truckman pisze:5:53, wyczuwam, że na pomorzu składają już dach w e46
Na Pomorzu pogoda się zdupiła już.
Wczoraj odebrałem auto - nowy zderzak, kratki, i cała reszta - warsztat rozwalił mi auto na słupku chowanym z pilota (faktura na 7300 netto). Była godzina 17:00. O godzinie 20:00, na pierwszej przejażdżce wyleciał mi zając....no kutfa ile trzeba mieć pecha. Listwa się wypięła, halogen cofnięty wlot na heble wyczepiony...szkody prawie żadne, ale huk by taki jakbym przynajmniej cały przód stracił.
Nie dodaję tego, że jak miałem zastępczą jedynkę to też kot mi wyleciał. Co chwilę coś strzelam.
Jak kota zgarnąłem, jechałem ze swoją brzydszą połową, to ona "O mój Boże kotek"...a ja "O mój Boże, ciekawe ile kosztuje zderzak do jedynki"