Starą nagrzewnicę też posiadam więc w następnym tygodniu "otworzę ją"
Długo się zabierałem do testów owego układu chłodzenia oleju i zrobiłem lecz nie z wszystkimi elementami.... podłączyłem tą chłodniczkę nad filtrem z chłodnicą z motocykla umieszczoną prowizorycznie za wylotem wentylatora bez pompki,z obiegiem grawitacyjnym i tutaj był zonk

na turbinie k14 z celowo zablokowanym WG aby turbo gotowało olej,i pompie 10mm na skrzyni z 1V po przejechaniu 5km(ailnik rozgrzany) na pełnym obciążeniu i zatrzymaniu na zbadanie temperatury ,namacalnie chłodniczka(podstawka) miała mniejszą temp niż w obiegu chłodzącym silnika,a przewód olejowy do turbiny pomalowałem akrylem i nie wybąblował więc 100'C nie przekroczyło... prowizorka ale zawsze coś.... dla mnie bomba
oczywiście po ok 2min postoju chłodniczki bym już nie dotkną

więc jechałem aby ciecz zaczęła obiegowo ponownie płynąć.
W najbliższym czasie wykonam testy na pełnym układzie i do kontroli pożyczonym czujnikiem temperatury oleju.
....
Mam panowie problem z umiejscowieniem "czujnika temperatury oleju" czyli tego włącznika wentylatora z opla do włączania pompki obiegu tej chłodniczki,
i myślałem nad zamontowaniem w misce oleju i mam dwa miejsca:

Jest pod spływami od turbin więc temperatura oleju będzie zmienna tylko,że same sprężarki nagrzewają olej i prawdopodobnie 95'C będzie ciągle a pompka będzie niepotrzebnie chodziła.

a tutaj znowu może z późno się załączać bo blisko smoka...
Gdzie mógłbym jeszcze umiejscowić ten czujnik?