Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Zrobisz, jak uważasz.
Wcześniejszy kąt wtrysku to wcześniejsze spalanie mieszanki i większe ciśnienie na tłoku.
Przecież to logiczne.
Sprawdzić tłoki i tuleje to jedno, ale pomierzyć je to drugie.
Wcześniejszy kąt wtrysku to wcześniejsze spalanie mieszanki i większe ciśnienie na tłoku.
Przecież to logiczne.
Sprawdzić tłoki i tuleje to jedno, ale pomierzyć je to drugie.
ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60
Re: Odp: Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Ja ze swoim przypadkiem jak pisalem wczesniej na wymienialem sie i okazalo sie ze wina lezy po stronie dwoch tlokow wymiana z korbami na jekies uzywki i jak reka odial, wczesniej wymiana walka, popychaczy, pompy oleju, kompresja rowniez mierzona i w normie ale nic nie pomagalo takze rowniez obstawiam tloki, poszukaj jakichs uzywek w dobrych pieniadzach i podmien
Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Do pompiarza i tak będę musiał podjechać bo mam nieszczelny jeden wtrysk i w ogóle cały się rusza.Podkładkę bym wymienił ale chce by mi od razu sprawdził jak pylą wtryski gdyż odkąd mam samochód czyli od 8 lat jeszcze togo nie sprawdzałem.
A co do tłoków to rozumiem że może to być ich wina ale objawy niestety nie są takie jak wy opisujecie dlatego opcje z tłokami stawiam na samym końcu listy możliwych przyczyn stuków.
A co do tłoków to rozumiem że może to być ich wina ale objawy niestety nie są takie jak wy opisujecie dlatego opcje z tłokami stawiam na samym końcu listy możliwych przyczyn stuków.
Re: Odp: Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Pisz na biezaco jak do tej pory tez jestem ciekaw co jest przyczyna
pozdrawiam
Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2
pozdrawiam
Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Niestety po sprawdzeniu wtrysków nic się nie zmieniło.Ale byłem wczoraj jeszcze u dwóch mechaników i obaj po obsłuchaniu silnika stetoskopem stwierdzili że na bank cyka popychacz.Najprawdopodobniej wyrobione jest gniazdo popychacza i olej z niego za szybko ucieka.Pytałem też o przytkany kanał olejowy ale stwierdzili że to rzadko się zdarza i zazwyczaj stuka cały czas.No cóż trzeba będzie jeszcze raz zdjąć wałek i zmierzyć gniazda.
Teraz zauważyłem że cyka rzadziej ale jednak stuka.Stuka tylko gdy silnik jest zagrzany i tylko na wolnych obrotach.Gdy zatrzymam się na dłużej niż minute to zaczyna stukać ale wystarczy że przejadę kilkaset metrów i przestaje.Podczas jazdy jest cisza.Znów jak stuka i zgaszę silnik i na następny dzień odpalę to stuka do momentu aż nie przejadę kilkaset metrów.Ewidentnie widać że olej z popychacza ucieka i musi się nabić by przestał stukać.
Teraz myślę jak temu zaradzić jakimś półśrodkiem.Myślę nad wymianą oleju na taki który w wyższych temperaturach będzie miał większą gęstość (lepkość). Co poradzicie? Oczywiście myślę przed wymiana zrobić płukankę dla pewności.
Teraz zauważyłem że cyka rzadziej ale jednak stuka.Stuka tylko gdy silnik jest zagrzany i tylko na wolnych obrotach.Gdy zatrzymam się na dłużej niż minute to zaczyna stukać ale wystarczy że przejadę kilkaset metrów i przestaje.Podczas jazdy jest cisza.Znów jak stuka i zgaszę silnik i na następny dzień odpalę to stuka do momentu aż nie przejadę kilkaset metrów.Ewidentnie widać że olej z popychacza ucieka i musi się nabić by przestał stukać.
Teraz myślę jak temu zaradzić jakimś półśrodkiem.Myślę nad wymianą oleju na taki który w wyższych temperaturach będzie miał większą gęstość (lepkość). Co poradzicie? Oczywiście myślę przed wymiana zrobić płukankę dla pewności.
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Błędnie to sobie tłumaczysz.
Zrozum, że raz napełniony popychacz nie traci oleju - ON MA WEWNĄTRZ ZAWOREK!!!
Tym bardziej podczas pracy silnika. Czasami popychacze stukają, ale wówczas zaworek jest już uszkodzony, a popychacz da się ścisnąć po zdjęciu pokrywy zaworów - pracuje jak gąbka.
Gniazda popychaczy w tdi są przez konstruktorów dobrze zaprojektowane i nawet pół miliona kilometrów nie robi na nich wrażenia.
Zrozum, że raz napełniony popychacz nie traci oleju - ON MA WEWNĄTRZ ZAWOREK!!!
Tym bardziej podczas pracy silnika. Czasami popychacze stukają, ale wówczas zaworek jest już uszkodzony, a popychacz da się ścisnąć po zdjęciu pokrywy zaworów - pracuje jak gąbka.
Gniazda popychaczy w tdi są przez konstruktorów dobrze zaprojektowane i nawet pół miliona kilometrów nie robi na nich wrażenia.
ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Rozumiem działanie popychaczy ale musi być jakiś powód że jeden lub dwa nie dostają dostatecznej ilości oleju.I nie twierdzę tu że się opróżniają ale nie mają dostatecznego smarowania np w gnieździe.Przeczytałem ten temat od początku gdyż trochę już napisaliśmy i stwierdzam że niestety twoja teoria o tłoku w moim przypadku ma się nijak.
Gdyby to była wina tłoka to nawet po zagrzaniu ale stukał by cały czas.Ja mogę jeździć i jeździć i nic nie stuka ale wystarczy że postoi na wolnych minute lub dwie i zaczyna stukać.W sobotę zrobiłem prawie 110km i stukało tylko gdy stanąłem pod sklepem i nie zgasiłem silnika.
Kolejna rzecz dyskwalifikująca tą teorie to taka że gdy zgaszę silnik w momencie gdy stuka i odpalę na następny dzień to stuka nadal dopóki nie zrobię ok 2km.Gdy zgaszę silnik gdy nie stuka i odpalę na następy dzień to słychać popychacze (ten stukot) przez 2 sekundy i jest cisza.
Ale powiem ci że zauważyłem że stuka trochę rzadziej lub przynajmniej ciszej.Teraz stukot przypomina bardziej cykanie niż metaliczny stukot.Ten stukot z filmiku jest naprawdę głośny.Teraz jest o 50% cichszy.
Myślę jeszcze czy faktycznie problemem nie jest przytkany kanał olejowy tym bardziej że problem rozpoczął się właśnie po wymianie oleju i to z dnia na dzień.Sporo osób mi już o tym wspominało jednak każdy mechanik z którym rozmawiałem odrzucał tą opcję.Olej wymieniałem 2tys km temu więc szkoda mi trochę robić teraz płukankę ale może się zdecyduje.Jeśli to nie pomorze to niech się dzieje co chce.
A temat drążę dlatego że zamierzam w tym roku wybrać się na Chorwację i jakoś nie uśmiecha mi się opcja gdybym rozkraczył się gdzieś po drodze.Sam to jakoś bym to przeżył ale z małym dzieckiem to średnia przyjemność
Gdyby to była wina tłoka to nawet po zagrzaniu ale stukał by cały czas.Ja mogę jeździć i jeździć i nic nie stuka ale wystarczy że postoi na wolnych minute lub dwie i zaczyna stukać.W sobotę zrobiłem prawie 110km i stukało tylko gdy stanąłem pod sklepem i nie zgasiłem silnika.
Kolejna rzecz dyskwalifikująca tą teorie to taka że gdy zgaszę silnik w momencie gdy stuka i odpalę na następny dzień to stuka nadal dopóki nie zrobię ok 2km.Gdy zgaszę silnik gdy nie stuka i odpalę na następy dzień to słychać popychacze (ten stukot) przez 2 sekundy i jest cisza.
Ale powiem ci że zauważyłem że stuka trochę rzadziej lub przynajmniej ciszej.Teraz stukot przypomina bardziej cykanie niż metaliczny stukot.Ten stukot z filmiku jest naprawdę głośny.Teraz jest o 50% cichszy.
Myślę jeszcze czy faktycznie problemem nie jest przytkany kanał olejowy tym bardziej że problem rozpoczął się właśnie po wymianie oleju i to z dnia na dzień.Sporo osób mi już o tym wspominało jednak każdy mechanik z którym rozmawiałem odrzucał tą opcję.Olej wymieniałem 2tys km temu więc szkoda mi trochę robić teraz płukankę ale może się zdecyduje.Jeśli to nie pomorze to niech się dzieje co chce.
A temat drążę dlatego że zamierzam w tym roku wybrać się na Chorwację i jakoś nie uśmiecha mi się opcja gdybym rozkraczył się gdzieś po drodze.Sam to jakoś bym to przeżył ale z małym dzieckiem to średnia przyjemność
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Witam.Dziś wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów.Wczoraj gdy podjechałem pod dom znów zaczęło cykać wiec pomyślałem przy okazji wymiany sprawdzę popychacze.dziś po zdjęciu pokrywy okazało się że 4 popychacz patrząc od strony rozrządu jest miękki i to bardzo.Ugina się chyba na całej płaszczyźnie.Nie mam pojęcia jaki jest powód tego że drugi komplet popychaczy szwankuje.Na tych mam zrobione 2tys kilometrów.Nie wiem ale chyba to jest powód cykania.W poniedziałek jadę na wymianę tego popychacza i zobaczę czy się coś poprawi...
Jestem tylko ciekaw czy takie zachowanie popychacza (uginanie się) może być spowodowane tylko tym że jest wadliwy czy mogą być jakieś przyczyny nie związane z samym popychaczem.?
Tu filmik jak działa ten popychacz: " onclick="window.open(this.href);return false;
Jestem tylko ciekaw czy takie zachowanie popychacza (uginanie się) może być spowodowane tylko tym że jest wadliwy czy mogą być jakieś przyczyny nie związane z samym popychaczem.?
Tu filmik jak działa ten popychacz: " onclick="window.open(this.href);return false;
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
No widzisz, teraz to jest czarne na białym.
Już dawno trzeba było tak zrobić, zdjąć pokrywę, nagrać film.
Jak nic popychacz nie trzyma oleju. Muszą być takie, że nawet nie drgną.
Zastanawia mnie jednak suchość tej głowicy, albo ją wycierałeś, albo nie wiem co, bo tam na około powinno być wszystko mokre od oleju.
Już dawno trzeba było tak zrobić, zdjąć pokrywę, nagrać film.
Jak nic popychacz nie trzyma oleju. Muszą być takie, że nawet nie drgną.
Zastanawia mnie jednak suchość tej głowicy, albo ją wycierałeś, albo nie wiem co, bo tam na około powinno być wszystko mokre od oleju.
ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Kup pojedynczą sztukę i wymień. Prawdopodobnie wada popychacza.
ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Tzn nie wycierałem ale położyłem szmatę obok wałka gdyż zdzierałem stary silikon i pewnie trochę wsiąkło.wytarłem tylko wałek.Po drugiej stronie wałka w zagłębieniach jest sporo oleju ale nie widać go z tej strony.Ogólnie głowica jest czysta nie ma żadnej mazi,złogów itp tylko olej.Zastanawia mnie jednak dlaczego tak szybko padł ten popychacz i dlaczego raz stuka a raz nie (głownie na wolnych obrotach stuka) Czy może to mieć jednak związek np z przypchanym kanałem olejowym i dlatego popychacz nie dostaje odpowiedniej ilości oleju? Ostatnio jak sprawdzałem u mechanika to wszystkie były twarde jednak wtedy nie stukało.Natomiast jeszcze nie miałem okazji zdjąć pokrywy wtedy gdy stuka.Dziś dopiero pierwszy raz to zrobiłem i widać że popychacz siedzi.
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
aby wyeliminować podejrzenie braku dopływu oleju trzeba by przełożyć ten miękki popychacz w inne miejsce i sprawdzić jak zacznie stukać.
Jeśli wyjdzie na to, że nadal 4 jest miękki to wtedy na 100% masz pewność, że nie dostaje odpowiedniego ciśnienia oleju.
Ja raczej obstawiam, że to wina popychacza. Masz czysty wewnątrz silnik, jak napisałeś i wątpię, aby kanał był zapchany.
Inna opcja jest taka:
- rozpinasz rozrząd
- zdejmujesz wałek rozrządu z silnika i popychacze
- odcinasz dopływ paliwa
- wykręcasz świece żarowe, aby ułatwić silnikowi poniższy krok
- kręcisz rozrusznikiem i obserwujesz czy w gniazdach popychaczy leci olej z kanałów dopływowych
Jeśli wyjdzie na to, że nadal 4 jest miękki to wtedy na 100% masz pewność, że nie dostaje odpowiedniego ciśnienia oleju.
Ja raczej obstawiam, że to wina popychacza. Masz czysty wewnątrz silnik, jak napisałeś i wątpię, aby kanał był zapchany.
Inna opcja jest taka:
- rozpinasz rozrząd
- zdejmujesz wałek rozrządu z silnika i popychacze
- odcinasz dopływ paliwa
- wykręcasz świece żarowe, aby ułatwić silnikowi poniższy krok
- kręcisz rozrusznikiem i obserwujesz czy w gniazdach popychaczy leci olej z kanałów dopływowych
ASV+dół ASZ, wałek 38E, pompa 11, turbo ASZ, sprzęgło G60
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
Nie będę przekładał miejscami gdyż jak wymienię na nowy a znów będzie stukać to zdejmę pokrywę i zobaczę który jest miękki.
Stukanie popychaczy - nic nie pomaga
banshee12, powiedz mi czy te popychacze które są wciśnięte przez wałek też nie mają prawa się opróżnić z oleju? Zakładałem teraz uszczelkę i pomyślałem że ruszę trochę rozrusznikiem by sprawdzić te popychacze które były wciśnięte.Po paru obrotach okazało się że trzeci popychacz również jest miękki tak samo jak czwarty.Były jeszcze dwa (2 i 8 ) ale uginały się moim zdaniem w normie ok 0,5 mm max 1mm.Zastanawia mnie jednak to dlaczego akurat na 2 cylindrze dwa popychacze siadły.Jak pokręciłem rozrusznikiem to na krzywkach walka i na popychaczach pojawił się olej więc dociera do nich...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 141 gości