wszelka pomoc
Mam pewien problem z moim mk2. Silnik 1,8rp 90km. Otóż od jakiegos czasu brzeczy mi cos na wolnych obrotach. Ale wyłacznie na rozgrzanym silniku. Jak jest zimny silnik jest ok ale jak sie nagrzeje to tak dziwnie brzeczy, tak jak jakas grzechotka. Myslalem ze to moze pompa wspomagania bo troche wyła i był juz stary olej wiec mowie ok.. Wymienilem pompe wspomagania, odrazu pompe wody bo tez nie byla pierwszej swiezosci, zalozylem zregenerowany alternator bo akurat kiedys zrobilem i mowie bedzie juz wszystko cacy.. A tu dalej to samo.. Zdjalem paski napedowe od pompy i alternatora i dalej brzeczy tak jakby gdzies z dolu silnika.. Ale.. tylko i wylacznie na cieplym silniku i na wolnych obrotach. Wystarczy ze dodam ciut gazu, nawet jak obroty wzrosna o jakies 100-150 i juz nic nie slychac, na wyzszych obrotach tez silnik pracuje prawidlowo wkreca sie bez problemow itp, dobrze odpala. Chodzilo mi po glowie ze moze panewka? ale jakos nie pasuje mi to do panewki.. Wiec moze pompe oleju? Co o tym myslicie? Moze ktos cos takiego mial?
Dzieki bardzo za wszelka pomoc
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
a może po prostu coś jest luźne i drży na wolnych obrotach ? Na ciepłym wiadomo obroty spadają...
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Powiem tak, mialem kiedys identyczny problem. Dzwiek byl podobny do brzeczacej blachy wrazenie jakby cos bylo niedokrecone, wystepowalo tylko przy nagrzanym silniku a przy wyzszych obrotach ustepowalo. I tak jak piszesz wystarczylo minimalnie zwiekszyc obroty silnika i cisza. Powodem byl zbyt mocno naciagniety pasek rozrzadu. Meczylem sie z tym brzeczeniem prawie rok, az poziom mojej irytacji siegnal zenitu i powiedzialem ze nie zasne jak nie znajde I znalazlem ;p Wymieniajac rozrzad do odpowiedniego napiecia paska rozrzadu powinnismy zaopatrzyc sie w urzadzenie vw na ktorym narysowana jest strzaleczka ktora ma sie pokrywac ze znaczkiem gdzies tam na obudowie w okolicach rolki napinajacej. Ja takiego urzadzenia nie posiadalem, a wtedy jakas dziwna niewyjasniona sila podpowiada nam "naciagnij troche mocniej zeby nie przeskoczyl" Teraz juz wiem, zeby jej nie sluchac ;p Sprawdz to, powodzenia...
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Tak wymienialem rozrzad jakies 2 miesiace temu (zrobione okolo 4-5 tys km) nie jestem w stanie powiedziec czy to brzeczenie bylo zaraz po wymianie rozrzadu czy nie bo poprostu juz nie pamietam.
No fakt.. pasek naciagniety byl wlasnie na ''oko'' ale bardziej bralem wlasnie pod uwage fakt a mocniej bedzie troche zeby nie przeskoczyl.. Jutro to sprawdze oczywiscie, ale ogolnie troszke dziwne to jest.. Bo rozumiem jak np pasek jest zbyt mocno naciagniety i wyje czy cos ale zeby tak brzeczalo?
No fakt.. pasek naciagniety byl wlasnie na ''oko'' ale bardziej bralem wlasnie pod uwage fakt a mocniej bedzie troche zeby nie przeskoczyl.. Jutro to sprawdze oczywiscie, ale ogolnie troszke dziwne to jest.. Bo rozumiem jak np pasek jest zbyt mocno naciagniety i wyje czy cos ale zeby tak brzeczalo?
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Rozumiem Twoje zdziwienie bo przeciez "jak guma moze brzeczec?" No ale takie dziwnosci sie zdarzaja :/ Przerabialem ten temat juz 2 razy, raz u siebie a potem u kumpla w audi 80 b3. Daj znac jak zrobisz, jak sie uda to bedziesz 3 przypadkiem
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
No ok jutro sprawdze i napisze co i jak ale poki co dzieki wielkie za zainteresowanie tematem
Re: Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Gisusez90 pisze:Rozumiem Twoje zdziwienie bo przeciez "jak guma moze brzeczec?" No ale takie dziwnosci sie zdarzaja :/ Przerabialem ten temat juz 2 razy, raz u siebie a potem u kumpla w audi 80 b3. Daj znac jak zrobisz, jak sie uda to bedziesz 3 przypadkiem
No to właśnie jestem trzecim przypadkiem. Dzis poluzowalem delikatnie pasek rozrzadu i nic nie brzeczy. Uratowales mnie przed sciaganiem miski i sprawdzaniem po kolei pompy oleju, panewek etc..
Dzieki wielkie!
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
No to sie ciesze ze pomoglem. Swoja droga dalej nie potrafie wyjasnic dlaczego brzeczy a nie wyje
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
Tez tego nie rozumiem zupelnie, jeszcze sie nie spotkalem z taka sytuacja
Moze potrafi to ktos racjonalnie wytlumaczyc?
Moze potrafi to ktos racjonalnie wytlumaczyc?
Brzeczenie na wolnych obrotach.. dziwna sprawa..
To samo miałem w Audi 80 b3 1.8 i w golfie, za mocno napięty pasek i jest taki efekt. Tak samo jak za mocno naciągnie się pasek klinowy też tak skrzypi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości