Kolega kupił np 2004 Golf V za 19 tys..robiony miał tył..a reszta ok..ale przebieg prawie prawie 300 tys

Wiadomo sprowadzony..no ale jeździ już prawie rok..nim..widziałem też audi a3 2000 po liftingu 1,9 tdi za 10 tys nawet niezłe, dwie ulice dalej koleś sprzedaje ARL 2000 rok, 220 tys przejechane, nie wiem czy warto się pchać w zwykłą mocną benzynę gdzie lpg ileś kosztuje, to auto zaraz będzie mieć 14 lat itd..
Nie wiem ja wolę być naiwny i szukać czegoś ciut tańszego.
Może zejdą cenowo to się pomyśli:) Do W-wy też mam sporo..po prostu nie opłaca się specjalnie.