Projekt B3 dupowóz by Killah

killah · Post autor: **killah** » wt paź 21, 2014 08:23

Walki z szybrem ciąg dalszy. Już wiem czemu "nie pasował" i "przeciekał". Rurka odprowadzająca wybrała swój własny tor zamiast iść w nadkole. Na zdjęciu dziura po wężyku. Teraz mam rozkminę jak to naprawić ... :/ Zapewne błotnik do zdjęcia co by dostęp lepszy był.

killah · Post autor: **killah** » sob paź 25, 2014 18:24

Trochę ucichło ale to nie oznacza że nic się nie działo.

Cały czas trwa walka z szybrem i przeciekami w aucie. Jest źle. Po uszczelnieniu relingów nadal leci z ostatniej śruby relignu pasażera od strony klapy. Robić będę więc to od nowa.

+ leci woda z drzwi pasażera tylnych. Nie wiem jeszcze dlaczego ale tak nie może być.
+ szyberdach który zamówiłem okazał się uszkdozony. Na razie wsadziłem z powrotem szyber oryginalny. Odpływy udrożnione - już nic nie leci. Jedna rurka została usunięta i zastąpiona nową. Brakło nerwów na zrobienie tego na oryginalnej rurce.

ręce opadają na te projekty.

killah · Post autor: **killah** » sob lis 01, 2014 20:05

Mała cisza nastała ale ciągle coś się dzieje. Poluję na szyberdach sprawny... jak na razie mam 3 uszkodzone. Eh ;/

Jak widać mała kolekcja.

Z nowości to doszedł nowy silniczek + prowadnica tylnej szyby w drzwiach pasażera. Wymiana zajęła 2 godziny. A to wszystko dlatego że najpierw poszedł gwint w szybie i trzeba było nagwintować nowy. 2gi powód bardzo głupi... Wczoraj chciałem sobie silniczek sprawdzić i za wysoko go podniosłem. Wyskoczył ze ślizgu a tego nie zauważyłem. Za cholerę szyba przez to nie chciała się równo ustawić a trochę zeszło zanim ogarnąłem dalczego. Przez to wpadła nowa prowadnica boczna szyby. Ale efekt końcowy milutki. Szyba bardzo ładnie pracuje i fajnie domyka. Jedakże uszczelka nadal odstaje od szyby na dole. Jutro ją wymienię na nowszą. Mam nadzieję że to coś da.

Wpadła nowa prowadnica

Nagwintowany otwór za pomocą śrubek ;p

Finito ;D

killah · Post autor: **killah** » ndz lis 02, 2014 21:48

Dzisiaj zabrałem się za kończenie roboty z wczoraj i wymieniłem uszczelkę szyby co jednak nic nie dało

Podgiąłem nawet blachę co by lepiej dolegała do szyby ale tam w środku nadal jest sztorm. Więc teraz przyłożę się do dokładnego przyklejenia folii. Widocznie ten typ tak już ma i folia nie jest tylko dla wyglądu i spełnia swoje zadanie. Kupię jakąś profi taśmę klejącą i zrobię to już na amen

W końcu silniczek zrobiony więc nie będę musiał tam zaglądać znowu (oby

)

No i przyszedł czas na test relingów... Ojciec leje wodę na dach a ja w bagaju siedzę i ręcę mi opadają bo leci do tego plastikowego pojemnika po prawej z tyłu woda (ten za drzwiczkami w bagaju). Mówię sobie że to niemożliwe, że po takim uszczelnieniu nadal leci.. ni chu...

wszystkie relingi zrobione są na takie bitumiczne podkładki i nie ma szans by to przeciekło. Silikonu czerwonego do uszczelek pod pokrywą też nie żałowałem.

No to więc lejemy wodę punktowo. Najpierw szyba. Zalana z każdej strony - NIC. No dobra no to na reling. Leci. Potem starszy przez przypadek polał wodą tylną klapę tj szczelinę i wtedy dopiero POLECIAŁO!

Co się okazało ? A to :

Leci na łączeniach blach. Ja to zawsze muszę mieć nietypowe problemy i przed Wami właśnie takowy pokazany na zdjęciu jest

Wyglądem tej szpary nie ma się co sugerować bo i tak tam jest plastikowa zaślepka. Także to prawdopodobnie nie były relingi. One od początku były szczelne

No ale skoro wyciek już zlokalizowany to zabieram się na dniach za uszczelnienie

Jutro też przyjdzie kolejny szyber. Na dniach też zabiorę się za te elektryczne lusterka bo tak sobie leżą i leżą i nie ma czasu zrobić wiążki oraz podłączeniem telefonu + wywierceniem dziury w dachu. Nawet nie wiecie jak bardzo stęskniłem się za kompletnym środkiem i podsufitką

A na koniec foto obydwu parchów

Na razie passat zajmuje miejsce z boku ale jak już będzie zrobiony to zamienią się miejscami

Golf zimy i soli raczej nie zobaczy (biedny passat

)

Na razie brak funduszy na zrobienie nakrętek na gwincie. Na razie się to trzyma. 2100 PLN niestety sekwencja kosztuje:(

tom cio · Post autor: **tom cio** » pn lis 03, 2014 00:10

Rób, rób tylko weź coś lepszego niż czerwony sylikon, masę uszczelniająco-klejącą polecam, jak dobrze zrobisz to nie ma ciula we wsi że to puści.

killah · Post autor: **killah** » pn lis 03, 2014 09:03

Polecono wytrzeć mi to z rdzy do 0, coratnin -> poxylina -> lakier

killah · Post autor: **killah** » sob lis 08, 2014 21:05

Masakra z tym szrotem jest. Update.

Walczę z obrotami które uniemożliwiają założenie gazu. Zawieszają się pomiędzy 800-1100 i nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Zrobiłem już kilka wymian tj

- podmianka i wyczyszczenie krokowca
- nowy czujnik temp cieczy
- nowe kable zapłonowe
- czyszczenie przepustnicy
- podmianka sondy lamda

Niestety wszystkie z powyższych nic nie poprawiły prócz tego że przy odpalaniu jak jest zimno to nie wskakuje na 2 tys już.

Wpadłem na kanał zrobić kilka wymian:

Zmieniłem linkę ręcznego w 1 kole

Podmieniłem sondę lambda. Po lewo ta stara. Jak widać coś nie gra bo jest biała a nie powinna taka raczej być.

Moim oczom ukazał się wyciek z maglownicy. Na razie niech sobie będzie. Coś czuję że prędzej auto trafi na szrot niż to zrobię.

Zmiana ślizgu zderzaka bo się ułamał

Problem wody w bagaju już rozwiązany. Jeszcze pod lewą lampą coś tam się sączy ale to już pikuś. Chociaż ten temat już zakończony.

Wymieniłem też olej i filtr oleju. Od dzisiaj szrot jeździ na mineralnym.

Doszedł 4ty szyberdach - kolejny uszkodzony. Jak na razie nie sprawdzałem co go boli. Pozostałe 3 włączając ten truckmanowy mają ułamaną prowadnicę kierowcy (standardzik)

W międzyczasie doszedłem do niepokojącego wniosku. Dymek przy odpalaniu jak na focie poniżej, ubywający olej i płyn chłodniczy - uszczelka do roboty :/

17tki przełożone do golfa. Na dniach zadecyduję czy auto na szrot czy jednak będę to robić.

Gesiu_15 · Post autor: **Gesiu_15** » ndz lis 09, 2014 00:12

killah, jak ubywa płyn chłodniczy a wycieków brak to najprawdopodobniej UPG. Do tego wymiana uszczelniaczy zaworów + uszczelki do kolektorów itp , planowanie głowicy jest troszkę wydatek

killah · Post autor: **killah** » ndz lis 09, 2014 21:50

Na razie temat UPG odstawiam. Składam środek. Ochłonąłem - zabrałem się dzisiaj do pracy.

Rozebrałem poliftowy szyberdach który dawał największe nadzieje na naprawę. Ten otwierał się do końca ale przy powrocie najpierw się uchylał a dopiero potem wracał.

Okazało się że winne tej sytuacji były łapki czy jak się to nazywa. Były uszkodzone w obydwu prowadnicach. Niezwłocznie je wymieniłem:

Zauważyłem że w miejscu zaznaczonym na niebiesko jest strasznie ciasno i prowadnica ciężko chodzi co może spowodować pęknięcie w przyszłości. Zostało to poszerzone i chodzi już luźno na całej długości.

Przy składaniu padła część prowadnicy pasażera którą trzyma łapka. Została wymieniona. Jak widać te poliftowe szybry też mają słabe punkty. Dobrze że padło teraz a nie po złożeniu w aucie.

wszystko zostało przeczyszczone i nasmarowane smarem miedzianym i smarem do tłoczków hamulcowych bo takie akurat miałem w warsztacie.

Tak to teraz wygląda. Obydwie prowadnice chodzą względnie luźno, łapki trzymają oraz zatrzymują się we właściwym miejscu. Chyba będzie OK.

Zapomniałem dodać że bebechy z poliftowego szybra przełożyłem do stelażu szybra pierwszej generacji. Bardziej podoba mi się ta lita przesłona

Teraz mam pytanie do szanownych użyszkodników o zaznaczenie mi na zdjęciach które dodałem pozycji 0 szyberdchu czyli pełnego zamknięcia. Muszę to odpowiednio ustawić przed włożeniem silniczka. Dzięki!

Pozostałe fotki

killah · Post autor: **killah** » pn lis 10, 2014 13:33

Taki tam wieś tuning

Jeśli szyber będzie działać prawidłowo to pozostanie mi tylko wstawienie z powrotem podsufitki

killah · Post autor: **killah** » pn lis 10, 2014 15:59

BREAKING NEWS !! ŁAMIĄCA WIADOMOŚĆ !!

" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeszcze coś tam nie dolega ale to już wina luźnej prowadnicy. Po prostu po zamknięciu lekko dać w górę i gra gitara

ktm950 · Post autor: **ktm950** » pn lis 10, 2014 22:21

killah, brawo, nie poddawaj się!

killah · Post autor: **killah** » pn lis 10, 2014 23:46

Niestety szyberdach zaczął lecieć od strony dachu i nie wiem o co chodzi. Wcześniej lałem wężem na dach i było szczelnie (oczywiście już po wyjęciu silikonu - normalnie szyber wyjęty i wstawiony z połamanymi prowadnicami...

Z tym tematem muszę ochłonąć więc zabrałem się na zakończenie dnia z coś innego.

Gwint trochę do góry i zabezpieczone moją opatentowaną metodą na zimę

Może śmiesznie wygląda ale zobaczymy kto się będzie śmiał wiosną

joseph82 · Post autor: **joseph82** » wt lis 11, 2014 14:37

z tego co widzę po tej całej akcji co miała miejsce jakiś czas temu co usuwane posty forumowiczów były, bo nikt nie zachwycał się passkiem to bardziej to już jest blog na temat B3, bo nikt tu nie odpisuje na przeprowadzane mody

Kto jest online