Posiadam VW BORA 1.9 TDI ASZ
Jest to wersja bardzo ciezsza , zmieniana bo wazy 1500+ kg ( pusciutka)
Wszystkie podzespoly jak i uklad miedzy intercoolerem / turbina i wszelkie inne przewody , rury powietrzne z silnika ARL.
Musial byc w jakis sposob modyfikowany.
Mam mianowicie taki problem . Na zimnym silniku 0,6 spalanie na jalowym , na rozgrzanym 1,0 po 5 min postoju do 0,9 spada , czasem nawet 1,2 mam.
Jak rozgrzeje silnik przy spokojnej jezdzie , naprawde spokojnej i osiagniecie 90 stopni , pierwsze dynamiczne przyspieszania... Bora rwie jak opetana. Ponad norme ciagnie
) Przy stopniach 70-80 stopni ofc nigdy nie cisne na maxa ale moc rowniez jest wieksza . Po dluzszej jezdzie , po kilku minutach szybszej jazdy , bora przyspiesza slabiej . Niby moc ale to juz nie to... Jak ma swoja moc , nawet jak jest sucho , przy 2 po wlaczeniu turbo (2 tys obrotow) rzadko sie zdazy ze nie straci przyczepnosci (zamieli).
Dol mam potezny... kiedy ma swoja moc , nie zbiera sie stopniowo tylko turbo wstaje odrazu na maxa. Na 3 oczywiscie tez rwie i czasem na 3 przy wlaczeniu turbo potrafi stracic trakcje... Jest duza roznica , po dluzszej jezdzie w mocy.
Pompowtryski mam w stanie podobno idealnym
1 mam -0,17 drugi -0,21 trzeci 0 a czwarty na plusie 0,5~ (w tym momencie kiedy nawet samochod nie ma swojej mocy)
Na postoju oczywiscie , na rozgrzanym silniku , na 1300 obrotach juz wszystkie pompowtryski sie wyruwnuja do 0
Turbo regenerowane na podzespolach orginalnych (pewniak)
pompowtryski uszczelniane
czyszczony caly uklad dolotu powietrza
brak egr (czasem nie dzialal , czasem dzialal i dziwnie sie zachowywal samochod... jakos wylaczony programowo bo po odlaczeniu przewodu podcisnienia brak bledu i smiga furka jak opetana)
brak kata i srodkowego
ogolnie rzecz biorac jezeli chodzi o inne podzespoly to cale zawieszenie i uklad hamulcowy nowy , czujnik predkosciomierza itd itp musialem rowniez wymieniac.
rozrzad ofc nowy , olej wymieniany co 10-15 tys (w zaleznosci jak czas) , co 10-15 rowniez all filtry wymieniam ( w tym roku juz 3 raz zaraz bede - od maja posiadam furke )
TURBINA LADUJE KSIAZKOWO! Brak zastrzezen z logow , przeplywka troche za malo daje , nawet na postoju dawala 283 mg a powinna wiecej , po odlaczeniu egr daje 476 ale w czasie jazdy nie sprawdzalem jeszcze czy juz przeplywka sprawna , w czasie jazdy az takiej duzej rozbierznosci nie bylo , ale jednak byla (sprawdzane bylo z egr-em podlaczonym bez jeszcze nie)
temp niby na liczniku nie rosnie powyzej 90 na kompie z tego co bylo sprawdzane rowniez , chyba nawet nie lapala calych 90 nigdy tylko 88 ... ale kiedys pamietam ze jak jechalem to wskoczylo w ktoryms miejscu w ktoryms bloku temperatura 103 a na liczniku nadal 90 , po zjechaniu na poboczu , otwieram maske i wporzadku , nie bylo znakow przegrzania samochodu.
OSTATNIO JAK OSTATNIO JECHALEM , 160-190 ciagle i ciagle but w podlodze praktycznie , juz jak dojechalem do swojej miescowosci w czasie przyspieszania uslyszalem wycie . Jak troche ostrzej pojezdze slychac to i coraz glosniej i glosniej z czasem. Przy 2 tys obrotow jest takie dodatkowe WYCIE , takie ŁUUUUUU jakby ala echowy dzwiek. Oczywiscie przy wlaczeniu turbinki , przy 6 na 140 itd itp predkosciach jak dawalem buta nie bylo to jednostajne tylko ŁU ŁU ŁUUU ŁU .
spalanie spokojna jazda (zima bez klimy) w granicach 5,5-6 komputer tyle pokazuje i tyle w rzeczywistosci mierzone , przy ostrej jezdzie jak jechalem (wlasnie wtedy kiedy sie zaczelo buczenie , wycie ) 8,5
Mam listek od przeplywki f 00c 262 055 , kolega ma seata leona seria 150 km (arl) , nr przeplywki (tzn tego kulka w ktore wchodzi przeplywka) ma ten sam , filtra powietrza , wszystko te same numery , ale listek ma f 00c 262 027 (tydzien temu kupil nowy przeplywomierz) dzis go podmienilem zeby sprawdzic jak bedzie borka smigala... Turbo sie nie wlaczalo do 2500 obrotow po 2500 obrotow dostawala strzala niezlego... a od 3 tys obrotow dodatkowe doladowanie (czuc bylo przejscie) i w moment trzeba bylo zmieniac bieg bo juz 4+ tys obrotow , nawet na 3 i 4 biegu...
Gora tym razem byla potezna ale dolu w ogole nie bylo.
Bardzo to nas zdziwilo bo przeciez moj 055 jest to nowszy zamiennik 027 ...
na mojej przeplywce jego seat oslabl troche (odczuwalne w czasie jazdy)
ma wgrana mape na 200 km i 400~ nm tylko kupil nowe pompowtryski i mowi ze nadal ma za malo mocy (moze i ma racje) dzis sie z nim probowalem i minimalnie lepiej idzie... (jak bora stracila moc)
(w planach w tym miesiacu nowa przeplywka jak jest walnieta)
DODAM ZE BORA NIE KOPCI W OGOLE !! ANI GRAMA DYMKU ZADNEGO NA POSTOJU ANI W CZASIE JAZDY ANI PRZY REDUKCJI ...
bez egr i bez kata , podejrzenie wyszlo ze za mala dawka paliwa od jednego "specjalisty"
Sorki ze tak sie rozpisalem , rozumiem ze moze komus sie nie chce tyle czytac ale wlozylem w samochod wiele potu , nerwow i pieniedzy ... oraz zdrowia i chce zeby chodzil jak zegarek ! Jak postawie go na nogi w 100% bede myslal o wizualnym tuningu i chiptuningu (jezeli juz nie jest modyfikowana mapa) bo te czesci wsadzone z arl ktore nie wystepowaly w asz to dziwny zbieg okolicznosci ( i ta waga samochodu... )
Wymienie teraz wszystkie usterki ktore chcialbym zlikwidowac:
1. Spadek mocy po dluzszej jezdzie (rozgrzaniu , ale nie zawsze , czasem przy spokojnej jezdzie po rozgrzaniu , pierwsze przyspieszania , przyspieszanie JEST MOC!)
2. Zwiekszenie spalanie na postoju wraz ze wzrostem temperatury (przy 50 -60 jest 0,6 a pozniej roznie az do 0,9 - 1,2 w zaleznosci (bez zadnego obciazenia!)
3.Ten dziwny dzwiek wycia ... To nie jest zabardzo uciekanie powietrza... mi sie wydaje ze to ma zwiazek z metalowym elementem (slysze echowy dzwiek, jezeli ktos rozumie) a moze to sie stalo po odlaczeniu przewodu od egr ? HMM ?
Bardzo bym prosil o zainteresowanie i pomoc
Jakiekolwiek logi niezbedne do diagnozowania problemu prosze o ich podanie , wykonam je jak najszybciej !!!
Prosze podac odrazu wszystkie naraz zeby po kilka razy nic nie robic;)
Czy to moze byc wina przeplywki ze im dluzej jezdze ona moze pozniej zle dawkowac powietrze ? Moze byc przez nia podawane za male paliwo? DLACZEGO NIE KOPCI ? W sumie jestem zadowolony ale bez egr i bez kata... dziwne , jezdze na VERVA ON albo DYNAMIC (ostatnio DYNAMIC bo akrtyczna verva jest slaba).
Dzieki z gory o pomoc.
EDIT !! :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=528915" onclick="window.open(this.href);return false; - w filmiku z tego tematu , samochod wydaje chyba nawet ten sam dzwiek !
podkresle oleju ani gramka nie ubywa !
kat synchronizacji ustawilem na 0 (skoki na -0,6) bo bylo -2,7 (nie odczuwalna roznica ani w mocy ani w spalaniu na postoju ani w odpalaniu i tak odpala na dotyk , w zime rowniez na 1 obrot przy -25 nawet jak bylo)
smiech ;p u kolegi tez na silniku asz 380 ? i idzie z samego dolku , jak rakieta , niestety wyjechal i nie bylem w stanie podmienic przeplywki...