[Passat TDI] Potrzebny fachowiec od remontu silników 1,9tdi-

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

snorbert
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr mar 01, 2006 12:53
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

[Passat TDI] Potrzebny fachowiec od remontu silników 1,9tdi-

Post autor: snorbert » śr sie 30, 2006 11:36

Cześć!
-Dawno tu nie zagladałem, ale poprostu golfik latał jak trza i nie miałem potrzeby, a w życiu na spokojne oglądanie ine ma czasu... -do rzeczy.

-Mam pytanko, czy jest ktoś na forum jakims fachmanem od remontów silników Diesla 1,9TDI? Potrzebuje porady-pomocy, bądź jeśli nie za daleko bo mechanik w miescie zawodzi...
Problem dotyczy auta brata-Passat 1,9TDI z 1995r.-pmodej przejsciowy.
Zaczęło się tak... :(
Brat mieszka w Świnoujsciu, a ja i rodzice w Starachowicach, wiec na świeta itd. brat nas z rodziną odwiedza. Któregos razu, gdzies na trasie auto zaczęło mu wariować:skaczące obroty, nierówna praca itd. , no ale elektronika podtrzymała pracę auta i dowlókł sie do nas skacząc jak żaba-nie zgasł. Jak się okazało na miejscu: z bloku wystaje krótka częśc wału, na które obsadzone jest kólko zębate-po którym pracuje pasek rozrządu. Owo kólko jest obsadzone na wał w tes sposób, że coś koło 1/3 częsci owalu wału jest ścięte i kółko ma taki sam otwór i jest tak obsadzane, żeby się nie obróciło... niestety jest płytko obsadzane (około 1,5cm.) i czasem siły działajace uszkadzają to obsadzenie. Kólko się nieco obluzowało i pasek rozrzadu przeskoczył o dwa ząbki. Mechanik powiedział, że można spróbowac jakoś napawywac, czy kleić itp., ale nie wie na ile to pomoże-tak zrobili. Umocowali i na jakies pól roku był spokój. Po pół roku sytuacje się powtórzyła i to w trasie-znowu autko "jakos " doleciało do celu, ale drugi raz brat chciał zrobić jak powinno być-dobrze. Jak mówił mechanik, wystajaca część wału już się nieco odkształciła, (*#cenzura#*) i jedynym wyjsciem było założenie nowego wału i kółka.
No cóż, rady nie było.... trasy brat robi sporawe, nie chce nieprzewidzianych syt. wiec zdecydował się na taką naprawę. Oddał auto do mechanika-pozyczyłem mu swego golfa aby mógł wrócic do domu z rodzina a ja na czas remontu wsiadłem na moto.Mechanik wymienił: wał na nowy-inny, uzywany,@ obsadził-nowe panewki,@ półpierścienie centrujace@ pasek rozrzadu@rolke napinajacą@uszczelniacze@uszczelki ...itd, itp. tak twierdzi, ale nikt nad nim nie stał i nikt mu na rece nie patrzył. Dodatkowo brat wymienił coś tam w tylnym zawieszeniu... OGÓLNIE GOŚ SKASOWAŁ GO JAKIEŚ 3200PLN robocizna +częsci i ..... pupa
pupa polega na tym: za jakies dwa tygodnie (około 500km) brat zaglada pod osłonę paska rorzadu, -chciał sprawdzić napięcie i czy nie ma luzu tak wzrokowo- a tu pasek zaczyna się strzepić na boku, w osłonie było troszkę już startego paska, i takich nitek od stzrepienia-pasek starł się na szer. około 3 mm. No to my do mechaniora-tego samego- mechanik mówił, że najprawdopodobniej pompa paliwowa się coś przestawiła i "kosi " pasek i że to poprawi (pasek chodzi po 3 kólkach zębatych: jedno u góry od rozrzadu, drugie nizej od pompy paliwowej, a trzecie to na dole jest na wale, obok kólka na wale obsadzone są jeszcze chyab dwa kólka na które ida paski napedzajace chyba: wspomaganie alternator..<no jest jeszcze rolka napinajaca>) Wszystko prawie identycznie jak w golfie 3. Kólko pompy paliwowej, oraz rozrzadu to kólka zębate i na nich leży pasek od góry-tzn. nie mają brzegów które by mogły ścinać, szlifować, czy kosić pasek od rantu, natomiast obok kólka żebatego na wale, jest wieksze kólko to na inne paski i ma wuyższy rant. Mechanik Twierdzi, że pompa której przeciez nie tykał kosi oś paska i pasek się sciera o rant tego wiekszego kólka na wale, że tam jest ciasno i ściera się. Podłozył podkładkę pod pompe paliwową-co zmieniło ciut jej ustawienie i kazał jeżdzić, że już cacy. Ch...uja za 300km pasek jeszcze bardziej postrzepiony.Znowu się za to wzioł-za pompe, brat mu kazał ustawic jak sie nalezy a nie na podkładni jakieś-ustawił, dał nowy pasek skasował 90pln, ale jak się okazało, dostzegliśmy koło pompy paliwowej małą blaszkę-czyli znowu nie tak ustawił. Brat jest na czas urlopu tutaj, no i nie ma czasu już.... a w Swinoujsciu mówi, ze zbyt nie ma do kgo jechac-poza tym ten cudak wzioł już sporo kasy.... Zrobiliśmy cyfrakiem zdjecia żeby jak najszybciej sprawdzić pasek, no i po 240 km. okazuje sie ze kur ...wa znowu się stzrepi. Dziś brat mu dał auto, ale pewnie nic z tego nie wyjdzie. Kto ma pomysł? Czy ktoś zna fachowca aby coś doradzić? Niby facet twierdzi, że wał jest prosty-sprawdzany. Czy można jakos obsadzić krzywo wał, a ciśnienie tzryma dobrze, na mocy nie stracił. Czego się teraz czepić-jeśli ktos ma pomysł czekam na podpowiedzi, albo moze na jakis kontak do fachowców-jak się nie wybierzemy ze za daleko to może przynajmniej zadzwonić mozna i z kims fachowym pogadać.
z góry dziękuje-czekam

[ Dodano: 30 Sie 2006 11:38 ]
gdyby ktos potzrebował jakiś odpowiedzi, czy coś to czekam...
Ostatnio zmieniony śr sie 30, 2006 14:12 przez snorbert, łącznie zmieniany 1 raz.


pozdrawiam Norbert

tomala2301
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 145
Rejestracja: pt cze 16, 2006 22:00
Lokalizacja: dolnyśląsk- WOŁÓW
Kontakt:

Post autor: tomala2301 » śr sie 30, 2006 18:57

Witam , podeślij zdjęcia jak masz , mam wrażenie że masz jakieś kółko krzywe , zresztą ciężko coś napisac lub powiedzieć jak się tego silnika nie widzi. Pozdrawiam



zloty60
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 174
Rejestracja: czw sty 19, 2006 14:13
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: zloty60 » śr sie 30, 2006 21:38

A moze rant rolki tej duzej tnie pasek? Ciekawe czy wymieniana byla? Moze ma luz na lozysku i tnie z jednej strony?
Gdybys byl w Lublinie to podal bym ci kontakt do swietnego (jak dla mnie) speca...



tomala2301
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 145
Rejestracja: pt cze 16, 2006 22:00
Lokalizacja: dolnyśląsk- WOŁÓW
Kontakt:

Post autor: tomala2301 » czw sie 31, 2006 06:48

Hmmm rolka napinacza ma dość wysoki rant , no chyba żę tam jest szpilka krzywa .



zloty60
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 174
Rejestracja: czw sty 19, 2006 14:13
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: zloty60 » czw sie 31, 2006 20:15

tomala2301 pisze:Hmmm rolka napinacza ma dość wysoki rant , no chyba żę tam jest szpilka krzywa .
W sumie masz racje.Musiala by byc niezle przekoszona zeby ciac pasek!



snorbert
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr mar 01, 2006 12:53
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: snorbert » pt wrz 01, 2006 09:48

hej!
-Kółko zębate pompy paliwowej dostało nową tulejkę w której pracuje, zeby wykluczyć luz na tym kólku(-zresztą próbowaliśmy już zakładać inną pompe paliwową-to samo), pompa paliwowa jest przykręcana do silnika na takim odlewie-łapie takiej,( podobno w golfach II ten elemant się potrafiał wykrzywiać-podkładano wtedy podkładke pod mocowanie pompy i było dobrze) wiec mimo, ze w passacie jest sporo grubszy zamienilismy tą łapę-dalej tnie...
-Ku...r wał wystaje z bloku na dł. 25mm a jest mocowany w bloku na 4 panewkach i 2 pólpierścieniach środkujacych, więc czy moze być krzywy tylko koniec... (bo przypominam że cisnienie i moc jest-czyli wewnatz krzywy nie jest raczej)? Poza tym na samym końcu wału dokrecane sa 2 koła pasowe do pasków od alternatora i czegoś tam jeszcze-to te kółka gdyby wał był krzywy powinny "bić"-pracować nie w osi jeszcze bardziej, a wzrokowo nie biją....
-Rolka napinajaca była wymieniona na nową

w Sumie to można by napierdalac mechanika, ale za co? ani jemu ani nam nic już do głowy nie przychodzi sensownego-KTÓRE KÓLKO KOSI?

JEŚLI MACIE FACHMANÓW A KONKRETNYCH U SIEBIE DAJCIE NUMERY TEL. MOZE SIĘ KTOS Z TYM SPOTKAŁ

P.S. FOTO NIE WIEM CZY UDA MI SIĘ ZROBIĆ BO AUTO W WARSZTACIE, A POTEM BRAT ZABIERA I CHYBA JEDZIE DO DOMU-SWINOUJSCIA


P.S. jeśli ktos ma pomysła pytajcie co wam jeszcze podpowiedzieć.... mi już nic nie przychodzi do głowy...

[ Dodano: 01 Wrz 2006 09:50 ]
DODAM ŻE BRAT ZROBIŁ NIM Z 120 000km i nic się nigdy nie działo....


pozdrawiam Norbert

tomala2301
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 145
Rejestracja: pt cze 16, 2006 22:00
Lokalizacja: dolnyśląsk- WOŁÓW
Kontakt:

Post autor: tomala2301 » pt wrz 01, 2006 13:55

Która strona paska jest zjechana , od strony osłony plastikowej czy od strony silnika?
Najgorsze to jest to , że tak to spobie można gdybać co może być ,najlepiej to trzeba by było oglądnąć silnik i wtedy może coś się zobaczy.

[ Dodano: 02 Wrz 2006 13:46 ]
Sprawdź koło pasowe te co po nim micro pasek chodzi może to jego wina , jak coś to daj znać.



snorbert
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr mar 01, 2006 12:53
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: snorbert » czw wrz 07, 2006 19:38

Witam ponownie!
Która strona paska jest zjechana , od strony osłony plastikowej czy od strony silnika?
ścina pasek od strony osłony plastikowej


Chłopy-cud tej usterki polega na tym, że wszystko było wymieniane a *#cenzura#* tnie. Wymieniana była:
- rolka napinacza,
-zamieniana pompa paliwowa, oraz stara oddana do naprawy tulejki aby wyeliminowac bicie.
-koło zębate na wale
- koła pasowe na wale te od zewnetrznej strony paska
-wał został pomierzony i sprawdzony czy jest prosty

Sprawdzałem w swoim golfiku-tam jest wszystko prawie tak samo, no i u mnie pasek nieco sobie na boczek wędruje-około milimetr, ale u mnie wszystko cacy.
Ba do warsztatu podjechał koleś passatem B5 z 2001r. po przemalowaniu z koloru TAXI, tam to kur.... pasek spaceruje na lewo i prawo moze nawet z 3 mm. na boki, na prawo i lewo, miał nawet mały luz na kółku-tulejce pompy paliwowej, a pasek w stanie idealnym.
Bratu pasek spaceruje mniej niż u mnie w golfie, minimalnie-no na oko to niecały milimetr-ale taki luz ponoc jest nie do unikniecia-a tnie.

Ostatnią szansą jaka przyszła nam do głowy było zamienienie wału-choc stary był mierzony. Mechanior odmienił wał-zmierzył oba były identyczne, ba miał do wyboru z 10 szt. i wszystkie takie same. Zamienił wał, złożył sprzeta i brat poleciał do domu (ok. 700km). Niestety z braku czasu, nie zrobił znaków na pasku aby go porównać-wyjechał w nocy. Twierdzi po przejechaniu tej drogi, ze chyba nie tnie, ale dla pewności zrobił znaki na pasku w domu i da znać za jakies 500 km. Jakby co odezwę się i napiszę co i jak-może komus to kiedyś ułatwi-choc same niewiadome....


pozdrawiam Norbert

g_siekierda
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: pt lut 10, 2006 19:08
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: g_siekierda » czw wrz 07, 2006 21:29

nie wiem czy to coś pomoże: końcowy czop wału może być skrzywiony, u mnie tak było-sprawa do wychwycenia bez wyjmowania wału: czujnik zegarowy z uchwytem magnetycznym przymocowany do silnika i obracanie wałem celem zmierzenia bicia. druga hipoteza: rolka napinacza była zmieniana, więc to nie ona, ale jeśli śruba na której rolka jest osadzona nie jest prostopadła do płaszczyzny bloku to bicie będzie-to tyczy się osadzenia wszystkich kól (oś nie prostopadła do płaszczyzny wału). co do wyczajenia które koło pruje pasek proponuję zdjąć go i koła z rantami pomalować farbą, założyć, pojeździć, zdjąć pasek i dokładnie pooglądać ranty może coś będzie można wywnioskować po otarciach farby



snorbert
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: śr mar 01, 2006 12:53
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: snorbert » pt wrz 08, 2006 14:45

cześć- z góry dzięki za podpowiedzi
g_siekierda pisze:co do wyczajenia które koło pruje pasek proponuję zdjąć go i koła z rantami pomalować farbą, założyć, pojeździć, zdjąć pasek i dokładnie pooglądać ranty może coś będzie można wywnioskować po otarciach farby
no nie wiem, ale chyba malowanie farba nic nie da, jak jedno koło krzywi os ciągu paska to bedzie biegł krzywo równiez po reszcie kół......
-jak na razie brat musi zrobić ciut wiecej kilometrów żeby osadzić...-zajebiście szkoda by było bo odremontował sobie wóz i sporo kasy w niego włożył, no ale bądźmy dobrej mysli


pozdrawiam Norbert

g_siekierda
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: pt lut 10, 2006 19:08
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: g_siekierda » pt wrz 08, 2006 15:58

no to jeszcze jeden pomysł: weź czujnik zegarowy z mocowaniem magnetycznym (lub przykręcony do którejś ze śrub) i przymocuj do bloku, przykładaj go po kolei do każdego koła i obracaj wałem korbowym (np. przy pomocy klucza nasadkowego za śrubę mocującą koło zębate wału korbowego). żeby pomiar był miarodajny dzujnik musi być mocno i stabilnie umocowany



Gucio1z
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: sob maja 17, 2008 08:39
Lokalizacja: OSTROWITE k/ OSTRÓDY

Post autor: Gucio1z » ndz wrz 27, 2009 20:28

Witam wszystkich. W moim Vento identyczna sytuacja jak u kolegi od Passata. Spoglądałem na koła pasowe. Wzrokowo pracuja równo. Wszystkie elementy rozrządu nowe. Napinacz, rolka prowadząca, pasek. Przed wymianą rozrządu stary pasek tez był lekko "zjedzony" jakis 1mm. Teraz aż się boję. Pasek "chodzi" jak pijany. Od lewej do prawej. W osłonie pełno wiór i brak ok. 3mm paska. :grrr:


Wasylek

babinifz1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: pt maja 22, 2009 17:05
Lokalizacja: pulawy

Post autor: babinifz1 » ndz paź 04, 2009 20:01

Witam!pamietam ze w bratowym golfie td tez jadlo pasek,problem rozwiazalismy podkladajac odpowiednie podkladki w odpowiednie miejsce miedzy pompe paliwa a lape mocujaca wyzej wspomniana, jak reka odia i pasek smiga do dzis ok 10 tys km nic sie nie dzieje.


babinifz1

Gucio1z
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: sob maja 17, 2008 08:39
Lokalizacja: OSTROWITE k/ OSTRÓDY

Post autor: Gucio1z » pn paź 05, 2009 18:36

Ja zaczynam od pompy. Na starej jest już luz na tulejkach. Chciałem dać do wytulejowania ale krzyknęli 300 zł więc za 400 zł kupiłem pompę. U mnie koło wału napinacz i rolka są nowe więc zostaje jeszcze koło wałka pośredniego albo wałek rozrządu. Zobaczymy. :crazy: Pytanie z innej beczki. Jaka wartość powinienem mieć na czujniku zegarowym przy ustawianu kąta wtrysku? Dzięki z góry za odpowiedź


Wasylek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości