Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Witam, co sadzicie na temat tej bory?
http://allegro.pl/vw-bora-1-9tdi-150km- ... 65266.html" onclick="window.open(this.href);return false;
czy oprocz podlokcia skorzanego oraz sprzedawcy z radomia, przestrzelonej antenty oraz mieszka cos jeszcze przemawia na niekorzysc tego auta ? Ja z wygladu nie znalazlem zadnych defektow. Szpary wszystkie rowne, wyposarzenie chyba pasuje.
Jeszcze jedno. Czy tylko mi sie wydaje, ze cala ksiazka jest wypisany tym samym pismem ? Jest to fizycznie mozliwe?
http://allegro.pl/vw-bora-1-9tdi-150km- ... 65266.html" onclick="window.open(this.href);return false;
czy oprocz podlokcia skorzanego oraz sprzedawcy z radomia, przestrzelonej antenty oraz mieszka cos jeszcze przemawia na niekorzysc tego auta ? Ja z wygladu nie znalazlem zadnych defektow. Szpary wszystkie rowne, wyposarzenie chyba pasuje.
Jeszcze jedno. Czy tylko mi sie wydaje, ze cala ksiazka jest wypisany tym samym pismem ? Jest to fizycznie mozliwe?
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
no może i racja większość jedynek jest pochylona i pisana w bardzo podobny sposób, zresztą jaki problem kupić i wypełnić taką książkę ?krtg pisze:Jeszcze jedno. Czy tylko mi sie wydaje, ze cala ksiazka jest wypisany tym samym pismem ? Jest to fizycznie mozliwe?
zresztą chyba nie oczekujemy, że przebieg 184700 km jest prawdziwy ??
ja bym zwrócił uwagę na tył auta, wydaje mi się, że tam była jakaś stłuczka prawa tylna lampa nie jest tak idealnie osadzona jak lewa a cała tylna klapa jest jakby minimalnie przesunięta w prawo, może jakiś drobiazg myślę, że na co dzień nie będzie tego widać a może mi się tak wydaje tylko poza tym ciężko się do czegoś przyczepić fajne autko za rozsądną cenę. Tylko ten Radom ..
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
radom nie radom. moze byc i nawet plock. Jezeli zdecyduje sie na ogledziny to i tak pojade nim do aso. Ja tam nic nie widze na tej klapie i lampie. Jedyny problem, ze nie mam zbyt blisko.
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Co wy sie tego Radomia czepiliście, wszędzie są handlarze, a rynek napędzają własnie osoby dla których wypełniona książka i licznik poniżej 200 tyś w aucie to ideał, a potem płacz bo czar prysł przy oględzinach w aso czy jakiejś kumatej osoby. Kolejne ogłoszenie z milionem zdjęć na których nic nie widać i tu może właśnie Radom przoduje, bo na jednej ulicy jest 40 komisów i łącznie kilkadziesiąt tysięcy aut, a do tego sprzedawcy którzy wiedza że pierwsze co to trzeba obszyć kierownice, skręcić licznik, wypisać książkę no i umyć spolerować oczywiście, bo przeciętny człowiek kupuje oczami...
Co do tej książki, to widać że są różne charaktery pisma i nawet długopisy różne ale co to za problem, mało osób na komisie pracuje, a pieczątki chcesz to można nawet z samego wolfsburg'a załatwić, poproś o vin, podjedz nawet do ASO VW w swoim mieście i za parę złotych Ci sprawdzą.
Co do tej książki, to widać że są różne charaktery pisma i nawet długopisy różne ale co to za problem, mało osób na komisie pracuje, a pieczątki chcesz to można nawet z samego wolfsburg'a załatwić, poproś o vin, podjedz nawet do ASO VW w swoim mieście i za parę złotych Ci sprawdzą.
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
poproś kogoś na forum regionalnym może ktoś by obejrzał to autokrtg pisze:Jedyny problem, ze nie mam zbyt blisko.
no tak są wszędzie ale Radom jakościowo jest najniżej wydaje mi sięCiężki pisze:Co wy sie tego Radomia czepiliście, wszędzie są handlarze,
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Brak dokładki ARL/V6 z przodu oraz obudowy aku
W sobotę lub poniedziałek mógłbym podjechać obejrzeć.
Edit
Dokonałem oględzin.
Ogólne wrażenia z komisu negatywne. Totalna zlewka klienta. Auto otworzył jakiś młody chłopaczek nie mający pojęcia o mechanice, bo mówił takie brednie, że sie scyzoryk otwierał w kieszeni. Powtarzał ciągle komisowe frazesy: "nie malowany, oryginalny przebieg, od pierwszego właściciela". Sra ta ta.
Co do samochodu.
Po odśnieżeniu trudno było ocenić szczeliny, bo samochód był w dodatku oblodzony, ale te które nie były oblodzone wyglądały dobrze. Korozję na nadwoziu znalazłem tylko na drzwiach tylnych i troszkę na nadkolach przednich. Tylny zderzak odstawał w jednym miejscu. Szyby z jednego roku, spyski reflektorów odstawały, reflektory zamienniki. Pod maską wszystko ok, pod korkiem wlewu oleju brak masła, oczywiście wszystko płynęło w plaku. Silnik odpalił dobrze po dłuższym postoju, bo na tarczach była warstwa korozji. Pracował równomiernie, bez drgania, telepotania, powiedziałbym, że przyzwoicie. Wnętrze ładne, plastiki nie zniszczone, guma nie pozdzierana, fotel kierowcy bez przetarć, kierownica jakby odnowiona jakimś specyfikiem do skór.
Jazda próbna po dużych przekomarzaniach krótka, bo ze 300-400 metrów, bo mało paliwa... Jedyne co się dało stwierdzić to, to że zawias raczej w porządku i że działa abs oraz esp, bo na owej drodze lód, opony oczywiście letnie, nawet w przyzwoitym stanie. Po powrocie na plac praktycznie koniec oględzin, bo pod vaga nie można podłączyć, ponownie odpalić też nie, bo mało paliwa Chłopaczek zamknął auto i poszedł.
Cena w ogłoszeniu zjechała na 14700, negocjacja jakaś tam by była, ale dla poważnie zainteresowanych.
Vin widoczny na wlepach i zastosuj się do rady CiężkiegoCiężki pisze:poproś o vin, podjedz nawet do ASO VW w swoim mieście i za parę złotych Ci sprawdzą.
W sobotę lub poniedziałek mógłbym podjechać obejrzeć.
Edit
Dokonałem oględzin.
Ogólne wrażenia z komisu negatywne. Totalna zlewka klienta. Auto otworzył jakiś młody chłopaczek nie mający pojęcia o mechanice, bo mówił takie brednie, że sie scyzoryk otwierał w kieszeni. Powtarzał ciągle komisowe frazesy: "nie malowany, oryginalny przebieg, od pierwszego właściciela". Sra ta ta.
Co do samochodu.
Po odśnieżeniu trudno było ocenić szczeliny, bo samochód był w dodatku oblodzony, ale te które nie były oblodzone wyglądały dobrze. Korozję na nadwoziu znalazłem tylko na drzwiach tylnych i troszkę na nadkolach przednich. Tylny zderzak odstawał w jednym miejscu. Szyby z jednego roku, spyski reflektorów odstawały, reflektory zamienniki. Pod maską wszystko ok, pod korkiem wlewu oleju brak masła, oczywiście wszystko płynęło w plaku. Silnik odpalił dobrze po dłuższym postoju, bo na tarczach była warstwa korozji. Pracował równomiernie, bez drgania, telepotania, powiedziałbym, że przyzwoicie. Wnętrze ładne, plastiki nie zniszczone, guma nie pozdzierana, fotel kierowcy bez przetarć, kierownica jakby odnowiona jakimś specyfikiem do skór.
Jazda próbna po dużych przekomarzaniach krótka, bo ze 300-400 metrów, bo mało paliwa... Jedyne co się dało stwierdzić to, to że zawias raczej w porządku i że działa abs oraz esp, bo na owej drodze lód, opony oczywiście letnie, nawet w przyzwoitym stanie. Po powrocie na plac praktycznie koniec oględzin, bo pod vaga nie można podłączyć, ponownie odpalić też nie, bo mało paliwa Chłopaczek zamknął auto i poszedł.
Cena w ogłoszeniu zjechała na 14700, negocjacja jakaś tam by była, ale dla poważnie zainteresowanych.
Ostatnio zmieniony pn gru 29, 2014 17:24 przez Dzizas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Prawe przednie drzwi na zdjęciach odstają bardziej niż lewe... A powinno być na odwrót... Ale to tylko może zdjęcie tak przekłamywać.
Przedni zderzak również ma bardziej głęboki (ciemny) odcień w porównaniu do maski, błonnika... O dokładce juz ktoś wyżej wspomniał
Wysłane z mojego JY-G4
Przedni zderzak również ma bardziej głęboki (ciemny) odcień w porównaniu do maski, błonnika... O dokładce juz ktoś wyżej wspomniał
Wysłane z mojego JY-G4
Bora TDI+0.216 17" Long Beach, Pro Kit,
Sprzedam:
Prawe, małe, elektryczne, podgrzewane lusterko europa kolor LA7W, 2 klamki LA7W, wkład lustra niebieski
Sprzedam:
Prawe, małe, elektryczne, podgrzewane lusterko europa kolor LA7W, 2 klamki LA7W, wkład lustra niebieski
Re: Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Dzizas pisze:Brak dokładki ARL/V6 z przodu oraz obudowy aku
Vin widoczny na wlepach i zastosuj się do rady CiężkiegoCiężki pisze:poproś o vin, podjedz nawet do ASO VW w swoim mieście i za parę złotych Ci sprawdzą.
W sobotę lub poniedziałek mógłbym podjechać obejrzeć.
Edit
Dokonałem oględzin.
Ogólne wrażenia z komisu negatywne. Totalna zlewka klienta. Auto otworzył jakiś młody chłopaczek nie mający pojęcia o mechanice, bo mówił takie brednie, że sie scyzoryk otwierał w kieszeni. Powtarzał ciągle komisowe frazesy: "nie malowany, oryginalny przebieg, od pierwszego właściciela". Sra ta ta.
Co do samochodu.
Po odśnieżeniu trudno było ocenić szczeliny, bo samochód był w dodatku oblodzony, ale te które nie były oblodzone wyglądały dobrze. Korozję na nadwoziu znalazłem tylko na drzwiach tylnych i troszkę na nadkolach przednich. Tylny zderzak odstawał w jednym miejscu. Szyby z jednego roku, spyski reflektorów odstawały, reflektory zamienniki. Pod maską wszystko ok, pod korkiem wlewu oleju brak masła, oczywiście wszystko płynęło w plaku. Silnik odpalił dobrze po dłuższym postoju, bo na tarczach była warstwa korozji. Pracował równomiernie, bez drgania, telepotania, powiedziałbym, że przyzwoicie. Wnętrze ładne, plastiki nie zniszczone, guma nie pozdzierana, fotel kierowcy bez przetarć, kierownica jakby odnowiona jakimś specyfikiem do skór.
Jazda próbna po dużych przekomarzaniach krótka, bo ze 300-400 metrów, bo mało paliwa... Jedyne co się dało stwierdzić to, to że zawias raczej w porządku i że działa abs oraz esp, bo na owej drodze lód, opony oczywiście letnie, nawet w przyzwoitym stanie. Po powrocie na plac praktycznie koniec oględzin, bo pod vaga nie można podłączyć, ponownie odpalić też nie, bo mało paliwa Chłopaczek zamknął auto i poszedł.
Cena w ogłoszeniu zjechała na 14700, negocjacja jakaś tam by była, ale dla poważnie zainteresowanych.
I to jest właśnie rzeczywistość polskich handlarzy. Jak tylko wyczuja, ze chodź trochę znasz się na autach i zadasz jakieś sensowne pytanie albo zakwestionujesz jego bajeczki to od razu: nie chcesz Pan to nie kupuj i zamyka samochód. ..
GTI Edition 16v: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 2#p6794683
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
art_2008_a_ pisze:no tak są wszędzie ale Radom jakościowo jest najniżej wydaje mi się
chciał by się napisać: a nie mówiłem ...Dzizas pisze:Dokonałem oględzin.
Ogólne wrażenia z komisu negatywne. Totalna zlewka klienta. Auto otworzył jakiś młody chłopaczek nie mający pojęcia o mechanice, bo mówił takie brednie, że sie scyzoryk otwierał w kieszeni. Powtarzał ciągle komisowe frazesy: "nie malowany, oryginalny przebieg, od pierwszego właściciela". Sra ta ta.
czyli była ingerencja lakiernika bo w tym wieku buda nie powinna rdzewiećDzizas pisze:Korozję na nadwoziu znalazłem tylko na drzwiach tylnych i troszkę na nadkolach przednich
tam też była jakaś większa "akcja"Dzizas pisze:Tylny zderzak odstawał w jednym miejscu
są specjalne lakiery do zużytych kierownic i w Radomiu często się ich używaDzizas pisze:kierownica jakby odnowiona jakimś specyfikiem do skór.
hahah to raczej ciężko stwierdzić jak się jedzie autem z dużą prędkością czy nie ma drgań itp.Dzizas pisze:Jazda próbna po dużych przekomarzaniach krótka, bo ze 300-400 metrów, bo mało paliwa...
teraz rozumiemy dlaczego RADOM ?Dzizas pisze:Po powrocie na plac praktycznie koniec oględzin, bo pod vaga nie można podłączyć, ponownie odpalić też nie, bo mało paliwa Chłopaczek zamknął auto i poszedł.
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Ja nie rozumiem ,co to tylko w RADOMIU są nieuczciwi sprzedawcy? Reszta kraju czysta jak łza?art_2008_a_ pisze:teraz rozumiemy dlaczego RADOM ?
Był zobaczył nie podobało mu się i nie kupił.
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
Gwoli ścisłości Borę oglądałem z prośby krtg, decyzje ostateczną czy przyjechać i obejrzeć osobiście podejmie krtg.
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
ja nie wiem gdzie niektórzy byli zamiast chodzić do szkoły i uczyć się czytać ze zrozumieniem przecież użytkownik Dzizas napisał że był oglądać ten samochód dla kogoś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!, nie miał zamiaru go kupować, więc nie powinno nikogo dziwić brak zainteresowania takim klientem sprzedającego, takich oglądających przychodzi pewnie 100 dziennie, jak by tak z każdym chciał robić wycieczki itd to by mu życia brakło,WichuTM pisze:I to jest właśnie rzeczywistość polskich handlarzy. Jak tylko wyczuja, ze chodź trochę znasz się na autach i zadasz jakieś sensowne pytanie albo zakwestionujesz jego bajeczki to od razu: nie chcesz Pan to nie kupuj i zamyka samochód. ..
Dzizas oglądał i jakoś nie doczytałem się aby napisał że auto jest złe, raczej wszystko pozytywnie a że tam zderzak odstaje czy jest jakaś korozja na błotniku( każdy wie że to przez gąbkę w nadkolu ) nie powinno nikogo dziwić w 12 letnim aucie, bo niektórzy chyba myślą że to auto ma 12 miesięcy
ogólnie temat powinien być skupiony wokół samochodu a nie sprzedającego ponieważ osoba wklejająca link z ogłoszeniem jest zainteresowana samochodem a nie poślubieniem sprzedawcy
sprzedam Golf I cabrio biały 1.8 wersja karman 89 rok
Re: Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
To, że oglądał auto w imieniu kogoś, nie zmienia faktu, że ktoś był poważnie zainteresowany. Nie był to klient, który przyjechał się przejechać tylko zweryfikować stan auta bo potencjalny kupujący nie ma to czasu albo ma za daleko. Ja wielokrotnie oglądałem auto w czyimś imieniu i sprzedający nigdy nie lekceważyli mnie jako klienta. Poza tym, kolega Dzizas wspomniał, że auto było zagrzebane w śniegu i musiało dłużej stać, więc zainteresowanych zbyt wiele nie było. A uwagi z chodzeniem do szkoły następnym razem zachowaj dla siebie, bo tu Cię zaskoczę - jestem inżynierem.RobsonVW pisze:ja nie wiem gdzie niektórzy byli zamiast chodzić do szkoły i uczyć się czytać ze zrozumieniem przecież użytkownik Dzizas napisał że był oglądać ten samochód dla kogoś !!!!!!!!!!!!!!!!!!!, nie miał zamiaru go kupować, więc nie powinno nikogo dziwić brak zainteresowania takim klientem sprzedającego, takich oglądających przychodzi pewnie 100 dziennie, jak by tak z każdym chciał robić wycieczki itd to by mu życia brakło,WichuTM pisze:I to jest właśnie rzeczywistość polskich handlarzy. Jak tylko wyczuja, ze chodź trochę znasz się na autach i zadasz jakieś sensowne pytanie albo zakwestionujesz jego bajeczki to od razu: nie chcesz Pan to nie kupuj i zamyka samochód. ..
GTI Edition 16v: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 2#p6794683
-
- VW Baron
- Posty: 3269
- Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
- Lokalizacja: WOT
- Kontakt:
Bora 1.9 ARL, 2003, Radom, 15700
jak by byli cena sama by nie spadła ...WichuTM pisze:więc zainteresowanych zbyt wiele nie było.
po drugie jeśli 300 metrów przejażdżki przysługuje dla osoby oglądającej to ja wolę prywatnych sprzedawców..
można przejechać 2-3 kilometry na jeździe próbnej
po trzecie ja nigdzie nie pisałem, że auto to ruina złom czy coś, ale nie jest idealne i chyba po to jest pisanie na forum aby wymienić uwagi co jest nie teges
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości