***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[flatron1984]

Golf 3 to chyba blachy ma kiepskie?
Peugeot raczej odpada. Astra bardzo ciekawa propozycja. Ja tak troche myslalem o Golfie IV cabrio. Ale jako ze mam juz Golfa to 2 auto moze wybrac innej marki.
Astra ma dobra blache? Jak z awaryjnoscia? Ceny czesci podobne do Golfa?

[ForeCast]

Golf 3 to chyba blachy ma kiepskie?

mk3 cabrio ma zmienioną konstrukcję progów i podłogi - widziałem tylko jednego mk3 cabrio, który miał wymieniane progi, ale to był US spec i przestał swoje w kontenerze na morzach i oceanach. Mój golf ma 20 lat - zrobiłem tylko klasykę w golfie czyli doły błotników przednich i zabezpieczyłem progi w miejscu kontaktu z podnośnikiem, poza tym jak to mówią - klasa

Astra ma dobra blache? Jak z awaryjnoscia? Ceny czesci podobne do Golfa?

Ja przymierzam się teraz do astry - hatchbacka lub bertone'a coupe. Blacha to z tego co zdążyłem się dowiedzieć, trzeba patrzeć na tylne błotniki, w pobliżu mocowania do nadkoli i ew. to naprawić, poza tym jest o niebo lepiej niż w astrze f. Awaryjność - zależy jaki silnik, wg mnie najlepszy pod względem koszty/awaryjność/moc będzie 1.8 - w starszych jest egr, który lubi paść (chyba koło 7 stów nowy) poza tym mogą podbierać olej, jak praktycznie każdy ecotec. Co do bolączek samego cabrio, to tam są chyba 2 rodzaje dachu - jeden 100% automat, drugi półautomat (kwestia odryglowania czy coś w tym stylu) i słyszałem, że lubi padać właśnie sterownik tegoż dachu.

[lycone]

Witam,

W najbliższym czasie chcę sprzedać mój obecny samochód Opel Astra IV 1.7 CDTI 110KM i zakupić kolejnego Hatchbacka, ale lepiej wyposażonego i z mocniejszym silnikiem.
W grę wchodzą tak naprawdę dwa modele Seat Leon FR 184KM i Golf 7 GTD.

Dzisiaj byłem na jeździe próbnej, jednak nie do końca odwzorowywała ona to co chcę kupić, ponieważ jeździłem Golfem GTI z DSG oraz Leonem FR 150KM. Oba samochody zrobiły na mnie dobre wrażenie z przewagą Golfa, ale podejrzewam, że to za sprawą świetnego silnika, który mimo, że tańszy odpada bo musi to być diesel.

Tak naprawdę szukam porady, może ktoś coś doda na temat tych dwóch samochodów i pomoże mi wybrać. Ideałem dla mnie byłaby hybryda z karoserią Leona z wnętrzem Golfa...

Konfiguracją Golfa:
Kolor biały Pure, standardowa tapicerka, System dzwieku "Dynaudio Excite" sound system (400 Watt), Volkswagen Safe+ 3 lata, Pakiet "Business", Reflektory bi-ksenonowe Top, Szyba tylna oraz boczne tylne dodatkowo przyciemniane, Wybór profilu jazdy, Zawieszenie z adaptacyjna regulacja "DCC", Pakiet "Zimowy"
Cena: 130290 zł - cena za jaką mogę kupić samochód to 115900 zł, więc tak jak bym dostał dodatkowe wyposażenie za darmo

Konfiguracja Leona:
Kolor biały Nevada White, Pakiet Sport+ (Elektrycznie otwierany dach panoramiczny, 18-calowe felgi aluminiowe Performance 30/1, Zestaw Media System Plus System nagłośnienia SEAT z 10 głośnikami, 18-calowe dojazdowe koło zapasowe), System Kontroli Odstępu z funkcją awaryjnego hamowania, Pakiet zimowy, Pakiet praktyczny, Adaptacyjne podwozie (DCC), Czujniki parkowania z przodu i z tyłu z systemem OPS , Sportowe fotele Alcantara
Cena: 112440 zł - cena z konfiguratora. Jeszcze nie byłem w salonie ustalić rabatu, ale liczę na okolice 100000 - 105000 zł, więc prawie 10 - 16 tys. taniej niż Golf.

Za Seatem przemawia fakt iż będę miał lakier Metallic, a nie "zwykły" biały, szyberdach, system kontroli odstępu, 18 calowe koła (prawdopodobnie pójdą na sprzedaż), fotele Alcantara (do tych ostatnich nie jestem do końca przekonany, bo boję się o ich trwałość).

Podsumowując dostaję to samo co w Golfie + parę dodatkowych rzeczy za niższą cenę, ale za to gorsze wnętrze i brak pewnych smaczków i jakości, które posiada VW. Martwią mnie jedynie problemy z Leonem opisywane na forach dotyczące przeciekających drzwi, trzeszczących plastików, problemów z biegiem wstecznym czy ustawieniem zbieżności. W Golfie takich problemów się nie doszukałem na forach, ale biorę pod uwagę fakt, że może w nowych Leonach te bolączki zostały już poprawione.

A jak wy byście postąpili?

[Craash]

Kupiłbym Golfa, ale nie GTD, a GTI. 5 kafli tańszy, a co nowoczesna benzyna to benzyna. W GTD masz DPF, klekot, dłużej się nagrzewa. Teraz benzyny nie palą tak dużo, więc według mnie to jedyny słuszny wybór.

[lycone]

@up

Tańszy i szybszy, ale niestety odpada. Zakup na firmę i jednym z warunków jest to aby był to diesel. Inaczej nawet bym się nie zastanawiał.

[kw]

Tańszy i szybszy, ale niestety odpada. Zakup na firmę i jednym z warunków jest to aby był to diesel. Inaczej nawet bym się nie zastanawiał.

Golf Vii i nowy Leon to ta sam płyta podłogowa mqb, więc różnice między autami to cena (i utrata wartości w czasie) oraz detale typu jakość materiałów wnętrza. Jeśli porównasz te same wersje silnikowe otrzymasz prawie te same auta, więc musisz przekalkulować ile jesteś w stanie dopłacić za poszczególne dodatki, ewentualnie trochę lepsze wykończenie.

[ForeCast]

lycone, tak jak piszesz, dylemat jest spory i ideałem byłaby bryła leona z wnętrzem golfa - naprawdę ciężki dylemat, bo żadne z aut nie wydaje się mieć ani na tyle minusów ani plusów, żeby wykluczyć przeciwnika - ciężko mi Ci doradzać, bo żadnym z tych aut nie jeździłem, ale chyba jednak i tak wybrałbym golfa, właśnie za wnętrze i ogólną lepszą jakość wykonania

[jhosef]

lycone, Kupisz seata to będziesz jeździł seatem. Mniej punktów szacunku oraz większa utrata wartości.
Leon jest gorzej wykończony a oszczędności w zakupie względnie niewielkie. Do tego GTD powinien w przyszłości łatwiej sie sprzedać.

Zwykły biały jest ostatnio modny. To też nie jest zwykły akryl. To jest baza i klar. Tylko brokatu nie bedzie w nim. Akrylem to może jeszcze dostawczaki malują.

[Piasek]

To też nie jest zwykły akryl. To jest baza i klar. Tylko brokatu nie będzie w nim. Akrylem to może jeszcze dostawczaki malują.

jak dostaniesz kamieniem w machę w biegu to choćbyś miał perłowym pokryte i tak odbije do blachy.
Wybrałbym ten w którym się lepiej czuję a nie martwił o jakieś utraty wartości itp. W każdym bez wyjątku stracisz fortunę - taki los fabrycznie nowych pojazdów. Biznesu na rabatach nie zrobisz - to co ci opuszczą i tak oddasz w ASO za obsługę.
Różnica będzie taka że za 5 lat za Golf będzie wart 35 tys zł a Seat 30 tyś zł co i tak niczego nie zmieni bo w ogłoszeniach będzie pełno znacznie lepiej wyposażonych, sprowadzonych z zachodu "igiełek" z "symbolicznym przebiegiem" wystawianych po 25tyś zł.
Kupuj ten który ci bardziej odpowiada - stracisz na każdym.

[lycone]

Panowie dzięki za te kilka opini, ale cena zrobiła swoje i zdecydowałem się na Leona z lepszym wyposażeniem. Mam nadzieję, że nie będę żałował

[lukasz_bliw]

Również dla żony kupiłem Leona. U nas bardziej się rozeszło o przyzwyczajenie do diesla - nie wiem o co dokładnie jej chodzi ale "leon lepiej rusza" [pewnie moment obrotowy - nie gaśnie jak benzyna jak ma za mało gazu]. No i nikt mi nie wmówi że benzyna jest ekonomiczna. Nawet 1,4 pali w mieście jak smok.

[Craash]

lukasz_bliw, mówimy o fabrycznie nowym Leonie, a w tym 1.4 tsi jest bardzo ekonomiczne.

[Piasek]

lycone, jak już kupiłeś to looknij sobie na test Glofa GTD
http://www.autocentrum.pl/filmy/nasze-n ... entrum-pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

[lycone]

@up

Oglądałem już dawno, ale stwierdziłem, że nie warto dopłacać 15k zł za Golfa. Za cenę Golfa mój ojciec kupił Passata Comfortline z 2.0TDI, Navi, BiXenon, Ledami itd. Jakaś psychiczna bariera u mnie zadziałała przed kupnem kompakta za cenę wyższa niż 100k zł