nieszczelność w dolocie (foto)

[lukasc_n]

Witam, ostatnio zauważyłem,że coś mi kapie z pod auta. Po zdjęciu maskownicy zauważyłem ze przewód wychodzący z turbiny jest mokry

miejsce zaznaczone na zdjęciu (widać silikon, gdy chwycę za niego to rusza się), tak samo mokry jest na następnym połączeniu

tam również widać silikon. Teraz mam pytanie jak to jest oryginalnie uszczelnione?? bo ktoś kto to robił przede mną nie postarał się za bardzo i poszedł na łatwiznę.
Mam jeszcze jedno pytanie co zrobić z tym fantem?


jak widać żeby nie wypadło to najlepiej przykręcić... tam również widać dużo silikony. Co z tym zrobić żeby to miało ręce i nogi.

[IksDe]

Oryginalnie gumowy przewód jest zakończony metalowymi kołnierzami z simeringami na końcach, kołnierze wchodzę w większe rurki i są ściskane szybkozłączkami, niestety po kilkunastu latach szybkozłączki nie trzymają już tak mocno i zaczynają się nieszczelności.
Co do nieszczelności przy EGR to tak sobie z tym radzą w CTR: " onclick="window.open(this.href);return false;

[lukasc_n]

Czyli coś podobnego co jest u mnie. Mam rozumieć, że żeby usunąć te nieszczelności to najlepiej kupić nową rurę i nowe szybkozłączki.

[IksDe]

Tak będzie najłatwiej

[grg474]

lukasc_n, zacznijmy od przyczyny takiej naprawy - otóż ponieważ kiedyś w zimę zdarzyło mi się że wyrwało mi taki wąż z zaczepów ( połączenie na spinkach ma 1 zaletę i resztę wad tj nieszczelności bo uszczelnia tylko oring, w przypadku zbyt dużego ciśnienia wyrywa zęby za które jest zapieta zapinka, a np w przypadku silnika ATD masz tam wąż z opaską sprężystą). Otóż obcięło wystające zęby i zapinka nie trzymała węża. Powód był prozaiczny - turbina dała poprzednikowi olej , następnie wymieniono turbinę bez czyszczenia rur i intercoolera, a potem do tego doszedł olej z odpowietrzenia silnika (dlatego teraz mam separator oleju). Ponieważ wyrwało tutaj te zęby - gość zamiast zapinki zastosował właśnie wkręty (bo wąż kosztuje a auto i tak do handlu - to jest Polska właśnie). Dlaczego o tym pisze - ano - zanim zaczniesz naprawę to zrzuć te węże, wyczyść je i potem np po 300km sprawdź czy w środku jest olej i czy ten olej już jest przed turbo czy też pojawia się za. Dopiero jak usuniesz przyczynę jeśli jest pojawiania się tam oleju - wymień rury na nowe
Aha - separator oleju odzyskuje mi tj wyłapuje z odpowietrzenia silnika ok 50ml na 1tys km

[lukasc_n]

Tak tylko te połączenia są u mnie już na silikonie bo oringi pewnie już nie trzymały szczelności i teraz jak je rozłączę to pewnie będę musiał znowu je połączyć na silikonie o nie oto mi chodzi żeby bawić się w takie półśrodki... Ale wiem co masz na myśli, najpierw znaleźć przyczynę tego pocenia a potem bawić się w wymianę węży.

[grg474]

Ale wiem co masz na myśli, najpierw znaleźć przyczynę tego pocenia a potem bawić się w wymianę węży.

dokładnie
oringi na węże np
43,95mm nr 3C0 145 117
57,85mm nr 3C0 145 117F
z tym ze pewnie lepiej kupić całe węże

[lukasc_n]

ale same oringi nie załatwia sprawy trzeba jeszcze te szybkozłączki... te wymiary które podałeś to są na jeden i na drugi koniec tego węża?? Czy po obu stronach są takie same?

[grg474]

lukasc_n, korzystasz z gg?

[lukasc_n]

aktualnie nie. Praktycznie w ogóle z niego nie korzystam ( nr już usunąłem ). Przepraszam jeśli zrobiłem Ci z tego powodu jakiś problem.

[grg474]

no problem - chodziło tylko że mam uszkodzony wąż ten co wchodzi do turbo od dołu - tj z wyrwanym zaczepem i jak coś to ci go mogę użyczyć (dać) - gdyby po wymontowaniu tamtego obecnego nie było czego wsadzić - on u mnie i tak lezy gdzie w garażu więc żaden problem żeby leżał u Ciebie a jak coś to chociaż oringi może sobie z niego wydłubiesz
do awaryjnego połączenia się nadaje

[lukasc_n]

Który ten oring będzie dobry?? Ten 3C0 145 117 czy ten 3C0 145 117F? kto mi odpowie??

[lukasc_n]

nikt nie chce pomóc??

[lukasc_n]

wszystkie oringi wymienione na nowe oryginalne i już nie cieknie