[MK4]Dziwny problem z drzwiami kierowcy, mikrowłacznik itd

[pawel.GTI]

Witam
Na forach znajduję się wiele podobnych tematów ale niestety nie wszystko odnosi się do mojej sytuacji. Opiszę od początku co się działo,pacjent mk4 3D. Od momentu zakupu samochodu nie działało oświetlenie w lewych drzwiach, brak brzęczyka itd więc prawdopodobnie uwalony mikro albo zimne luty. Okazało się że luty popękane, poprawione zostały wszystkie luty i przez pewien czas wszystko śmigało. Po tygodniu użytkowania zdarzało się , że nie było żadnego oświetlenia w środku, diagnoza zimne luty w module komfortu. Również to zostało poprawione i spokój przez kolejny czas. I teraz docieramy do sedna sprawy, problem tego typu, że (wcześniej wspomniane drzwi) lampka w drzwiach działa, w podsufitce reaguje na otwarcie ale nie działa brzęczyk nie wyłączonych świateł oraz po otwarciu pilotem auta oraz mimo otwarcia lewych drzwi centralny zamyka się i wyje alarm. Pozostałe drzwi i klapa bagażnika działają prawidłowo. Możliwe , że ponownie zimne luty ? W elektryce nic nie grzebane , wszystko seria. Miał ktoś może z czymś takim do czynienia ? Czekam na wasze komentarze i sugestie.

[jake_styles]

Do sprawdzenia jeszcze wiązka buda-drzwi (jeśli zamek był naprawiony) bo centralny pewnie nie dostaje info zwrotnej

[pawel.GTI]

Dzięki za informacje, na pewno to sprawdze. Jeżeli chodzi o zamek to wydaje mi się, że został naprawiony, wszystkie luty zostały poprawione jak już było rozebrane i przez jakiś czas chodziło wszystko bez zarzutu.

EDIT: Problem można powiedzieć rozwiązany, zostały jeszcze raz sprawdzone luty w zamku i module. Okazało się, że uszkodzony jest główny mikro wyłącznik w zamku. Nie dawał pełnego napięcia i dlatego nie działał brzęczyk oraz kopertówka świeciła wyraźnie słabiej. Dzieki za podpowiedzi.