Kącik posiadaczy MK7
Moderator: VIP
Re: Kącik posiadaczy MK7
dzięki kolego za rady, na pewno skorzystam
Mam mały problem, kopiłem oryginalne naklejki na progi za 260 zł, założyłem zgodnie z instrukcją, długo dociskałem i wszystko było ok, dziś około miesiąc czasu od założenia tych naklejek, przy myciu auta zauważyłem że porobiły się pęcherze na tych naklejkach, 3 takie pęcherze pojedyncze o średnicy około 2 cm oraz w jednym progu widzę że na zgięciu wewnętrznym na 5 cm naklejka się odkleiła,
poradźcie jak to naprawić??
Mam mały problem, kopiłem oryginalne naklejki na progi za 260 zł, założyłem zgodnie z instrukcją, długo dociskałem i wszystko było ok, dziś około miesiąc czasu od założenia tych naklejek, przy myciu auta zauważyłem że porobiły się pęcherze na tych naklejkach, 3 takie pęcherze pojedyncze o średnicy około 2 cm oraz w jednym progu widzę że na zgięciu wewnętrznym na 5 cm naklejka się odkleiła,
poradźcie jak to naprawić??
- piteks
- _
- Posty: 5958
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
- navwiedzony
- 777
- Posty: 680
- Rejestracja: wt mar 18, 2008 13:37
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Golf 7R
- Silnik: CJXC
Re: Kącik posiadaczy MK7
Tak jak zapowiadałem byłem odwiedzić mistrzów z innego ASO. Na razie nie zrobili nic (tu już się pojawił pierwszy zonk - byłem umówiony na godz. 11.00, a po przybyciu do ASO dowiedziałem się, że przecież miałem być o 10.00. Zapewniam jednak, że głuchy jeszcze nie jestem i na 100% miałem być na 11.00.), ale jestem umówiony na czwartek (tym razem od razu na 10.00, ale dla pewności będę o 9.15 ). Problem językowy jest im ponoć dobrze znany. Kilku swoim klientom już to naprawili i podobno nikt nie wrócił z reklamacją. Resztę moich uwag skrzętnie zanotowano i zapewniono mnie, że wszystko dokładnie sprawdzą. Pożyjemy, zobaczymy.Trekuś pisze:Czyli z tą samoczynną zmianą języka jest jakaś powszechna wada, a nie jednostkowy przypadek.
U mnie naklejali w ASO 2,5 miesiąca temu i na razie (odpukać) wszystko dobrze się trzyma.volf_66 pisze:Mam mały problem, kopiłem oryginalne naklejki na progi za 260 zł, założyłem zgodnie z instrukcją, długo dociskałem i wszystko było ok, dziś około miesiąc czasu od założenia tych naklejek, przy myciu auta zauważyłem że porobiły się pęcherze na tych naklejkach, 3 takie pęcherze pojedyncze o średnicy około 2 cm oraz w jednym progu widzę że na zgięciu wewnętrznym na 5 cm naklejka się odkleiła
Były: mk3 GT Colour Concept; mk3 GTI TDI 20 Jahre; mk4 GTI TDI Exclusive; mk7 1.4 Highline z DSG
Kącik posiadaczy MK7
To chyba w ramach przeprosin otrzymasz darmową kawęnavwiedzony pisze:byłem umówiony na godz. 11.00, a po przybyciu do ASO dowiedziałem się, że przecież miałem być o 10.00.
Ciekawe czy ci "miszczowie" poradzą sobie z usterkami.Chyba w każdym autoryzowanym serwisie "miszczowie" mają podobny poziom wiedzy, a ich możliwość usatysfakcjonowania klienta poznałeś już dzisiaj.
A tak na poważnie, poczekajmy do czwartku i zobaczymy co ci partacze potrafią.
Re: Kącik posiadaczy MK7
Koledzy dziś dotarłem do Autorud w Rzeszowie na 10,00, byłem wcześniej i przyjęto mnie wcześniej, przekazałem auto i po chwili przy aucie pojawiła się osoba odpowiedzialna za uznanie bądź nie reklamacji w kwestii odchodzącego chromu od listew. Pan zaczął coś po swojemu ze to skutek mechaniczny, wówczas powiedziałem mu aby takich za przeproszeniem pierdół nie opowiadał, bo dotarłem do instrukcji producenta, w której to są zdjęcia jakie usterki są naprawiane, a moje są identyczne jak na zdjęciu, po chwili gość zaczął mięknąc, ale ja mu powiedziałem że interesuje mnie oświadczenie na piśmie o odmowie naprawy gwarancyjnej, wzięli auto aby wimienic uszkodzony głośnik, a ja poszedłem na poczekalnie gdzie bardzo zgrabna młoda pani zrobiła mi DARMOWA kawę
,po chwili pan od gwarancji podszedł do mnie i powiedział ze sprawdził i faktycznie moje listwy nadają się do wymiany gwarancyjnej, to mu nagadałem na prawdę dość, w końcu gość do mnie to czego oczekuję (bo mu powiedziałem że normalny serwis w Krośnie już mi załatwił sprawę wymiany listew), jako zadość uczynienie goście z lakierni usunęli mi pęcherze te o których wyżej pisałem i obiecał w prowadzić w systemie stały rabat 15%,
a druga sprawa, ważniejsza przyjechałem wymienić uszkodzony głośnik, czekam juz 2 godziny szlak zaczyna mnie brać, gość od serwisu to widzi i mówi mi, ze wymienili głośnik ale on dalej nie gra, stwierdzili ze jeszcze nie gra głośnik z przodu, suma summarum, stwierdzili że uszkodzone jest radio, które jest w schowku, którego oczywiście nie maja na stanie i zaś zamówili, czyli zaś będę musiał zrobić ponad 200 km i ich odwiedzić, na dodatek gdy już odjechałem na koniec Rzeszowa zauważyłem że język miedzy zegarami jest niemiecki, (jak przyjechałem to wszystko było ok), co by nie mówić kiepscy z nich fachowcy
Koledzy z innej beczki, potrzebuję instrukcji jak zdjąć tapicerkę z tylnej klapy od góry pod spojlerem i jak zdemontować tylną lampę stopu w spojlerze, Mam na górze spojlera mała wgniotke , jak po gradzie, jest jeden gość który robi takie rzeczy koło mnie, mówił że trzeba od spodu, bo próbował takim klejem i grzybkiem podciągać, jest prawie idealnie, ale prawie, gdybym nie wiedział to może i bym nie znalazł tego miejsca, ale tak minie denerwuje
,po chwili pan od gwarancji podszedł do mnie i powiedział ze sprawdził i faktycznie moje listwy nadają się do wymiany gwarancyjnej, to mu nagadałem na prawdę dość, w końcu gość do mnie to czego oczekuję (bo mu powiedziałem że normalny serwis w Krośnie już mi załatwił sprawę wymiany listew), jako zadość uczynienie goście z lakierni usunęli mi pęcherze te o których wyżej pisałem i obiecał w prowadzić w systemie stały rabat 15%,
a druga sprawa, ważniejsza przyjechałem wymienić uszkodzony głośnik, czekam juz 2 godziny szlak zaczyna mnie brać, gość od serwisu to widzi i mówi mi, ze wymienili głośnik ale on dalej nie gra, stwierdzili ze jeszcze nie gra głośnik z przodu, suma summarum, stwierdzili że uszkodzone jest radio, które jest w schowku, którego oczywiście nie maja na stanie i zaś zamówili, czyli zaś będę musiał zrobić ponad 200 km i ich odwiedzić, na dodatek gdy już odjechałem na koniec Rzeszowa zauważyłem że język miedzy zegarami jest niemiecki, (jak przyjechałem to wszystko było ok), co by nie mówić kiepscy z nich fachowcy
Koledzy z innej beczki, potrzebuję instrukcji jak zdjąć tapicerkę z tylnej klapy od góry pod spojlerem i jak zdemontować tylną lampę stopu w spojlerze, Mam na górze spojlera mała wgniotke , jak po gradzie, jest jeden gość który robi takie rzeczy koło mnie, mówił że trzeba od spodu, bo próbował takim klejem i grzybkiem podciągać, jest prawie idealnie, ale prawie, gdybym nie wiedział to może i bym nie znalazł tego miejsca, ale tak minie denerwuje
Ostatnio zmieniony pn paź 20, 2014 18:39 przez volf_66, łącznie zmieniany 1 raz.
Kącik posiadaczy MK7
A zaczynało się tak pięknie i skończyło na partactwie. Jedynie pięknej kawy można Ci pozazdrościć . W każdym serwisie taką serwują ?
- piteks
- _
- Posty: 5958
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Re: Kącik posiadaczy MK7
W Krakowie na Modlniczce można sobie zrobić samemu ale takich filiżanek nie mają .Trekuś pisze:Jedynie pięknej kawy można Ci pozazdrościć . W każdym serwisie taką serwują ?
Jak czytam, te Wasze opowieści o serwisach, to jak czytanie SF .
Kącik posiadaczy MK7
Koledzy z innej beczki, potrzebuję instrukcji jak zdjąć tapicerkę z tylnej klapy od góry pod spojlerem i jak zdemontować tylną lampę stopu w spojlerze, Mam na górze spojlera mała wgniotke , jak po gradzie, jest jeden gość który robi takie rzeczy koło mnie, mówił że trzeba od spodu, bo próbował takim klejem i grzybkiem podciągać, jest prawie idealnie, ale prawie
- piteks
- _
- Posty: 5958
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Kącik posiadaczy MK7
Obawiam się, że mało kto z forumowiczów miał okazję ściągać tapicerkę w tym aucie. Na pewno są jakieś zaczepy, bo nie widać tam mocowania na śruby. Pewnie istnieje ryzyko urwania tychże zaczepów podczas demontażu .
- navwiedzony
- 777
- Posty: 680
- Rejestracja: wt mar 18, 2008 13:37
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Golf 7R
- Silnik: CJXC
Re: Kącik posiadaczy MK7
Witam po krótkiej przerwie.
W ubiegły czwartek, już bez żadnych przeszkód, zostałem ugoszczony w ASO nr 2. Spędziłem tam prawie pięć godzin a o efektach będzie można zaraz poczytać.
Jedną z rzeczy, które mieli sprawdzić był korek spustowy oleju – ponieważ chciałem się upewnić, że łosie z ASO nr 1 nie poczynili jakiegoś spustoszenia lub druciarstwa. Na szczęście okazało się, że teraz już wszystko gra i niczego niepokojącego nie widać (pan z ASO 2 powiedział mi, że pewnie ktoś z ASO nr 1 po prostu za słabo dokręcił śrubę i to spowodowało wyciek oleju. Tak na marginesie dodam, że oleju musiałem dolać prawie 4 setki).
A teraz powrót do mojej listy:
• Zmieniający się język – wgrano mi nowe oprogramowanie systemu (swoją drogą jakieś dziwne – zobaczcie na zdjęcia przed i po zmianie softu) przy okazji usuwając wszystkie stacje radiowe i przypisane do nich loga oraz przestawiając zegarek.
Jak na razie język wciąż polski, więc chyba im się udało (choć wolałbym jeszcze nie mówić hop…)
Wracając do softu, obadajcie co tam u Was siedzi i podeślijcie fotki.
• Problemy z bluetooth’em – też ponoć zmienili oprogramowanie, ale poprawy jakiejkolwiek brak. Chciał nie chciał musze zmienić telefon albo samochód – jeszcze się zastanawiam co będzie lepszym wyborem
• Trzeszczenia we wnętrzu – moim zdaniem na pewno nie dobiegające z uszczelek. No, ale panowie innych pomysłów poza wysmarowaniem wspomnianych uszczelek jakimś mazidłem (a przy okazji upapraniem mi podsufitki) nie mieli. Efekty – poza kilkoma brudnymi śladami na podsufitce – żadne. Coś trzeszczy i skrzypi w najlepsze.
• Niepokojące dźwięki z przedniego zawieszenia – oczywiście nadal są, ale w ASO nic takiego nie zaobserwowano.
• Taka sobie praca silnika – jw.
• Ciężko zamykające się drzwi kierowcy (trzeba łupnąć żeby się zamknęły), hacząca podczas otwierania klamka – „nie jest aż tak źle”.
• Sparciałe i popękane uszczelki drzwi przednich – „kwestia eksploatacyjna i na gwarancji absolutnie nie do wymiany”.
• Ledwo trzymające się i zdeformowane wygłuszenie maski – uwaga! Zrobili zdjęcia, wysłali do centrali i powiedzieli, że jest cień szansy na nowe, darmowe.
I to by było na tyle. Gwarancja przeszła do historii, więc pewnie jak teraz pojadę, z którąś z w/w nietkniętych lub niewystępujących w ogóle bolączek, to na pewno bardzo chętnie się nią wreszcie zajmą i odpowiednio sobie za to policzą.
W ubiegły czwartek, już bez żadnych przeszkód, zostałem ugoszczony w ASO nr 2. Spędziłem tam prawie pięć godzin a o efektach będzie można zaraz poczytać.
Jedną z rzeczy, które mieli sprawdzić był korek spustowy oleju – ponieważ chciałem się upewnić, że łosie z ASO nr 1 nie poczynili jakiegoś spustoszenia lub druciarstwa. Na szczęście okazało się, że teraz już wszystko gra i niczego niepokojącego nie widać (pan z ASO 2 powiedział mi, że pewnie ktoś z ASO nr 1 po prostu za słabo dokręcił śrubę i to spowodowało wyciek oleju. Tak na marginesie dodam, że oleju musiałem dolać prawie 4 setki).
A teraz powrót do mojej listy:
• Zmieniający się język – wgrano mi nowe oprogramowanie systemu (swoją drogą jakieś dziwne – zobaczcie na zdjęcia przed i po zmianie softu) przy okazji usuwając wszystkie stacje radiowe i przypisane do nich loga oraz przestawiając zegarek.
Jak na razie język wciąż polski, więc chyba im się udało (choć wolałbym jeszcze nie mówić hop…)
Wracając do softu, obadajcie co tam u Was siedzi i podeślijcie fotki.
• Problemy z bluetooth’em – też ponoć zmienili oprogramowanie, ale poprawy jakiejkolwiek brak. Chciał nie chciał musze zmienić telefon albo samochód – jeszcze się zastanawiam co będzie lepszym wyborem
• Trzeszczenia we wnętrzu – moim zdaniem na pewno nie dobiegające z uszczelek. No, ale panowie innych pomysłów poza wysmarowaniem wspomnianych uszczelek jakimś mazidłem (a przy okazji upapraniem mi podsufitki) nie mieli. Efekty – poza kilkoma brudnymi śladami na podsufitce – żadne. Coś trzeszczy i skrzypi w najlepsze.
• Niepokojące dźwięki z przedniego zawieszenia – oczywiście nadal są, ale w ASO nic takiego nie zaobserwowano.
• Taka sobie praca silnika – jw.
• Ciężko zamykające się drzwi kierowcy (trzeba łupnąć żeby się zamknęły), hacząca podczas otwierania klamka – „nie jest aż tak źle”.
• Sparciałe i popękane uszczelki drzwi przednich – „kwestia eksploatacyjna i na gwarancji absolutnie nie do wymiany”.
• Ledwo trzymające się i zdeformowane wygłuszenie maski – uwaga! Zrobili zdjęcia, wysłali do centrali i powiedzieli, że jest cień szansy na nowe, darmowe.
I to by było na tyle. Gwarancja przeszła do historii, więc pewnie jak teraz pojadę, z którąś z w/w nietkniętych lub niewystępujących w ogóle bolączek, to na pewno bardzo chętnie się nią wreszcie zajmą i odpowiednio sobie za to policzą.
Były: mk3 GT Colour Concept; mk3 GTI TDI 20 Jahre; mk4 GTI TDI Exclusive; mk7 1.4 Highline z DSG
- piteks
- _
- Posty: 5958
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Kącik posiadaczy MK7
Soft wygląda na zupełnie inny. Grunt, że działa .
Co do bluetooth'a, czy wymieniać telefon, czy auto, to czytając dalej Twój post, można odnieść wrażenie, że lepiej zmienić auto .
Skrzypiące uszczelki też mam, a od kilku dni jak zacząłem włączać ogrzewanie, to przy 1500-2000 obrotów podczas przyspieszania, coś wpada w rezonans pod deską rozdzielczą w okolicy środkowych nawiewów .
Co do bluetooth'a, czy wymieniać telefon, czy auto, to czytając dalej Twój post, można odnieść wrażenie, że lepiej zmienić auto .
Skrzypiące uszczelki też mam, a od kilku dni jak zacząłem włączać ogrzewanie, to przy 1500-2000 obrotów podczas przyspieszania, coś wpada w rezonans pod deską rozdzielczą w okolicy środkowych nawiewów .
- navwiedzony
- 777
- Posty: 680
- Rejestracja: wt mar 18, 2008 13:37
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Golf 7R
- Silnik: CJXC
Re: Kącik posiadaczy MK7
Bez dwóch zdań, tylko coś zalatuje jakimś pirackim (te literówki i w ogóle)piteks pisze:Soft wygląda na zupełnie inny.
Jak na razie faktycznie ani razu język się nie zmienił i oby już tak zostało.piteks pisze:Grunt, że działa
U mnie z kolei jak wiatraki szybciej zasuwają to pojawiają się kolejne niepokojące dźwięki spod deski.. Zaczęły też popiskiwać hamulce. Normalnie sama radośćpiteks pisze:a od kilku dni jak zacząłem włączać ogrzewanie, to przy 1500-2000 obrotów podczas przyspieszania, coś wpada w rezonans pod deską rozdzielczą w okolicy środkowych nawiewów .
Były: mk3 GT Colour Concept; mk3 GTI TDI 20 Jahre; mk4 GTI TDI Exclusive; mk7 1.4 Highline z DSG
Kącik posiadaczy MK7
Ale w związku z tym chyba żadne służby nie wpadną o godzinie 6 rano i nie wyrwą radia z samochodu.navwiedzony pisze:Bez dwóch zdań, tylko coś zalatuje jakimś pirackim (te literówki i w ogóle)
Ogólnie mówiąc, mnóstwo usterek w nowych samochodach - załamka
Kącik posiadaczy MK7
Piteks, a u Ciebie te uszczelki nie skrzypią z powodu nakładania tylu smarowideł do lakieru ?piteks pisze:Skrzypiące uszczelki też mam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości