Kolego
bzdzioch1, masz prawo mieć swoje zdanie na ten temat i zarazem podobne do moderatora lecz to nie znaczy ,że moderator to nie człowiek i nie jest nie omylny. Być może to ja nie mam racji ,lecz puki co będę się trzymał swojej opinii na
ten temat bo nie pasują mi tu dwie rzeczy. Lejące wtryski = czarny dym a niebieski to już bardzo zaawansowana choroba zakładając
oczywiście ,że olej nie był zmieniany od dłuższego czasu i robione były tylko dolewki. Drugą sprawą jest to ,że na początku takiej choroby poziom oleju zaczyna wzrastać na bagnecie lecz zanim dobrze się rozrzedzi to musi minąć trochę czasu a ten temat narodził się dopiero 10 października tego roku.
bzdzioch1 pisze:Kolego bzdzioch1
nie wprowadzaj zamętu bo gdyby kąt wtrysku był żle ustawiony to by dymił
na czarno co najwyżej. Niebieski kolor dymu oznacza ,że auto pali olej.
tu pisałeś co innego
Coś innego niż Wy ale nie ja, ja cały czas trzymam się swojej wersji
bzdzioch1 pisze:i wmawianie sobie że pobieranie litra oleju na 1000km jest ok to lekka przesada
Nigdzie nie napisałem ,że to jest ok tylko dałem do zrozumienia że takie zużycie mieści się w normach.
black raven pisze:wytłumaczcie mi w takim razie dlaczego jak ktoś napiszę że ubywa mu 2, 3 lub 4 setki oleju na 1 tys km to już otrzymuje informacje od ludzi aby zbierać kasę albo na 2 silnik albo na kapitalny remont tego co ma bo to już katastrofa?
Nie bierz sobie wszystkiego do serca, to że silnik Ci bierze tyle oleju to nie znaczy od razu że się nadaje na śmietnik.
Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę na to ,że konsumpcja oleju jest uwarunkowana również tym czy auto jeżdzi w trasie czy po mieście a także od techniki jazdy kierowcy. Porób sobie doświadczenia a zobaczysz ,że w różnych warunkach silnik inaczej pobiera olej.
Wracając do tematu to auto miało być podpięte pod Vaga 3 tygodnie temu i gdyby kolega od razu to zrobił to być może dzisiaj nie było by tej niepotrzebnej dyskusji. Od siebie dodam jeszcze tyle, że gdybym dostał to auto w swoje ręce to na pewno wiedział bym co z nim zrobić a tak na odległość to ja tylko mogę komuś sugerować.
+ Climatronic 
+ grzane skóry i inne wodotryski 
i kto robi zamęt i nie twierdze że kolega ma silnik szrot, silniki tdi to fajne wynalazki i żywotne trzeba tylko o nie dbać i wmawianie sobie że pobieranie litra oleju na 1000km jest ok to lekka przesada.
czyli zeżarcie 10 litrów oleju ,na 10 tys km.co odpowiada prawie trzem stanom oleju w silniku ,jest według nich normalne ? 
Oj.... coś panowie autorzy tych danych ,nazbyt pobłażliwi się zrobili 
według mnie i zapewne nie tylko 
). Podczas jazdy ukręcił się wirnik. Na szczęście nic się nie stało. Trochę mi zajęło szukanie nowej suszary ale w końcu się znalazła i auto śmiga jak powinno.