***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[doggie]

jak miałbym brać tę astrę z 1.6 8V to równie dobrze mogę wziąć lanosa

bez przesady, różnica jest na korzyść Astry

[erwinszczak_]

I to dosyć spora pod każdym względem, astra prowadzi sie porównywalnie do golfa, a lanos nie grzeszy precyzja, tak samo precyzja skrzyni biegów, komfort, astra jest jedynie gorzej spasowana i zrobiona z gorszych materiałów niż golf, pozatym sa to porównywalne auta...

[Prezes156]

I to dosyć spora pod każdym względem, astra prowadzi sie porównywalnie do golfa, a lanos nie grzeszy precyzja, tak samo precyzja skrzyni biegów, komfort, astra jest jedynie gorzej spasowana i zrobiona z gorszych materiałów niż golf, pozatym sa to porównywalne auta...

Powiem na początku że przerobiłem już 6 Opli i zgodzę się z cytowaną wypowiedzią w 100% dodam jeszcze że Ople jak i z resztą bolidy ze stajni Daewoo mają jedną tragiczną skłonność....uwielbiają romansować z "rudą" a ten związek niestety kończy się dla nich tragicznie..... Silniki "oplowskie" które przerobiłem:
- Corsa B 1.2 8V- Eleganckie autko tylko....Ruda....;(
- Astra I - 1.4 8V - Zero mocy, nie brał oleju, ruda go pokochała poza tym autko ok.
- Astra I - 1.6 8V - Nawet jechał,nie brał oleju, Ruda part 3....
- Astra II - 1.6 8V + LPG - To samo co poprzednik jednak jego ruda nie zaatakowała bo został sprzedany dość młodo.
- Vectra B - 1.6 16V + LPG - Z elektryki padało wszystko co tylko możliwe od ABS'u poprzez listwę zapłonową,minimum raz w miesiącu ENGINE CHECK a całość zwieńczył zawór EGR dzięki któremu straciłem jakieś 500zł i dalej był z nim problem...... + milion innych denerwujących pierdół co chwilę....
- Vectra B- 1.8 16V - Najlepsza z nich wszystkich,mój sąsiad śmiga nią do dzisiaj o dziwo bez rudej i bez problemu
- Zafira Irmscher 1.8 16V + LPG - Też bez zarzutu lecz standardowo brała olej no i wyszła ruda pod progowymi, metalowymi oznaczeniami Irmiego....
Ok,Ok....wiem że ktoś zaraz mi wyskoczy że jak to mogłem mieć tyle samochodów itp. Ale wierzcie czy nie , przerobiłem je wszystkie i generalnie Opel jako samochód jest ok, przewoził wszystko , dawał radę ale pomimo wymian na czas, dbania etc. i tak miałem problemy właśnie z elektryką, braniem oleju, CHECK itp. Ja osobiście nie poleciłbym tej marki nikomu kto chce jeździć ekonomicznie ze względu na ciągle psujące się niby drobne acz kosztowne pierdoły.... aczkolwiek to tylko moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.... Napisałem w wielkim skrócie jakie miałem ekscesy z tymi samochodami aby zwrócić na to uwagę jak się kupuję Opla. Przede wszystkim musi mieć w miarę zdrową blacharkę nadkoli i podłogi.....Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej w temacie tego co przerobiłem zapraszam na PW. Jeszcze dodam coś odnośnie spalania: Spalanie w Oplu przy silniku 1.6 16V w np. Vectrze miałem tak od 7l/100 nawet do 12l/100 benzyny , Gazu oczywiście więcej lecz przez gaz musiałem robić min. pierścienie, uszczelniacze itp. wiadomo gaz osusza itp. Podsumowując...Nie odradzam totalnie ale też nie polecam bo każdy ma swój gust, odczucia etc. Ja wiem co miałem i jak się tym śmigało i to są tylko i wyłącznie moje spostrzeżenia i odczucia . Pozdrawiam.

[berthold61]

Da radę zrobić trasę 600 kilometrów na jednym baku? Ile tam w ogóle wchodzi do baku?

tyle to ja robię na 27 litrach tylko audikiem a2 1,4 tdi

Ja też, ale moim golfem 2 z tdi

no weś się troszkę w garść ,ja ciut aut miałem i tego nie kupuję chyba że jesteś zacięty do bólu i non stop 60/godz na ostatnim biegu za tirem

[Jaworess]

no weś się troszkę w garść ,ja ciut aut miałem i tego nie kupuję chyba że jesteś zacięty do bólu i non stop 60/godz na ostatnim biegu za tirem

Golf Mk2 1.6 TD JR max 4l w trasie na setkę. Jazda normalna
Na ostatnim baku zrobiłem 1270km w cyklu mieszanym. 70% trasa, 30% miasto tak bym to określił. Póki co to był rekord tego samochodu, zazwyczaj zbiornik styka na 1200km max. Wiadomo, kółka 13 cali, masa samochodu 855kg stąd takie cuda.

[kw]

Golf Mk2 1.6 TD JR max 4l w trasie na setkę. Jazda normalna

To jest właśnie ciekawe, że stare auto schodzi poniżej norm fabrycznych Widziałem kilka przypadków mk2 palących poniżej 5 litrów. Widocznie służy im dzisiejsze paliwo

[berthold61]

Golf Mk2 1.6 TD JR max 4l w trasie na setkę. Jazda normalna

To jest właśnie ciekawe, że stare auto schodzi poniżej norm fabrycznych Widziałem kilka przypadków mk2 palących poniżej 5 litrów. Widocznie służy im dzisiejsze paliwo

zwracam honor z rozpędu wyszło mi że chodzi o 2,0 tdi ,jeśli chodzi o golfa 2 to tak jak najbardziej sam miałem kilka 2-jek to się wie ...sory

[Jaworess]

Widocznie służy im dzisiejsze paliwo

Zwłaszcza RedBull Ostatnim wynikiem jestem zaskoczony nie wiem jak to tłumaczyć szczerze mówiąc. W sumie zimniej się zrobiło a tu takie rzeczy...jedyna "modyfikacja" jaką zrobiłem to wywalenie tego plastikowego "łapacza powietrza" pod maską, który siedzi w błotniku (strasznie rezonował)od wewnątrz, została sama rura przed puchą filtra może więcej powietrza zasysa, proporcje mieszanki się zmieniły nie wiem nie wiem ale bezkitu tak spala.

[berthold61]

Widocznie służy im dzisiejsze paliwo

Zwłaszcza RedBull Ostatnim wynikiem jestem zaskoczony nie wiem jak to tłumaczyć szczerze mówiąc. W sumie zimniej się zrobiło a tu takie rzeczy...jedyna "modyfikacja" jaką zrobiłem to wywalenie tego plastikowego "łapacza powietrza" pod maską, który siedzi w błotniku (strasznie rezonował)od wewnątrz, została sama rura przed puchą filtra może więcej powietrza zasysa, proporcje mieszanki się zmieniły nie wiem nie wiem ale bezkitu tak spala.

miałem kilka dwójek diesli najwięcej palił mi silnik 1V na zwykłej pompie bez grzybka 6-7/100 po założeniu pompy od SB spalanie spadło poniżej 5/100 nawet zapominałem że trzeba to auto czasem tankować a dzisiejsze od 7/100 wzwyż masakra ekologiczna technologie niby super-chiper a efektów brak

[Piasek]

Rozglądam się powoli za czymś nowym, dostawczym do firmy.
Najbardziej pasuje mi:
Fiat Scudo
Peugeot Expert
Citroen Jumpy
czyli wszystko to samo różniące się znaczkiem na atrapie przedniej i kierownicy.
Po zanurzeniu w ceny okazuje się że przy obecnych promocjach wyprzedażowych mijającego rocznika najtaniej wychodzi jednak Fiat (najdroższy jest Citroen).
Długość L1 lub L2
Wysokość H1
czyli standard. Mimo to kubatura załadunkowa jest nieporównywalna wręcz z odpowiednikiem cenowym jakim jest nowy Caddy. Ta trójca bierze 2x tyle.
Silniki dostępne to jak zawsze "baaardzo szeroki wachlarz" aż 2 diesli:
1.6 CR - będący nieporozumieniem w takim samochodzie chyba że to w piekarni robi
2.0 CR - dysponujący mocą 120KM dającym możliwość sprawnego poruszania się tym autem, z ładunkiem i przede wszystkim bardzo duże możliwości załadunkowe bo przyjmujący aż 1,2 tony !!. Oczywiście każdy z silników uduszony filtrem cząstek stałych, dobity dwumasem. A pierwsze + drugie daje 100% pewności że kiedyś pojawia się niespodzianki i będą baaardzo kosztowne.
Czy ktoś z szanownych użytkuje takie pojazdy i mógłby coś więcej o tym napisać. Jak to się sprawuje na przestrzeni przebiegu, ile to pali i jak wygląda po kilku latach intensywnej eksploatacji. Będę wdzięczny.

[Jaworess]

Piasek, ten silnik 1.6 ma koleżanka w C4 grand picasso, chyba ten sam, furmanka z 2009r. No cóż tu można powiedzieć to co napisałeś...przebieg ma niewielki a dwumasa poszła. (wiem, wiem, pomyślisz kobietka skrzyniołom i sprzęgłopał ale nic z tych rzeczy, miała sporo furmanek, jeździ lepiej od połowy facetów) A pro po, wystawiony na tablicy już go nie chce, ogólnie jakoś nigdy nie była z niego zadowolona. Tyle tylko że wydaje mi się w tych czasach co by nie kupił czy francuza, czy niemca, japońca to jeden grzyb będzie. Nie masz wyjścia niestety.

[Piasek]

1.6 w tych auta nie wchodzi w ogóle w grę.
Rozmawiałem kiedyś z kolesiem przez CB w trasie którego właśnie szef takim uraczył.
Ledwo sie to wlokło, v-max 140 osiągane całą wieczność, wyprzedzanie z niewielkim ładunkiem w sferze marzeń a spalanie w okolicach 10L
Każdy manewr wyprzedzenia czegokolwiek poza furmanką zapiętą pod lichawą kasztankę to piłowanie silnika do 4 tyś obr. To nie pochodzi za długo.
To się nadaje, nie wiem, do pierza wożenia, piekarni, kiosku z gazetami albo kwiaciarni ale nie do nas gdzie wozi się ciężkie żelastwa, po kilka beczek z olejami czy pół tony akumulatorów.
W grę wchodzi tylko 2.0 120KM.

[Duber]

Następnym razem ostrzeżenia polecą

[Jaworess]

Następnym razem ostrzeżenia polecą

Już kiedyś o tym mówiłem. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu