Co lubi się sypnąć w 7R

Forum entuzjastów Golfa R, R32

Moderatorzy: G0 Karcio, zlos, VIP

kierownik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 96
Rejestracja: sob mar 28, 2009 11:36
Lokalizacja: pomorze

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: kierownik » pn gru 01, 2014 18:47

A jak był temat, 7r czy rs3, to że rs3 przestarzała konstrukcja, ale nie tak wadliwa jak 7r :P



Awatar użytkownika
44FG
Forum Master
Forum Master
Posty: 1239
Rejestracja: wt sty 25, 2005 17:57
Lokalizacja: Lemingrad
Kontakt:

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: 44FG » pn gru 01, 2014 18:53

Ja jak czytam te wszystkie opinie użytkowników Mk VII to generalnie coraz bardziej się przekonuję do tego, że moja decyzja o zakupie ostatniego wypustu Mk VI była słuszna. Oczywiście nie przesadzajmy z tym dramatyzowaniem nad Mk VII. Na razie nie ma jakiejś mega wtopy, ale fakt jest taki, że (odpukać) w moim Mk VI nic kompletnie nic się póki co przez 2,5 roku nie sypnęło. Nawet fotel mi nie skrzypi. Jedyny płyn, którego mi notorycznie ubywa to Pb 98 ;)


Byly: mk II 1.6D '86, mk II G60 '90, Rallye Golf '89, passat b5 1.8 '99, Passat TSI '11, Volkswagen CC TSI '13, Skoda Octavia RS TSI DSG '14, mk VI GTI Edition 35 '12,
Sa: Mk I vel Kermit '83, mk I cabrio 3.2 V6, Corrado VR6 '94 - "Japoniec", Focus RS mk III '16, Tiguan 2.0 TSI DSG 4Motion '17

kierownik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 96
Rejestracja: sob mar 28, 2009 11:36
Lokalizacja: pomorze

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: kierownik » pn gru 01, 2014 20:05

44fg Z tego co widzę masz nowa octavię rs ato prawie to samo wiec tez może zacząć sie coś sypaac, na forum Leona tez narzekaja, ze maja problemy z płynem chłodniczych, termostatami... Jednym słowem masakra a tak byłem nagrzany na golfa bo w tej cenie nie dostaniesz nic z podobna mocą i napędem 4x4. :(



Awatar użytkownika
44FG
Forum Master
Forum Master
Posty: 1239
Rejestracja: wt sty 25, 2005 17:57
Lokalizacja: Lemingrad
Kontakt:

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: 44FG » pn gru 01, 2014 20:25

Póki co RS jest strzałem w 10. Relacja ceny do tego co za nią dostajesz w tym aucie jest porażająca dla konkurencji.


Byly: mk II 1.6D '86, mk II G60 '90, Rallye Golf '89, passat b5 1.8 '99, Passat TSI '11, Volkswagen CC TSI '13, Skoda Octavia RS TSI DSG '14, mk VI GTI Edition 35 '12,
Sa: Mk I vel Kermit '83, mk I cabrio 3.2 V6, Corrado VR6 '94 - "Japoniec", Focus RS mk III '16, Tiguan 2.0 TSI DSG 4Motion '17

Awatar użytkownika
Rybak
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 896
Rejestracja: czw lis 18, 2010 19:54
Lokalizacja: Szczecin

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: Rybak » pn gru 01, 2014 22:00

44FG pisze: Oczywiście nie przesadzajmy z tym dramatyzowaniem nad Mk VII. Na razie nie ma jakiejś mega wtopy
Oczywiście,że nie ma co dramatyzować,nikomu jeszcze silnik nie wybuchł.Aczkolwiek te awarie mogą być "lekko" irytujące.Chcieli szybko wdrożyć nową technologię na taśmę produkcyjną i "przegapili" kilka szczegółów.Zobaczycie,dopracują i dalej Golf będzie liderem w swojej klasie :-)



Dario72
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 113
Rejestracja: pn cze 02, 2014 23:41

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: Dario72 » wt gru 02, 2014 02:10

myszu pisze:
gregory6622 pisze:. Mnie to strasznie męczy, bo jestem udupiony z chipowaniem, trzeba dbać o gwarancje.
Ja mam boxa, chciałem chipować, ale chyba faktycznie trzeba czekać do końca gwarancji bo nie wiadomo co to będzie.

Dzisiaj samochód zostawiony na noc na mrozie, DSG startuje ze strasznym lagiem, a pod maską coś brzęczało. Drzwi po prawej z tyłu nie chciały się otworzyć przez easy open, dopiero otworzyły się na guzik z kluczyka.

W bagarzniku mam świerszcza

Zaczyna się :satan:
Lepszy świerszcz w bagażniku jak kot pod maską... :D Nie ma co dramatyzować. Oprócz tego płynu i trzeszczących uszczelek których już nie słyszę, to naprawdę nic się nie dzieje i ogólnie rzecz ujmując po 17 tys. mogę z całą pewnością stwierdzić że na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tego zakupu i niczego nie żałuję :D no może tego że niepotrzebnie dałem się namówić na przedłużenie gwarancji przy zakupie. Mam nadzieję że po 2 latach upalania nadal będę tego żałował :D



Dario72
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 113
Rejestracja: pn cze 02, 2014 23:41

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: Dario72 » wt gru 02, 2014 02:22

44FG pisze:Ja jak czytam te wszystkie opinie użytkowników Mk VII to generalnie coraz bardziej się przekonuję do tego, że moja decyzja o zakupie ostatniego wypustu Mk VI była słuszna. Oczywiście nie przesadzajmy z tym dramatyzowaniem nad Mk VII. Na razie nie ma jakiejś mega wtopy, ale fakt jest taki, że (odpukać) w moim Mk VI nic kompletnie nic się póki co przez 2,5 roku nie sypnęło. Nawet fotel mi nie skrzypi. Jedyny płyn, którego mi notorycznie ubywa to Pb 98 ;)
Zasadnicze pytanie to ile kilometrów przez te 2,5 roku kolega zrobił?



myszu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 404
Rejestracja: pn cze 23, 2014 17:20

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: myszu » wt gru 02, 2014 10:08

Dario72 pisze:mogę z całą pewnością stwierdzić że na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tego zakupu i niczego nie żałuję
No właśnie piszemy o małych wpadkach typu 100ml płynu na 10tys, małych skrzypieniach, a ja mam takie samo zdanie - jestem bardzo zadowolony z samochodu, nie żałuję zakupu i poza tym, nie przeszkadza mi to w użytkowaniu samochodu. Samochód sam w sobie jest uzależniający bo często po prostu wychodzę z domu i jadę przed siebie bez celu, byle tylko być w tym samochodzie i nim się przemieszczać.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: jhosef » wt gru 02, 2014 10:19

Ale właśnie w tych nowych samochodach tak jest, że nie rozkraczy Ci się to na środu drogi i nie chce pojechać tylko pierdoły się krzaczą.
Tylko zadziwiająco dużo sztuk ma te drobne niedoróby. No ale co poradzisz... ni c nie poradzisz...



mario q.
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 357
Rejestracja: czw wrz 18, 2014 22:07
Lokalizacja: Wwa
Kontakt:

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: mario q. » wt gru 02, 2014 19:18

Ja mam np tzw. dong lęki. Dong z szafy i już ciśnienie podwyższone. :goof:

Na szczęście ostatnio to tylko: Uwaga Gołoledź! :grin:


Można powiedzieć R400 na giftach! :)

kmineek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 18:32
Lokalizacja: Podhale

Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: kmineek » wt gru 02, 2014 21:56

U mnie tuż po odbiorze w Sobotę przy przebiegu 38 km wywaliło błąd poduszki powietrznej.
Dzisiaj byłem w ASO (przebieg 580 km) diagnoza uwalona poduszka powietrzna w siedzeniu kierowcy :? Panowie nie mogli mi powiedzieć czy zostanie wymienione całe siedzenie czy sam airbag. Sprawa poszła do centrali i oni maja zadecydować.
Wie ktoś może czy w siedzeniu kierowcy jest więcej niż jedna poduszka?


Był: Volkswagen Golf IV 1.9 TDI (110 km)4motion, Volkswagen Touareg R5 2.5 TDI (174 km), Volkswagen Golf V 1.9 TDI ( 105 km), Mercedes E320 CDI (224 km) 4matic, BMW X6 35i ( 306 km), Audi A6 2.7 TDI ( 180 km) quattro, Skoda Octavia II 2.0 TDI (140 km) 4x4, BMW 320d Xdrive e90 ( 177 km)

Jest: Audi A4 3.0 TDI ( 276 km) quattro, Volkswagen Golf VII R (300 km)

Dario72
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 113
Rejestracja: pn cze 02, 2014 23:41

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: Dario72 » śr gru 03, 2014 00:55

mario q. pisze:Ja mam np tzw. dong lęki. Dong z szafy i już ciśnienie podwyższone. :goof:

Na szczęście ostatnio to tylko: Uwaga Gołoledź! :grin:
To trochę zdrowia przez tę gołoledź stracisz :D



Dario72
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 113
Rejestracja: pn cze 02, 2014 23:41

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: Dario72 » śr gru 03, 2014 00:57

myszu pisze:
Dario72 pisze:mogę z całą pewnością stwierdzić że na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tego zakupu i niczego nie żałuję
No właśnie piszemy o małych wpadkach typu 100ml płynu na 10tys, małych skrzypieniach, a ja mam takie samo zdanie - jestem bardzo zadowolony z samochodu, nie żałuję zakupu i poza tym, nie przeszkadza mi to w użytkowaniu samochodu. Samochód sam w sobie jest uzależniający bo często po prostu wychodzę z domu i jadę przed siebie bez celu, byle tylko być w tym samochodzie i nim się przemieszczać.
Jak to dobrze że ktoś to napisał :D już myślałem że to tylko ze mną jest coś nie tak i na zakupy jeżdżę na drugi koniec miasta :D



mario q.
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 357
Rejestracja: czw wrz 18, 2014 22:07
Lokalizacja: Wwa
Kontakt:

Re: Co lubi się sypnąć w 7R

Post autor: mario q. » śr gru 03, 2014 11:17

Dario72 pisze:
mario q. pisze:Ja mam np tzw. dong lęki. Dong z szafy i już ciśnienie podwyższone. :goof:

Na szczęście ostatnio to tylko: Uwaga Gołoledź! :grin:
To trochę zdrowia przez tę gołoledź stracisz :D
Dzis to samo. :)

Codzienny dreszczyk emocji. :chytry: Można by zapożyczyć hasło od rodziny: Golf R - Auto Emotion. :D


Można powiedzieć R400 na giftach! :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Golf R”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości