Zazwyczaj po odpaleniu zimnego silnika objawy były takie, że szarpał dopóki się nie rozgrzał. Nie trwało to długo, wystarczyło przejechać kilometr na wyższych obrotach i silnik ładnie pracował.
Dzisiaj odpalam: słysze, że silnik pracuje jak traktor... pogazowałem go chwilę - dźwięk jakby tłumik miał dziurę a był wymieniany rok temu

Przejechałem kilka skrzyżowań, silnik szarpał jak szalony. Nie miał mocy, starałem się go rozbujać ale przy 3,5 tys. obrotów na drugim biegu nie czuć było przyspieszenia

Objawy w skrócie

- dymi na biało
- silnik szarpie, trzęsie całym kokpitem
- brak mocy
- podczas wyższych obrotów wydaje dźwięk jakby miał dziurawy tłumik
Przeglądałem pare tematów, większość dotyczyła silników TDI. Nie znalazłem żadnej konkretnej odpowiedzi na ten problem.
Bardzo proszę o pomoc! Że mój Golfik musiał akurat przed świętami sie "rozchorować"..
