falujące obroty,szarpanie tdi 1z

marquentes · Post autor: **marquentes** » pt lip 19, 2013 17:58

Witam,jestem nowy,proszę nie bić.wcześniej jezdziłem oplem vectrą,ale dwa tyg. temu nabyłem golfika 3 1.9tdi 1z. odrazu po kupnie zaniepokoiło mnie szarpanie przy depnięciu mu w pędzel. szarpanie/przerywanie dawało znac o sobie od 3 tyś obrotów.przy mniejszych było ok. potem zaczęło się falowanie wolnych obrotów silnika.na obrotomierzu tego nie widać.ale na słuch słychać,tak jakby chodził star

obroty silnika wyrównują sie jak delikatnie dotkne gaz,lub same po jakimś czasie.
czytałem ,ze winowajcą jest brudny w opiłkach nastawnik pompy wtryskowej. chciałbym się podjąc tego naprawy lub dac komuś to do roboty.

nagrałem filmiki poglądowe.czy to napewno nastawnik ?

" onclick="window.open(this.href);return false;

" onclick="window.open(this.href);return false;

DieselPower · Post autor: **DieselPower** » sob lip 20, 2013 20:43

poczytaj sobie ,. viewtopic.php?f=35&t=514273" onclick="window.open(this.href);return false;

marquentes · Post autor: **marquentes** » ndz lip 21, 2013 08:50

przeczytałem i dalej nie wiem co mam począc w sprawie falowania tych obrotów...

DieselPower · Post autor: **DieselPower** » ndz lip 21, 2013 12:56

może łatwiej będzie kupić 2 sprawny nastawnik i go podmienić, ale tu też można sobie narobić biedy.. Gdyż jak go zle założysz to może zostać uszkodzony i na żyletki poza tym bez vaga nie ustawisz dobrze dawki chyba że znaki i super słuch

. Napisz skąd jesteś to może ktoś się odezwie na forum jest sporo ludzi grzebiących w pompach. Pozdro

marquentes · Post autor: **marquentes** » ndz lip 21, 2013 14:49

jestem z warminsko-mazurskiego .jest moze ktos tutaj który umie majstrowac przy pompie w 1.9 tdi ?

marquentes · Post autor: **marquentes** » pn lip 22, 2013 21:08

czytałem jeszcze o odcieciu lub odpieciu wtyczki od skrzyni. powinno pomoc. gdzie ona sie znajduje dokladnie podpowie ktos ?

ringel · Post autor: **ringel** » wt lip 23, 2013 15:13

Witam, spróbuj poluzować delikatnie nastawnik i stuknij młotkiem gumowym go w strone rozrządu, ale naprawde delikatnie. Ja to robiłem na chodzącym motorze, słychać odrazu inną pracę silnika. Ja akurat mialem za dużą dawkę, bodajże 2,8mg i też miałem takie objawy jak ty. Najlepiej sprawdzić Vagiem jaką masz dawkę, mi to pomogło, sprawdź u siebie. Tylko nie wal za mocno:)
Pozdro

DieselPower · Post autor: **DieselPower** » wt lip 23, 2013 16:37

korekta dawki bez vaga i wartości wyświetlanych na ekranie, dość ryzykowne samo dokręcenie śrub nastawnika zmienia wartość dawki. Moim zdaniem szukać pomocy u kogoś z wiedzą i sprzętem. Sama korekta może nic nie dać jak nastawnik zasyfiony.. A wtedy podmianka albo czyszczenie.

areczek0000000 · Post autor: **areczek0000000** » wt lip 23, 2013 17:36

Znam przypadek,że pomogło.Zmiana dawki paliwa w taki sposób.

marquentes · Post autor: **marquentes** » wt lip 23, 2013 18:49

kolega podpinał komputerek i na odpalonym silniku nie wykazał zadnych bledow. a dawka byla 43-44 . jak dawałem gazu to rosła,ale to normalne chyba.

43 to dobra dawka?

DieselPower · Post autor: **DieselPower** » wt lip 23, 2013 20:14

elo kolega chyba coś innego spradził, dawkę sprawdzasz w mesuring blocks 001 dobra powinna wynosić około 3.4mgr - 4.0mgr. Powinno się sprawdzać i regulować na wyłączonych odbiornikach prądu.. Na biegu jałowym

marquentes · Post autor: **marquentes** » wt lip 23, 2013 20:35

aha no to nie wiem. dzis tez probowalem odlaczyc wtyczke od skrzyni,ale mi sie to nie udalo wiec przecialem kable. i falował dalej. wiec kable spowrotem polaczylem,zaizolowalem.pozniej odlaczylem jeszcze przeplywke,i dalej falowal.zadnych zmian.

ogolnie to silnik chodzi ładnie.do 180kmh da sie rozpędzić. nie kopci . tylko czasem tez szarpie na piątce jak mu depne i te falowanie niskich obrotów mnie irytuje.

pierwszy raz mam diesla więc jestem laikiem,przyznaje.

ringel · Post autor: **ringel** » śr lip 24, 2013 13:04

marquentes pisze:dzis tez probowalem odlaczyc wtyczke od skrzyni,ale mi sie to nie udalo wiec przecialem kable. i falował dalej. wiec kable spowrotem polaczylem,zaizolowalem.pozniej odlaczylem jeszcze przeplywke,i dalej falowal.zadnych zmian.

Kolego wybacz ale to co zrobiłeś było niepotrzebne i głupie, skoro ci jałowe obroty falują co tu ma do tego czujnik prędkości.
Po drugie dałem ci wskazówke, która nie jest wyssana z palca, tylko miałem taki sam przypadek, który w ten sposób rozwiązałem. Albo weźniesz Vaga i stukniesz w ten nastawnik albo dalej przecinaj kabelki.
Musisz wiedzieć, że na forum jest pełno ludzi, którzy nie są mechanikami, ale często więcej mają pojęcia niż ci nie którzy specjaliści.
Pozdro

munior · Post autor: **munior** » śr lip 24, 2013 21:37

ringel pisze: dałem ci wskazówke, która nie jest wyssana z palca, tylko miałem taki sam przypadek, który w ten sposób rozwiązałem. Albo weźniesz Vaga i stukniesz w ten nastawnik albo dalej przecinaj kabelki.

Vagiem ma spory zakres regulacji dawki w dół ,więc rada żeby od razu wziął młoteczek i stukał ,zbyt pochopna ,szczególnie dla nowicjusza

najpierw niech sprawdzi jaką ma dawkę na jałowych ...jak mu mocno falują obroty na jałowym ,a dawka skacze w nienaturalnym zakresie ,ok.2-3 mg ,to ewidentny objaw skrajnie zabrudzonego nastawnika ...wtedy żadne regulacje dawki i odpinanie wtyczki impulsatora nie pomoże ...jak byś marquentes, miał blizej ,to zakładam ci czysty nastawnik w 10 minut ,i masz po problemie ,bo według mnie masz albo skrajnie brudny nastawnik,albo dawkę ponizej 1 mg .Problem ,jak dla mnie ,do zdiagnozowania i ogarniecia w kilkanaście minut