Nie jest to możliwe - normalnie, to nie ma prawa.
To jest zwykły przekaźnik roboczy, żadne "cudo", sterowany jest jednak komputerem silnika; jego styk roboczy podaje prąd na bezpiecznik świec żarowych i dalej na świece. Bez włożenia go (tego przekaźnika, znaczy) w gniazdo - prąd nie ma jak płynąć. Jak więc mogą świece grzać? Czy kolega sprawdzał dopływ prądu na świece czy jedynie obserwuje lampkę w zegarach? Lampka
NIE jest sterowana przekaźnikiem a komputerem, więc nieprawidłowa praca komputera może też skutkować nieprawidłowymi wskazaniami lampki.
W ogóle, to lampka ta nie pokazuje faktu grzania świec a jedynie zgaśnięcie jej informuje kierowcę kiedy ma odpalać.
Sam komputer może być natomiast "oszukiwany" przez uszkodzony czujnik temp. płynu - to Kolega wyeliminował wymianami. Ale do sterowania włączaniem świec są brane inne informacje - to już diagnoza programem typu VAG pokaże czy jest jeszcze któryś uszkodzony czujnik czy też zwarcie na kablach - wówczas np. wymiana czujnika nic nie pomaga.
Krótko mówiąc - diagnoza w TDI-kach zawsze sporo wyjaśnia, poczekajmy.
Ten? Zdjęcie jest z "trójki" ale chodzi o przekaźnik.