Odpalanie na zimnym
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 11:28
- Lokalizacja: VW Golf IV 1.9 TDI(66kw)
Re: Odpalanie na zimnym
Biorę pod uwagę również czujnik temp cieszy. Ten obecny czasem przekłamuje. Wiem że napewno czasem zaniża temp, ale być może również czasem zawyża temp cieczy chłodzącej i to był by pewnie problem z odpalaniem. Dodatkowo przed odpaleniem jak go sprawdzałem to dawał inną temp na zegary a inną do ecu - po uruchomieniu auta temp. się wyrównywały. Więc chyba się wybiorę do ASO i zakupie oryginał. Wczoraj dodatkowo sprawdziłem akumulator jakimś urządzeniem testowym i urządzenie wykazało sprawność akumulatora.
Odpalanie na zimnym
Zdrowy silnik na bezpośrenim wtrysku powinien do - 15 - 20 zapalić bez świec żarowych. Ja w okolicach zera, ew lekko na minusie nie czekam na grzanie tylko przekręcam od razu na rozruch. Ciekawi mnie czy któryś z czujników temp nie podaje zafałszowanej wartości np wskutek śniedzi na stykach lub uszkodzenia samego czujnika - jeżeli np temp cieczy będzie wynosić 80 st to ecu błędu nie zwróci błędu, bo temp jak najbardziej w normie a problemy mogą się pojawić. pasuje podpiąć pod vaga i sprawdzić temperatury na zimnym silniku oraz korekty zaraz po uruchomieniu.
-
- Użytkownik
- Posty: 450
- Rejestracja: wt gru 28, 2004 16:17
- Lokalizacja: SK
- Auto: mk4 variant
- Silnik: axr
Odpalanie na zimnym
kasztanek, mi w 1z pokazuje temperaturę cieczy -30st, w temp zewnętrznej 3 st. Jest dużo dymu i lekko nie równo chodzi. Świece są OK, także podejrzewam, że dawka jest zbyt duża skoro przekłamuje o 30st, temp paliwa i powietrza w normie. Błędów oczywiście brak.
mk1 1.6D->mk2 GT special->mk3 1.6->mk3 1.8aam->mk2 GT special->mk3 GTD->mk3 GT adz->astra II->mk3 TD-> passat B4 1.8->mk3 GT TDI->mk2 GT special>mk4 SDI
Odpalanie na zimnym
Michau, w klekocie większa dawka = większe obroty. Jeżeli pokazuje temperaturę -30 a mimo tego są problemy, to przyczyny upatrywałbym w niskim ciśnieniu na którymś garze, ewentualnie któryś wtrysk niedomaga. Problem z odpalaniem z winy czujnika mógłby zaistnieć gdyby przy 3 stopniach czujnik pokazywał np 30 lub 40 stopni.
Jak wyglądają korekcje gdy motor tak kuleje?
Szczerze powiem to na początku tego roku też mi tak kulał po odpaleniu i nie mogłem rozgryźć o co chodzi ale przeszło samo, więc nie jestem kompetentny aby radzić w tym problemie
Jak wyglądają korekcje gdy motor tak kuleje?
Szczerze powiem to na początku tego roku też mi tak kulał po odpaleniu i nie mogłem rozgryźć o co chodzi ale przeszło samo, więc nie jestem kompetentny aby radzić w tym problemie
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 11:28
- Lokalizacja: VW Golf IV 1.9 TDI(66kw)
Odpalanie na zimnym
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić z rana jak kręci rozrusznik, jakie są korekcje przy rozruchu i dawka startowa. Co ciekawe vag nie zlogował informacji jak kreci rozrusznik dopóki silnik nie odpalił. Link do logów http://vaglog.rtnet.pl/zebrowski.tomek_153714.html. Czy to normalne?
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 11:28
- Lokalizacja: VW Golf IV 1.9 TDI(66kw)
Re: Odpalanie na zimnym
Ok, ale co z brakiem prędkości obrotowej rozrusznika w logach, czy to normalne?
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Odpalanie na zimnym
Nie .. powinny się pokazać jakieś wartości... chyba, że rozrusznik stał niemal przez 3 sekundy..tzebrowski pisze:Ok, ale co z brakiem prędkości obrotowej rozrusznika w logach, czy to normalne?
Tak się nie robi loga ... trzeba zdjąć zasilanie na n109 w pompie wtryskowej i wtedy robić 001 na rozruszniku - silnik wtedy nie odpali.
A jak dalej będzie lipa to jest jakiś problem z czujnikiem prędkości obrotowej wału.
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 11:28
- Lokalizacja: VW Golf IV 1.9 TDI(66kw)
Odpalanie na zimnym
Generalnie, kiedyś się już zabierałem do zbadania prędkości obrotowej rozrusznika. Jakiś czas temu majstrowałem przy pompie i usunąłem tłoczek z zaworu start/stop, więc odkręcenie zasilania z n109 nic by nie dało. Wyjąłem więc bezpiecznik 32 i odpaliłem logowanie grupy 001. O dziwo też nie zlogował obrotów rozrusznika, tylko zalogował błąd związany z położeniem pedału przyśpieszenia. Pomyślałem wtedy, że może ma to związek z tym bezpiecznikiem, jednak po dzisiejszej próbie skłaniam się do wniosku, że to może jednak coś nie halo jest z g28 lub elektryką wokoło g28. Jeżeli ktoś ma inne sugestie, dlaczego nie ma informacji o prędkości obrotowej rozrusznika, to proszę o informacje.
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 11:28
- Lokalizacja: VW Golf IV 1.9 TDI(66kw)
Re: Odpalanie na zimnym
Zbadałem dzisiaj g28 i wygląda to tak
* na zimnym silniku było ~1 kohm
* po 5min od uruchomienia było ~1.2 kohm
* na gorącym silniku było ~1.4 kohm
Generalnie z tego co czytałem to pomiar jest w normie(1-1.5kohm), jednak nie wiem czy ta rezystancja powinna się tak zmieniać?
Dodatkowo pomierzyłem G80
* na zimnym silniku było ~90 ohm
* na gorącym silniku było ~114 ohm
* na zimnym silniku było ~1 kohm
* po 5min od uruchomienia było ~1.2 kohm
* na gorącym silniku było ~1.4 kohm
Generalnie z tego co czytałem to pomiar jest w normie(1-1.5kohm), jednak nie wiem czy ta rezystancja powinna się tak zmieniać?
Dodatkowo pomierzyłem G80
* na zimnym silniku było ~90 ohm
* na gorącym silniku było ~114 ohm
-
- Ma gadane
- Posty: 190
- Rejestracja: czw lip 24, 2008 11:28
- Lokalizacja: VW Golf IV 1.9 TDI(66kw)
Re: Odpalanie na zimnym
Szybkie pytanko, jak zweryfikować działanie G80 poza pomiarem rezystancji cewki? Wyjąłem wtyczkę na działającym silniku, odgłos pracy silnika się nie zmienił. Podczas jazdy z wyjętą wtyczką gdy nie wciska się za mocno pedału przyśpieszenia auto jedzie w miarę normalnie. Gdy depnie się mocniej, przez chwile auto nie reaguje na gaz, po pewnej chwili dostaje kopa. Czy to jest prawidłowe zachowanie?
Re: Odpalanie na zimnym
Witam,
Ja miałem trochę inne objawy ale opiszę swoją sytuację. Gdy temperatura otoczenia spadała poniżej 5 stopni był problem z uruchomieniem tzn. silnik palił od pierwszego przekręcenia jednak nierówno łapał i trzeba było dłużej kręcić około 2s. Na ciepłym silniku palił normalnie - czasami tylko pojawiały się dziwne szarpnięcia, zarówno latem jak i zimą. Po odpaleniu wszystko było ok. Na początku sprawdziłem kąt wtrysku i czujniki temperatury, okazało się, że czujniki są w porządku natomiast wartość kąta wtrysku to 52. Następnym podejrzanym elementem były świece żarowe, początkowo sprawdziłem je przewodem czy "iskrzą" było ok, jednak nie dawało mi to spokoju i sprawdziłem je amperomierzem, początkowa wartość prądu to 16A - wychodziło, że jest ok. Następnie wymieniłem filtr paliwa i podgrzewacz ponieważ pojawiały się bąbelki w przezroczystym przewodzie - nie przyniosło to żadnego efektu. Następnie wziąłem na warsztat rozrusznik - okazało się że jest w bardzo dobrym stanie. Zmieniłem także czasy grzania świec i dawkę rozruchową - żadnego efektu. W końcu doczytałem się o wężykach przelewowych wtryskiwaczy - postanowiłem wymienić koszt niewielki 1mb kosztuje około 8zł. Po wymianie nie ma najmniejszego problemu z uruchomieniem, pali dosłownie na dotyk czy zimny czy ciepły. Dodatkowo nie ma żadnych bąbelków powietrza w przewodzie. Proponuję zacząć od spraw prostych i tanich.
Ja miałem trochę inne objawy ale opiszę swoją sytuację. Gdy temperatura otoczenia spadała poniżej 5 stopni był problem z uruchomieniem tzn. silnik palił od pierwszego przekręcenia jednak nierówno łapał i trzeba było dłużej kręcić około 2s. Na ciepłym silniku palił normalnie - czasami tylko pojawiały się dziwne szarpnięcia, zarówno latem jak i zimą. Po odpaleniu wszystko było ok. Na początku sprawdziłem kąt wtrysku i czujniki temperatury, okazało się, że czujniki są w porządku natomiast wartość kąta wtrysku to 52. Następnym podejrzanym elementem były świece żarowe, początkowo sprawdziłem je przewodem czy "iskrzą" było ok, jednak nie dawało mi to spokoju i sprawdziłem je amperomierzem, początkowa wartość prądu to 16A - wychodziło, że jest ok. Następnie wymieniłem filtr paliwa i podgrzewacz ponieważ pojawiały się bąbelki w przezroczystym przewodzie - nie przyniosło to żadnego efektu. Następnie wziąłem na warsztat rozrusznik - okazało się że jest w bardzo dobrym stanie. Zmieniłem także czasy grzania świec i dawkę rozruchową - żadnego efektu. W końcu doczytałem się o wężykach przelewowych wtryskiwaczy - postanowiłem wymienić koszt niewielki 1mb kosztuje około 8zł. Po wymianie nie ma najmniejszego problemu z uruchomieniem, pali dosłownie na dotyk czy zimny czy ciepły. Dodatkowo nie ma żadnych bąbelków powietrza w przewodzie. Proponuję zacząć od spraw prostych i tanich.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 179 gości