tak się zdaża , najpierw jeden chciał mi komputer na tysiaka reperowac ,a ten od BOSCHa kazał zostawić samochód, na drugi dzień gdy pojechałem odebrać ,zaspiewał 4 stówy ,nawijał ze kompa sprawdził ,naprawił i wystroił go na swoim komputerze i jak nie mam 4 stów to on poczeka i samochód odda po zapłacie. Wiec go nie polecam , a w zwiazku z tym ze po 3 latach gaźnik znów gupieje to szukam jakiejś alternatywy, tania naprawa lub wymiana .Wtrysk z wymianą kosztuje 900 ,- tak na forum gosć pisał to też kupa forsy ,może poszukam drugi gaźnik 2EE ale się cykam czy nie bedzie taki sam.igor002 pisze:jak bym iał tyle zpłacić za taka naprawe to bym na wtrysk od rpeka przerobił włąśnie za taka kase z całym potrzebnym oprzyządowaniemjanusz przybylski pisze:nie piszesz skad jesteś , w Czestochowie jest serwis BOSCHA i gośc mi to naprawił , 3 lata chodził jak burza , znów się rozlegulował , ale naprawa droga zapłaciłem 400 zł.
VW Golf II 91r. -elektorniczny gaznik
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
jak ktos chce to znalazłem kolesia na allegro ipytałem bo ma silnik z g3 1.6 na wtrysku, sprzedaje w kawałkach, i cały wtrysk z kolektorem dolotowym i wylotowym ma za 150zł, sterownik juz sprzedał.MAREK 74 pisze:100 pompa
150 wtrysk
200 ster
a gdzie reszta?
do r-ka sie taki wtrysk dostanie nie tak drogo, jeszcze jak trafisz na kogos kto ma rozbit auto i sprzedaje na częsci to za 300 kupisz taki komplecik jak nie taniej, róznie to bykwa i róznych bozia ma lokatorów.
a załozenie, jak umiesz majsterkowac to zrobisz to w miare jakos pomału, ale troche to zajmie, jak niemas mozliwosci to w jaimś warsztacie, mysle ze wiecej niż 200 by nie wizieli, a zato masz wtrysk i spokój.
ja sie właśnie zastanawiam, ale puki mi sie nic nie wali to nie bawie sie w to, jak sie zacznie to sie zobaczy.
Mk3 GTI 16V ABF
- Szymon Czarkowski
- Mały gagatek
- Posty: 53
- Rejestracja: pt lis 12, 2004 12:35
- Lokalizacja: POZNAŃ
Właśnie. Przyczyn może być wiele. Ja wymieniałem czujnik ssania (niebieski) ale to nie pomogło, w kolejności czekają wymiana nastawnika,zed pisze:U mnie w silniczku 1.6 PN z gaźnikiem pierburg 2EE już doszedłem co było z wysokimi obrotami. Walnięty był nastawnik przepustnicy. Po wymianie uszczelki pod gaźnik (myślałem że to ona powodowała ale Tobie też bym radził ją sprawdzić) i nastawnika obroty mam elegancko ustawione i sie trzymaja . Fotki tego cuda mogę przesłać na e-maila pozdro
oraz sprawdzenie podstawki i przewodów podciśnienia. Póki co brak kasy.
Polecam zobaczyć instr. serwisową Pierburga "Technische Information 194" - dotyczy przyczyny zawyżonych wolnych obrotów, a raczej dodatkowej czynności przy sprawdzaniu gaźnika. A swoją drogą przy -10oC to przepustnica reaguje ślamazarnie na zdjęcie nogi z pedału gazu nawet jeśli akurat obroty mi nie skaczą w górę. Też tak macie ??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
POZDRAWIAM !
W tym kur....skim gazniku moze byc wiele przyczyn.Wystarczy ze ktorys z tych cienkich przewodow podcisnienia jest gdzies przetarty albo niepodlaczony i sie zaczyna problem z obrotami i tak dalej. Moze to byc cos mechanicznego albo komp szwankuje.Ja zaczynalem od wymiany swiec kopulki i palca itd. a pozniej sprawdzilem wszystko w gazniku zaczynajac od wymiany uszczelki pod nim ale to nie bylo to. Nie radze jezdzic do mechanikow bo to tylko strata czasu i pieniedzy na paliwo no i nerwy bo nic konkretnego nie powiedza. Ja pojechalem do pana ktory zajmuje sie tylko gaznikami co prawda siedzialem tam chyba ze 3 godz. ale rozebral mi gaznik na czesci pierwsze wyczyscil i powiedzial ze nastawnik wlasnie ten na rysunku jest walniety. Ten ktory mam zalozony jest z opla 1.8 bo tam byly podobne i chodzi bez problemow ale dobrze by bylo miec caly gaznik w razie czego pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 192 gości