Witam forumowiczów
Mój problem jest następujący: w zakresie 3000 - 4000 obrotów, z silnika (a konkretnie, na moje ucho, z okolic klapek regulujących pojemność dolotu) wydobywa się hałas, ciężko mi to opisać, ale można go porównać do odgłosu obijania się jakiejś blachy. Poniżej 3000 obrotów oraz powyżej 4000 hałas nie występuje. Auto w całym zakresie obrotów jedzie normalnie, nic go nie dusi ani nie muli, po prostu ten odgłos jest strasznie wku... rzający, bo słychać go aż w kabinie, a na dłuższej trasie jest to męczące... Klapki sprawdzałem i nie są obluzowane, śrubki są dokręcone. Sprawdzałem nawet osłonę kolektora wydechowego, czy to nie od niej idzie rezonans, ale też raczej nie. Ogólnie nie mam za bardzo pomysłu w czym może być problem / co jeszcze mógłbym sprawdzić. Może ktoś się spotkał z takim problemem? Będę wdzięczny za wszystkie sugestie
AFT - hałasujące klapki w dolocie?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
AFT - hałasujące klapki w dolocie?
Fiesta 1.1/50KM CLX '91 -> Vectra 2.0/115KM CD '94 -> Golf 1.6/101KM GT '96
"nie zawsze kierowcą Golfa III jest bezmózgi, naćpany i pijany dres."
"nie zawsze kierowcą Golfa III jest bezmózgi, naćpany i pijany dres."
AFT - hałasujące klapki w dolocie? - rozwiązanie
Chyba znalazłem rozwiązanie problemu. Może komuś się przyda
Otóż dzisiaj rozebrałem wszystko jeszcze raz: kolektor dolotowy, listwę wtryskową, wtryskiwacze oraz świece. Co się dało, to wyczyściłem, m.in wtryskiwacze i ich gniazda, w których było sporo syfu - pewnie przez 18 lat nikt tam nie zaglądał Zmieniłem świece, a konkretnie włożyłem stary komplet sprzed ostatniej wymiany - obecne świece nie wyglądały za ciekawie (przebieg 25.000 km, auto bez LPG) a na pewno gorzej niż stary komplet. Złożyłem wszystko do kupy. I...
Bingo! Hałas ustąpił, auto ogólnie chodzi nieco ciszej. Więc jakby ktoś miał podobne objawy, to polecam przyjrzeć się też w/w elementom, a zwłaszcza świecom zapłonowym, bo na chwilę obecną podejrzewam, że to one mogły być winne...
Otóż dzisiaj rozebrałem wszystko jeszcze raz: kolektor dolotowy, listwę wtryskową, wtryskiwacze oraz świece. Co się dało, to wyczyściłem, m.in wtryskiwacze i ich gniazda, w których było sporo syfu - pewnie przez 18 lat nikt tam nie zaglądał Zmieniłem świece, a konkretnie włożyłem stary komplet sprzed ostatniej wymiany - obecne świece nie wyglądały za ciekawie (przebieg 25.000 km, auto bez LPG) a na pewno gorzej niż stary komplet. Złożyłem wszystko do kupy. I...
Bingo! Hałas ustąpił, auto ogólnie chodzi nieco ciszej. Więc jakby ktoś miał podobne objawy, to polecam przyjrzeć się też w/w elementom, a zwłaszcza świecom zapłonowym, bo na chwilę obecną podejrzewam, że to one mogły być winne...
Fiesta 1.1/50KM CLX '91 -> Vectra 2.0/115KM CD '94 -> Golf 1.6/101KM GT '96
"nie zawsze kierowcą Golfa III jest bezmózgi, naćpany i pijany dres."
"nie zawsze kierowcą Golfa III jest bezmózgi, naćpany i pijany dres."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości