Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

herbu · Post autor: **herbu** » wt gru 02, 2014 07:55

joseph82 pisze:Np. pierwsze 147. Poezja

Auta ładne, ale raczej nie dla chłopa

ziomek1988 · Post autor: **ziomek1988** » wt gru 02, 2014 11:27

Konkurencją dla Polo zdaje się być Alfa Mito.

Hmmm no Alfa mi się bardzo podoba, podobno właśnie lepiej się prowadzi. Generalnie patrząc sercem brałbym tym razem Alfe ale...co do spadku wartości to właśnie można popatrzeć na AR 159 - używki można kupić za 25-30tys, gdzie nówki sztuki były na poziomie 100-110tys. Dobry Golf w podobnym roczniku będzie przynajmniej 10tys droższy, a w zakupie na pewno nie kosztował 100tys, dlatego tak mi się wydaje - jestem w błędzie??

Post autor: **jhosef** » wt gru 02, 2014 11:31

Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

krzychu195 · Post autor: **krzychu195** » wt gru 02, 2014 13:57

Zależy jakie auto i do czego ma służyć?
Ja po dieslu kupiłem benzynę i jestem zadowolony.

Post autor: **jhosef** » wt gru 02, 2014 13:58

Zwracam po prostu uwagę na przedmiot tematu...

Piasek · Post autor: **Piasek** » wt gru 02, 2014 14:13

xlsss · Post autor: **xlsss** » wt gru 02, 2014 15:02

Post autor: **jhosef** » wt gru 02, 2014 16:50

Nic śmiesznego Panowie, tutaj dyskusja miała dotyczyć wyboru między silnikami a nie modelami. Od tego jest inny temat.

Piasek · Post autor: **Piasek** » śr gru 03, 2014 11:51

Sąsiadka moja dzisiaj rano przyszła że diesel nie chce zapalić - aku klęknął.
Vartę Blue Dynamic równo 4 lata temu odemnie brała
Dzisiaj wzięła kolejny aku - tym razem tańszy, za 260zł
Latem wiem że wymieniała 2 wtryski (Ford 2.0TDCI), kpl sprzęgło z dwumasem (3600z wymianą)
Wiosną półoś kpl zmieniała no ale to to może się zdarzyć w każdym
Rozmawialiśmy chwilę, mówiła że przez te 4 lata włożyła w auto ok 8 tyś zł...

To tak odnośnie co lepiej benzyna czy diesel

Post autor: **jhosef** » śr gru 03, 2014 12:09

Piasek pisze:Vartę Blue Dynamic równo 4 lata temu odemnie brała

Sam ostawię OT.

Ja wymieniłem taką Vartę Silver Dinamic za kupę siana kupioną po około 3 latach. Niestety tej zimy pierwszy raz 0 stopni i klęknęła. Nie ma to jak palić w pojedynkę diesla na pycha...

Piasek · Post autor: **Piasek** » śr gru 03, 2014 12:48

Dzisiaj, z perspektywy iluś tam silników diesla i benzynowych z jakimi miałem do czynienia, gdybym kupował auto wybór byłby prosty: prosta, klasyczna benzyna (żadne tam FSI, żadne turbodoładowania i podobne) o rozsądnej mocy i pojemności + dobrze założona i dobrze skompletowana instalacja wtrysku gazu w fazie lotnej a jeżeli zmuszony byłbym do diesla to tylko i wyłącznie fabrycznie nowy choć to i tak się kiedyś zemści i odbije sobie te kilkadziesiąt, może 100 parę tysięcy km pokonanych bezawaryjnie.
Dzisiejsze nowoczesne diesle mszczą się okrutnie finansowo na użytkowniku jak już nadejdzie ich czas. I najgorsze jest to że tam nie ma pojedynczych awarii (jak w benzynie że masz przebicie na kablach, wymieniasz i jest ok). To wszystko to jeden wielki system naczyń połączonych i lawinowy rozwój awarii. Siadają wtryski, zaczynają zawalać system recyrkulacji spalin a ten filtr cząstek stałych i katastrofa gotowa. Jak już silnik odmówi współpracy (przy założeniu że mamy dobrego mechanika który trafnie zdiagnozował przyczynę awarii i listę rzeczy do naprawy) to tysiące lecą jeden po drugim...
Ale - to jest moje zdanie.
Dobry diesel, to określenie powinno zamykać rozdział silników budowanych na klasycznych pompach VP oraz na zwykłych turbinach (bez VNT). No... od biedy można do tego jeszcze podciągnąć kilka konstrukcji na PD bo jednak cześć tych silników była udana.
Ale odkąd weszliśmy w erę CR`ów już którejś tam generacji, dwumasów i filtrów cząstek stałych silniki diesla stały się synonimem tykającej bomby zegarowej.

xlsss · Post autor: **xlsss** » śr gru 03, 2014 14:06

No to i ja się podzielę swoją opinią. Mam starego diesla 94 rocznik, prosty w budowie i niezawodny. Tak jak kolega wyżej napisał, jeżeli brać to te stare proste diesle, chyba że chcemy mieć koszty naprawy "nowych" w tysiącach. Sam szukam nowego pojazdu ale to już w benzynie, mimo że na golfa nie narzekam.
Benzyna - stary diesel 0:1
Benzyna - "nowy" diesel 2:0

A teraz już się nie będę śmiał i zmykam do swojego działu

Post autor: **jhosef** » śr gru 03, 2014 14:12

A ja ciągle zadowolony jestem ze swojego 1,4 TDI PD.
Co przy nim robiłem? Wymieniłem sprzęgło bo tarcza się sypnęła. Miała jeszcze sporo mięska ale sprężynki się posypały.
Do tego raz wymieniłem oring na króćcu za 3,26 zł brutto z ASO.

sebekgolf · Post autor: **sebekgolf** » śr gru 03, 2014 16:03

akurat Forda, to należałoby rozpatrywać jako zupełnie inną kategorię samochodów

Jeżdziłem niedawno jeszcze nimi na co dzień i waliło się tygodniowo minimum 1000km. Ogólnie fajne auto... do czasu aż nagle trzeba zaglądnąć pierwszy raz do serwisu i.... już niedługo potem kolejny raz... i kolejny i kolejny

Kto jest online