Dźwny dźwięk z silnika.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dźwny dźwięk z silnika.
Witam serdecznie wszystkich.
Przejdę do rzeczy, otóż około 4 tyg. temu miałem wymieniany rozrząd w moim mk3 (pasek, pompa) i pasek wraz z napinaczem napędzający alternator i pompę wsp. Pojechałem w daleką trasę, wszystko było ok, zrobiłem 2 tys. km i po powrocie usłyszałem dziwny dźwięk z silnika. Ostatnio nasilił się, brzmi jakby pasek ocierał o osłonę a to napewno nie to. Dzieje się tak gdy silnik mocno się rozgrzeje, czyli po około 15 - 30 minutach jazdy po mieście. Znajomy mechanik powiedział, że mam zbyt mocno naprężony pasek rozrządu, pojechałem do warsztatu gdzie auto było i powiedzieli, że pasek dobrze naprężony i, że może to być plastykowa osłona paska u dołu silnika.
Dźwięk jest głośny, czasami tak jakby dobiegał spod pokrywy zaworów, czasami wręcz wyje.
Pytania:
jak myślicie co może być przyczyną??
czy jest jakaś zasada odnośnie naprężania paska - do jakiego stopnia??
Dodam, że pasek na zimnym silniku ugina się niewiele, ok, 7-10 mm (nie pamiętam dokładnie)
Silnik 1.6 bęzyna, 75 KM '93
Przejdę do rzeczy, otóż około 4 tyg. temu miałem wymieniany rozrząd w moim mk3 (pasek, pompa) i pasek wraz z napinaczem napędzający alternator i pompę wsp. Pojechałem w daleką trasę, wszystko było ok, zrobiłem 2 tys. km i po powrocie usłyszałem dziwny dźwięk z silnika. Ostatnio nasilił się, brzmi jakby pasek ocierał o osłonę a to napewno nie to. Dzieje się tak gdy silnik mocno się rozgrzeje, czyli po około 15 - 30 minutach jazdy po mieście. Znajomy mechanik powiedział, że mam zbyt mocno naprężony pasek rozrządu, pojechałem do warsztatu gdzie auto było i powiedzieli, że pasek dobrze naprężony i, że może to być plastykowa osłona paska u dołu silnika.
Dźwięk jest głośny, czasami tak jakby dobiegał spod pokrywy zaworów, czasami wręcz wyje.
Pytania:
jak myślicie co może być przyczyną??
czy jest jakaś zasada odnośnie naprężania paska - do jakiego stopnia??
Dodam, że pasek na zimnym silniku ugina się niewiele, ok, 7-10 mm (nie pamiętam dokładnie)
Silnik 1.6 bęzyna, 75 KM '93
pasek powinno dać się bez problemu obrócić o 90stopni w połowie długośći (z przodu tak jak go widzisz) łapiąc kciukiem i palcem wskazującym Myślę że jednak jest zbyt mocno naciągniętyvenomek pisze:czy jest jakaś zasada odnośnie naprężania paska - do jakiego stopnia??
[ Dodano: 15 Wrz 2006 19:38 ]
oczywiście na zimnym silniku Na rozgrzanym powiniem się uginać o ok 10 mm
Znowu jakiś szamański warsztat - klient reklamuje a oni nic - tragedia.venomek pisze: pojechałem do warsztatu gdzie auto było i powiedzieli, że pasek dobrze naprężony i, że może to być plastykowa osłona paska u dołu silnika
Ale co do źwięku - to czy możesz go dokładniej opisać - czy to jest pisk czy jakiś nazwijmy to grzechot???
Oczywiście mówisz o pasku rozrządu.venomek pisze:Pasek ugina się na zimnym silniku max. 40 - 60 st.
A silnik masz pewnie ABU
[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 20:00 ]
Jeśli zabardzo naciągneli pasek rozrządu mogła już paść pompa wody, ale również możesz mieć uszkodzoną osłonę i ona też potrafi szaleć (wiem bo miałem tak), lecz jeśli jest uszkodzona to trzeba to zlokalizować
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
Warsztat.. no cóż... znajomy... powiedzieli żebym jutro przyjechał mówili, że to dolna osłona paska), głównie chcę się od was dowiedzieć jak powinien być naprężony pasek rozrządu żeby wiedzieć co mówić u mechanika. Jakoś im nie ufam
(firma w której pracuje tam naprawiała samochody i robili takie rzeczy, że się w głowie nie mieści)
Dźwięk jest stały, przybliżony do dźwięku zużytej popmy wspomagania przy maksymalnym skręcie tylko o wyższej częstotliwości. Tak jakby ta plastykowa zdejmowana osłona paska ocierała o niego. Jak się dobrze przysłuchać to dźwięk dochodzi z wewnątrz tak jakby wałek rozrządu miał jakiś opór - niesamowicie gęsty olej
Kocham opisywać dźwięki :p
Tak, mam silnik ABU (tak mi się wydaje)
Zdjęcie osłony paska nie zmienia nic.
(firma w której pracuje tam naprawiała samochody i robili takie rzeczy, że się w głowie nie mieści)
Dźwięk jest stały, przybliżony do dźwięku zużytej popmy wspomagania przy maksymalnym skręcie tylko o wyższej częstotliwości. Tak jakby ta plastykowa zdejmowana osłona paska ocierała o niego. Jak się dobrze przysłuchać to dźwięk dochodzi z wewnątrz tak jakby wałek rozrządu miał jakiś opór - niesamowicie gęsty olej
Kocham opisywać dźwięki :p
Tak, mam silnik ABU (tak mi się wydaje)
Zdjęcie osłony paska nie zmienia nic.
tak jak kolega Adamtd napisał może to być jednak pompa wodnavenomek pisze:Dźwięk jest stały, przybliżony do dźwięku zużytej popmy wspomagania przy maksymalnym skręcie tylko o wyższej częstotliwości.
tak właśnie świszczy dziwnie jak juz jest powalona , gdy jest zimny to słychac słabo albo wcale
a później sie coraz bardziej nasila czasami od razu jest głosno ...
możesz się upewnić zdejmując pasek napędzjący alternator i pompę i uruchomić na jakiś czas silnik,
nic mu sie nie stanie jak sie nie doładuje akumulator i pochodzi na samamym akumulatorze i nie nagrzeje się za mocno w 3-4 minuty ...
pompe zmieniał a po co ? jak było ok do tej pory, są tacy mechanicy co własnie tak robią słyszałem ale jakoś mi nie bardzo pasuje wymian razem z rozrządemvenomek pisze:Przy wymianie paska rozrządu wymieniona została pompa (chyba) i już padła? Zbyt naciągnięty pasek ?? Mam się bojowo nastawić do spotkania z mechanikiem ??
Ale mnie pocieszyliście
może Ci wogóel nie wymienił niech pokaże starą albo da kwit że kupował przyglądnij się czy są ślady na śrubach czy obudowa pompy wygląda na nowa jest czysta i wogóle ...
stawiam na problem z pompą wodą lub paskiem do jej napędu naciągniętym na maksa !!!
no to będę optymistą i postawię na osłonę. Tylko jedno ale - u mnie kwiczała osłona bo była peknieta po dzwonie, a Ty miałeś osłone dobrą więc....
Ale coby nie było trzeba dostać się do rozrządu.
Co do paska od alternatora to on raczej piszczy jak jest zimny i wilgotny - możesz to profilaktycznie sprawdzić smarujc pasek - przykładając kawałek mydła do paska na pracującym silniku (tylko niech Ci palców nie wciągnie) - takie nasmarowanie na jakiś czas zwykle paskowi pomaga (smarowanie po zewnętrznej stronie)
[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 20:58 ]
Ale coby nie było trzeba dostać się do rozrządu.
Co do paska od alternatora to on raczej piszczy jak jest zimny i wilgotny - możesz to profilaktycznie sprawdzić smarujc pasek - przykładając kawałek mydła do paska na pracującym silniku (tylko niech Ci palców nie wciągnie) - takie nasmarowanie na jakiś czas zwykle paskowi pomaga (smarowanie po zewnętrznej stronie)
[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 20:58 ]
w ABU pompa jest napinaczem paska rozrząduRobertP pisze:pompe zmieniał a po co ?
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
Właśnie, pompa jest napinaczem i bardzo ciekła około 0,4 litra na dobę. Ciekło ciekło i w pewien poniedziałkowy poranek wstałem wcześnie jak zwykle tylko niezwykle nie było w domu kawy i byłem "niedobudzony", podniosłem maskę, odkręciłem korek, dolałem wody, zamknąłem maskę i pojechałem do pracy. Wracając był szczyt i nagle usłyszałem coś dziwnego przy dodawaniu gazu, natychmiast się zatrzymałem, podniosłem maske, poczułem smrodek i co ujżałem - korek od zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego leżał sobie obok zbiorniczka.... ups. po tym incydencie tak strasznie pompa zaczęła cieknąć.
Wtedy to właśnie zrobili mi rozrząd.
[ Dodano: 16 Wrz 2006 12:05 ]
Właśnie wróciłem od mechanika, "poprawili" osłonę, na pytanie "czy pasek rozrządu nie jest zbyt mocno naprężony" cisza. Sprawdzali, słuchali, szeptali a silnik nic, jak na złość chodził jak w zegareczku.
Co może być efektrm zbyt naprężonego paska rozrządu??
Dlaczego w dizlach bardzo mocno naprężony pasek nie powoduje żadnych usterek ??
[ Dodano: 22 Kwi 2008 01:09 ]
Wszystko się wyjaśniło. W pewien wieczór silnik bardzo głośno chodził więc szybko pojechałem do mechanika. Słuchał, słuchał i po ok. 5 min. padło pytanie: co masz w układzie chłodzenia - mówię, że wodę.
On rzekł: wymień na płyn i zobacz co będzie. Od czasu wymiany cisza
Wtedy to właśnie zrobili mi rozrząd.
[ Dodano: 16 Wrz 2006 12:05 ]
Właśnie wróciłem od mechanika, "poprawili" osłonę, na pytanie "czy pasek rozrządu nie jest zbyt mocno naprężony" cisza. Sprawdzali, słuchali, szeptali a silnik nic, jak na złość chodził jak w zegareczku.
Co może być efektrm zbyt naprężonego paska rozrządu??
Dlaczego w dizlach bardzo mocno naprężony pasek nie powoduje żadnych usterek ??
[ Dodano: 22 Kwi 2008 01:09 ]
Wszystko się wyjaśniło. W pewien wieczór silnik bardzo głośno chodził więc szybko pojechałem do mechanika. Słuchał, słuchał i po ok. 5 min. padło pytanie: co masz w układzie chłodzenia - mówię, że wodę.
On rzekł: wymień na płyn i zobacz co będzie. Od czasu wymiany cisza
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 68 gości