Jaki olej?

[mosfet]

Ja w PD-ku AJM stosuje 5W40 AMSOIL od Pro-Choice. W sumie jestem bardzo zadowolony z oliwy. Na pewno dużo lżejsza praca niż na Catrolu Edge 5W30.

[hudy8]

Panowie a co by było lepszym wyborem Liqui moly mos 2 10w40 czy Motul 10w40 Synergie plus

[Piasek]

hudy8, tańszy

[Jaworess]

Liqui Moly MoS2 na prawdę "działa", osobiście tego doświadczyłem, jest zdecydowanie lepszym olejem od wysranych Castroli, Mobili i Shelli, podejrzewam że i od tego Motula.

[hudy8]

hudy8, tańszy

Właśnie o to chodzi że różnica w cenie to 1zł także cena nie gra tu roli.

Jaworess a w jakim sensie "działa" co zauważyłeś??

[kris]

Liqui Moly MoS2 na prawdę "działa", osobiście tego doświadczyłem

Niby jak działa? Silnik się naprawił czy jak?

[hudy8]

Nie wiem jak u kolegi zadziałał ale na innych forach sporo dobrego o nim słyszałem.Silnik podobno dużo ciszej pracuje a niektórzy zauważyli również zmniejszenie spalania.Niestety o motulu nic konkretnego nie pisze dlatego pytam was o opinię.Ja osobiście wcześniej jeździłem na mobilu jednak trafiłem ma podrubę i sie zawiodłem.Teraz mam zalany castrol magnatec jednak ten olej też nie przypadł mi do gustu.Niby magnatec a jak odpalam samochód z rana to popychacze grają dłużej niż na mobilu.

[ja4rqu]

ja obecnie wlałem po wymianie popychaczy olej Millers Trident 5w.40. Kosztował mnie całe 136zl plus przesyłka za bańke 5l od pro-choice. Poprzedni właściciel lał od nowości 15w lotos, ja jak kupiłem zrobiłem 3 wymiany na 10w, lotos motul i petronas. Na 5w zrobiłem już 5kkm z czego 2kkm w trasie gdzie jechałem 120-160 cały czas. jak narazie wział około 100ml. Na każdym z wymienionych 10w, po 5-6 kkm wział ze 3 setki a potem już spokój aż do wymiany.

[Jaworess]

Niby jak działa? Silnik się naprawił czy jak?

Pisałem w tym wątku, kilkanaście, kilkadziesiąt stron wcześniej U mnie "zadziałał" w BMW e36, już kilka lat temu. Rewelka olejek w porównaniu do tych, które wymieniłem

Teraz mam zalany castrol magnatec jednak ten olej też nie przypadł mi do gustu.Niby magnatec a jak odpalam samochód z rana to popychacze grają dłużej niż na mobilu.

Właśnie No to jak zapodasz LM MoS2 będzie cacy, będzie krócej, będzie ciszej. Castrole, Mobile, ścierwo nie oleje.

[Piasek]

No to jak zapodasz LM MoS2 będzie cacy, będzie krócej, będzie ciszej.

Wiesz, taki efekt będzie po każdym świeżo wlanym oleju.
Ja u siebie stestowałem wielu producentów w lepkości 5W-40 i z każdym było to samo (za wyjątkiem Totala gdzie po porannym rozruchu było bardzo długo słychać hydroregulatory ale za to oleju praktycnzie nie ubyło nawet milimetra z miarki). Te gorsze - do których się castrol zalicza zaczynały dokuczliwie i długo stukać szklankami już po przeb. 6-7 tyś km, te dobre dopiero po przekroczeniu 9 tyś km zaczynały o sobie dawać znać przy porannym rozruchu. Efekt - zmieniam co max 10 tyś km olej i nie mam problemów z porannymi brzydkimi dźwiękami dobiegającymi z silnika.
Natomiast "pogratulować" tylko fantazji tym co pałują po 30 tyś km bez wymiany... "bo producent tak zalecił..."

[Jaworess]

Wiesz, taki efekt będzie po każdym świeżo wlanym oleju.

Piasek, jesteś guru od olejów z Tobą nie dyskutuję (mogę się jedynie poradzić )ale tu nie masz racji, tzn inaczej teoretycznie/logicznie rzecz biorąc masz 100% racje to oczywiste, jednak to tylko teoria. W praktyce jest różnie, pisałem już kiedyś o tym, może po prostu źle trafiłem na jakiś "lewy" olej a może nie...w każdym razie zalałem nówkę Castrola 10W40 i się zaczęło, poranne rozruchy z grającą klawiaturą, grającą zbyt długo i zbyt głośno aż serce się krajało jak człowiek to słyszał. Po zalaniu LM MoS2 ucichło i skróciło się do +/- 1-2s te granie, później już wcale nic nie grało z rana, cisza i spokój czyli wszystko wróciło do normy a jako ciekawostkę dodam że wymieniłem olej (tego Castrola)bo furmanka była sprowadzona i kwalifikowała się na serwis olejowy i na starym, szwabskim, nie wiadomo jakim oleju było cichutko i piękniutko, tak jak na nowym LM. A na tym gównie ja nie mam pytań, sam rozumiesz że nie mogę mieć dobrego zdania o tym oleju. Z Mobilem miałem podobną historię ale nevermind.

[hudy8]

Ja przywiozłem samochód z Niemiec z zalanym olejem Divinol także wiedziałem co było lane.110tys przejeździłem na mobilu a teraz jest castrol.Jak wspomniałem rano grają szklanki ale również po zagrzaniu nieraz je słyszę.Także trochę przereklamowany jest ten castrol.Równie dużo pozytywnych opinii słyszę co do oleju valvoline maxlife.Widzę że jeśli chodzi o opinie to jest na równi z liqui moly.

[m1chal_p]

Muszę się przyjrzeć bliżej olejowi Valvoline, skoro takie pozytywne opinie macie o nim. Aktualnie ponad 12tys. km zrobiłem na oleju Castrol Edge 5W40 (takim został zalany silnik zaraz po zakupie w maju tego roku). Nie mogę narzekać na niego. Druga kwestia, że nie odczuwam takich niedogodności jak bardziej doświadczeni koledzy. Może czas na zmianę, by poczuć różnicę na plus?

[hudy8]

Jak się jeździ tym samym samochodem od prawie 8 lat to uwierz mi że słychać każdy niepożądany dźwięk zwłaszcza po zalaniu innego oleju niż był...