Co kilka dni potrzebny reset sterownika
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Co kilka dni potrzebny reset sterownika
Witam. W mojej golfinie pojawił się problem takiego rodzaju iż co parę dni muszę odłączyć klemy od akumulatora gdyż auto nie "chodzi" na benzynie. Objawami są : najpierw nierówna praca silnika , potem przymula go podczas jazdy , a na koniec po odpaleniu od razu gaśnie. Jak zresetuje go (czyt. odłącze klemy od aku) pracuje silniczek normalnie ze 2 dni a potem zas zaczyna sie dziać po kolei jak opisalem objawy. Podłączany był pod kompa ale program nie pokazuje żadnych błędów. Wymieniłem w tym czasie pompę paliwa oraz sterownik silnika i czujnik temperatury ale nic to nie pomogło. ( Na koniec dodam że na gazie chodzi bez zarzutu. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły prosiłbym o pomoc.
Co kilka dni potrzebny reset sterownika
próbowales zamienic i innego kompa wsadzic ?
sprzedam : wyczyszczony nastawnik HDK 216 do afn/asv 1z/ahu . stan jak nowy. posiadam wszystkie inne czesci do golf IV sdi ,tdi VP i PD
Re: Co kilka dni potrzebny reset sterownika
Sterownik silnika wymieniony na inny i dalej jest lipa:(
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Co kilka dni potrzebny reset sterownika
rumcajs9, było milion razy, reset likwiduje błędy nałapane od LPG, lekarstwo to zmiana emulacji sondy na masę w komputerku LPG lub założenie stałego resetu na sterownik. Warto jeszcze sprawdzić podstawę wtrysku czy szczelna a inne rzeczy rzadziej. Użyj wyszukiwarki dowiesz się konkretów.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Co kilka dni potrzebny reset sterownika
Rozumie ze komputer łapie błędy od lpg. Tylko że gaz już mam ponad dwa lata i przez ten caly okres nie bylo takich problemów to raz a dwa wymieniłem tez sterownik silnika i tez jest to samo Jeżeli też dobrze rozumie zasadę działania sondy to w moim silniku tj. ABS jest sonda jednoprzewodowa bez podgrzewania i poki silnik nie zlapie temperatury to sonda jest"nieaktywna" a korzysta z TPS-U????? Podstawa pod wtryskiem jest ok.
A czy mogła by to być wina krokowca??? co prawda podlaczenie pod komputer nie pokazuje zadnych błedów ale .........
A czy mogła by to być wina krokowca??? co prawda podlaczenie pod komputer nie pokazuje zadnych błedów ale .........
Co kilka dni potrzebny reset sterownika
Witam ponownie. Dużo czytałem i zdecydowalem sie na zalozenie stalego resetu na kompa przez przekaznik. Moje pytanie jest takie bo nie znalazlem nigdzie schematu i wymyslilem sobie taki schemacik jak nizej. Czy bedzie to dzialalo i czy nie bedzie powodowac resetu godziny i przebiegu czasowego????
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Co kilka dni potrzebny reset sterownika
Będzie działać tylko niema sensu. To samo uzyskasz po prostu tnąc kabel ze stałym plusem i jego koniec od strony ECU lutując do kabla z plusem po zapłonie. Przekaźnik zbędny.
Jakikolwiek przekaźnik potrzebny jest tylko wtedy gdybyś chciał udoskonalić układ tak , żeby resetu nie było kiedy masz zamiar jeździć na benzynie, a był kiedy jeździsz na LPG a na benzynie tylko odpalasz. I wówczas cewkę przekaźnika czyli 85 i 86 podpinasz odpowiednio do przełącznika LPG i wówczas wykorzystujesz też styk 87a . W takim układzie przekaźnik będzie musiał mieć napięcie na cewce przy zgaszonym silniku, spowoduje to mały ale jednak jakiś tam niepotrzebny upływ prądu w aucie na postoju.
Tyko jaki sens to ma w samochodzie który ma jeździć głównie na LPG? Żaden, nie montuj przekaźnika, to tylko dodatkowy potencjalnie awaryjny element.
Jakikolwiek przekaźnik potrzebny jest tylko wtedy gdybyś chciał udoskonalić układ tak , żeby resetu nie było kiedy masz zamiar jeździć na benzynie, a był kiedy jeździsz na LPG a na benzynie tylko odpalasz. I wówczas cewkę przekaźnika czyli 85 i 86 podpinasz odpowiednio do przełącznika LPG i wówczas wykorzystujesz też styk 87a . W takim układzie przekaźnik będzie musiał mieć napięcie na cewce przy zgaszonym silniku, spowoduje to mały ale jednak jakiś tam niepotrzebny upływ prądu w aucie na postoju.
Tyko jaki sens to ma w samochodzie który ma jeździć głównie na LPG? Żaden, nie montuj przekaźnika, to tylko dodatkowy potencjalnie awaryjny element.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości