Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
Cześć, co sadzicie o tym egzemplarzu?
http://olx.pl/oferta/sprzedam-golf-4-1- ... ed68bf7c73" onclick="window.open(this.href);return false;
http://olx.pl/oferta/sprzedam-golf-4-1- ... ed68bf7c73" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
i naprawdę chciał byś wydać 9 tys pln na osiemnastoletnie auto ?????????nanab pisze:co sadzicie o tym egzemplarzu?
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
Jeśli będzie tego warte czemu nie? Wychodzę z założenia ze jeździ się samochodem a nie cyferkami z jego rocznika.
Czyli ile jest warty zadbany g4 z gazem i 2 kpl opon?
Czyli ile jest warty zadbany g4 z gazem i 2 kpl opon?
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
Myślę, że około 7-7,5 tys. złnanab pisze:Czyli ile jest warty zadbany g4 z gazem i 2 kpl opon?
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
to auto z ogłoszenia nie jest tyle warte co woła sprzedający i tu w pełni zgadzam się z herbu, 7 tys za zadbanenanab pisze:Jeśli będzie tego warte czemu nie?
ale ten czerwony golf nie wygląda na taki i stąd zdjęcia są kiepskiej jakości aby nie było widać zmęczenia
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
nie jest tej kasy warte, to kpina jakaś chyba, 7 tyś max, jak długo gaz w aucie?? czy czasem nie 5 lat i do żyda z nim, za ta kase powinien być igła
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
A 5 lat wg. Ciebie to długo? Znam auta, które jeżdżą na LPG i 15 lat bezproblemowo, mają jeszcze stare instalacje II generacji pozakładane i dają radę, więc 5 letnia sekwencja to nic strasznego. Nawet jak będziesz miał dużego pecha, to wymiana zazwyczaj ograniczy się do parownika, wtrysków i ewentualnie jakiś pierdół, więc wielkie koszty to nie są.przemlin pisze:jak długo gaz w aucie?? czy czasem nie 5 lat
Ja bym za zadbanego mk4 z LPG z 1997 roku dał spokojnie 7 tys. Tyle, że takich prawie nie ma.
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
myślę, że wszystko to teoria danego przypadku - nie jeden będzie śmigał długo na lpg bo zagazuje zdrowe auto z niewysilonym silnikiem o większej pojemności i śmiga spokoherbu pisze:A 5 lat wg. Ciebie to długo? Znam auta, które jeżdżą na LPG i 15 lat bezproblemowo,
ale jak ktoś dużo jeździ zagazowanym golfem 4 z małym silnikiem typu 1.4/1.6 to po pięciu latach auto będzie po prostu zużyte bo te skrzynie i silniczki są po prostu słabe ...
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
No chyba 1 raz muszę się z Tobą nie do końca zgodzić. Akurat 1.6 w Golfie, to silnik, który w większości przypadków będzie latami jeździł na LPG i nie powinno się z nim nic dziać. Znam osobiście przypadki, że silniki te przejeżdżają po 300 tys. km na LPG i dają radę. Oczywiście zdarzyć się może wszystko i nie można wszystkiego wrzucać do jednego wora, bo są i przypadki, że i te silniki wymiękają. A już mistrzostwem było moje służbowe Seicento 1.1, które na LPG przejechało już ponad 700 tys. km, a łatwo nie miało. I silnik to chyba jedyna rzecz w tym aucie, która jest jeszcze oryginalna Ale i tu dla równowagi mogę podać przykład Fiatów Panda, które też były w firmie (2 szt) i miały ten sam silnik co Seicento i też z LPG. I żadna nie dojechała nawet do połowy tego co Seicento...art_2008_a_ pisze:ale jak ktoś dużo jeździ zagazowanym golfem 4 z małym silnikiem typu 1.4/1.6 to po pięciu latach auto będzie po prostu zużyte bo te skrzynie i silniczki są po prostu słabe ...
Generalnie jednak Volkswagenowskie 1.6 8V to jedne z obecnie najlepszych silników do gazu i raczej długie użytkowanie na LPG niespecjalnie im szkodzi, choć oczywiście zawsze coś może się stać. Ale i jeżdżąc bez LPG silnik też nie będzie nieskończenie bezawaryjny.
Zgodzę się jednak z Tobą, że po 5 latach pracy każda instalacja będzie wymagała jakiś inwestycji - czy to w parownik, czy wtryskiwacze, zawsze może też zawieźć coś jeszcze. Ale to raczej naturalne zużycie i niezbyt kosztowne.
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
herbu, pisałem z własnego doświadczenia, na co dzień jeżdżę mk4 1.6 8V SR z lpg ale czasem wsiadam do varianta z tym samym silnikiem, który nigdy nie widział gazu i różnica jest znaczna bo w drugim aucie silnik jest cichy, skrzynia pracuje dużo lepiej niż w moim a o precyzji maglownicy i hamulcach nawet nie wspomnę .. moje autko jest już po prostu zużyte bo od pięciu lat ma instalację i nabite przez ten czas wiele kilometrów ... może sam gaz nie zabija silnika ale duże przebiegi już bardziej
co ciekawe mój poprzedni golf mk3 1.8 w tym samym wieku i też od wielu lat z lpg miał się mechanicznie dużo dużo lepiej
co ciekawe mój poprzedni golf mk3 1.8 w tym samym wieku i też od wielu lat z lpg miał się mechanicznie dużo dużo lepiej
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
zużyły się hamulce i maglownica bo masz LPG dobrze że ci się od tego LPG lampki na choince nie przepaliłyart_2008_a_ pisze:skrzynia pracuje dużo lepiej niż w moim a o precyzji maglownicy i hamulcach nawet nie wspomnę .. moje autko jest już po prostu zużyte bo od pięciu lat ma instalację
sprzedam Golf I cabrio biały 1.8 wersja karman 89 rok
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Golf 4 1,6SR 1997 8900zł inowrocław
No ale LPG na maglownicę, skrzynię czy hamulce to raczej wielkiego wpływu nie ma. Owszem, jeszcze skrzynia może minimalnie bardziej odczuć instalację, szczególnie gdy jest źle ustawiona i np. podczas przejścia z Pb na LPG jest szarpnięcie. No ale to już wina źle ustawionej instalacji, poza tym wpływ i tak jest minimalny, więc można do pominąć.art_2008_a_ pisze: skrzynia pracuje dużo lepiej niż w moim a o precyzji maglownicy i hamulcach nawet nie wspomnę
Właśnie i to jest wina tego, że jednak więcej się jeździ posiadając LPG. No ale to raczej zaleta niż wadaart_2008_a_ pisze: moje autko jest już po prostu zużyte bo od pięciu lat ma instalację i nabite przez ten czas wiele kilometrów
Nowsze auta już nigdy nie dorównają jakością starszym. Jak pomyślę o tym jak długo jeżdżą mk2, jakie mają przebiegi... to już wszystkie TSI, FSI mogą tylko o takich pomarzyć.art_2008_a_ pisze:co ciekawe mój poprzedni golf mk3 1.8 w tym samym wieku i też od wielu lat z lpg miał się mechanicznie dużo dużo lepiej
Idealnych aut niestety nie ma. Optymalne byłoby takie, które byłoby połączeniem prostoty mk2, niezawodności Corolli, wygody Citroena, bezpieczeństwem Volva i trwałością w124
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości