Wypadanie zapłonu.

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

maciokrk
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 25, 2012 21:45

Wypadanie zapłonu.

Post autor: maciokrk » czw paź 10, 2013 15:36

No to tak, jakoś 8 miesięcy temu zrobiłem kapitalkę w swoim golfie (1.6 16v), po remoncie okazało się że poszły jeszcze pierścienie wiec zostały wymienione. Tylko problemem okazało się, że po drugim ściagnięciu głowicy chyba nie poszła ona do splanowania. Piszę chyba bo mechanik mówił, że była a według mnie nie. A nawet jeśli była do planowania to nikt nie zrobił zaworów ani nic. No dobra ale przez pewien czas wszystko było ok. Potem miałem objawy takie jak kiedyś pisałem na forum, że brak mocy i wypadanie zapłonu, okazało się że są uszkodzone popychacze na 3-cim cylindrze. Zostały one wymienione i było. Potem ja wyjechałem za granicę i auto stało przez pół roku nieużywane. Wróciłem i zrobiłem wymiany, filtry itp. Wszystko było cacy, dopóki ostatnio znowu nie wyskoczyło wypadanie zapłonu na 2-gim cylindrze tym razem. Objawy są dziwne. Bo czasami ma moc, ale przy naciskaniu pedału gazu ma takie jakby delikatne zwiechy, tak szarpnie czy coś. A czasami wogóle nie ma mocy i żeby ruszyć muszę go strasznie kręcić. Ale jak już przekroczy 3, 3.5 k rpm to jest lepiej. Szarpie jakby mniej i lepiej idzie. To samo jest na gazie jak i na benzynie. Mechanik u którego serwisuje powiedział, ze mogą to byc popychacze ale ręki sobie nie da uciąć gdyż nie on remontował ten silnik wiec nie wie jak było zrobione. Cena jaką mi powiedział za wymianę popychaczy to 250 + popychacze. Ale nie gwarantuje że to pomoże. A jakbym chciał remontować silnik to 1500 ze wszystkim. I teraz moje pytanie. Jest jakiś lepszy sposób na zdiagnozowanie tego? Czy opłaca sie to robić? Znaczy szkoda mi sprzedawać "Gulfa" za jakieś grosze w momencie kiedy tydzień temu zrobiłem całe zawieszenie i wogóle strasznie doinwestowałem. Auto posiada instalację gazową, ale na niej jest zrobione może 10k km :)



Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Wypadanie zapłonu.

Post autor: Fafik258 » pt paź 11, 2013 09:12

Standardowo do sprawdzenia układ zapłonowy od a do z następnie układ zasilania paliwem następnie ciśnienie sprężania z próbą olejową. Jest tyle tematów, że ho ho. Tok postępowania jest zawsze ten sam.



maciokrk
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 25, 2012 21:45

Wypadanie zapłonu.

Post autor: maciokrk » pt paź 11, 2013 17:17

Podobnego tematu nie mogę znaleźć. Bo problem nie jest ciągły, jest czasami. Po drugie może możecie polecić kogoś w Krakowie kto się dobrze na tym zna i mógłby na to zerknąć. Układ zapłonowy sprawny, kompresja na 2gim cylindrze wynosi 7. Tak mechanik mi powiedział.



Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Wypadanie zapłonu.

Post autor: Fafik258 » pt paź 11, 2013 17:20

maciokrk pisze:kompresja na 2gim cylindrze wynosi 7
I wszystko jasne. Tylko remont. Mechanik już powinien wiedzieć czy zawory wypalone czy pierścienie



maciokrk
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 25, 2012 21:45

Re: Wypadanie zapłonu.

Post autor: maciokrk » pt paź 11, 2013 18:09

Fafik258 pisze:
maciokrk pisze:kompresja na 2gim cylindrze wynosi 7
I wszystko jasne. Tylko remont. Mechanik już powinien wiedzieć czy zawory wypalone czy pierścienie
Wszystko spoko, tylko kiedyś było to samo i okazało się że wymienienie popychaczy załatwiło sprawę.
Bo remont to pojęcie względne.



Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Wypadanie zapłonu.

Post autor: Fafik258 » sob paź 12, 2013 08:47

maciokrk pisze:wymienienie popychaczy załatwiło sprawę.
Teoria z popychaczami tym bardziej, że to nie diesel i nie modzony wydaje się być nieprawdopodobna jak dla mnie. Popychacze regulują tylko luz zaworowy. A głównym mechanizmem dociskającym zawór do gniazda zaworowego jest sprężyna zaworowa. Wiec nawet gdybyś wyjął wszystkie popychacze to ciśnienie sprężania wyszło by prawidłowe bo zawory byłyby zamknięte.

Ale jak już mechanik wróży, że to popychacze i jak on to mówi nie daje gwarancji, że pomoże ich wymiana to zapytaj go dlaczego popychacze. Jedyna sytuacja, że popychacz może się podwieszać to zbyt duże ciśnienie oleju spowodowane np. przez podwieszający się zawór w pompie olejowej.

Dlatego jak słucham takich historii, że jest słaba kompresja na którymś z cylindrów i mechanik mając auto pod ręką nie potrafi ustalić co jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy tylko zgaduje, że może to popychacze to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Sorry, że się bulwersuje ale po prostu czasem brak słów na te wróżki.



maciokrk
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 25, 2012 21:45

Re: Wypadanie zapłonu.

Post autor: maciokrk » sob paź 12, 2013 11:20

Wszystko ok, dlatego właśnie pytam na forum. Bo moja wiedza z mechaniki nie jest jakaś bardzo ogromna i sam tego nie potrafię zdiagnozować.



arturo936
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 161
Rejestracja: wt mar 30, 2010 08:13
Lokalizacja: pomiechówek

Wypadanie zapłonu.

Post autor: arturo936 » sob paź 12, 2013 18:25

Jak dla mnie sprawdz układ zapłonowy i paliwowy jak kolega pisze. Może wtryskiwacz się zawiesza i stąd to szarpanie.
Kiedy wymiana była świec?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 6 gości