Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Witam.
Od jakiegos czasu w aucie nie działa mi podejrzewam alternator. Po odpaleniu silnika ( jak juz naladuje akumulator ) miga mi kontrolka od akumulatora, oraz od silnika. Nie mam tez wskaznika obrotomierza, w sensie nie dziala. Jezeli nie mam wlaczonych swiatel, moge jezdzic samochodem, do momentu az nie zgasze silnika ( zreszta zauwazylem, ze np nie dzialaja mi kierunkowskazy, ale to na maxa rozladowanym akumulatorze ). Jak zgasze to jedynie na pych ( ale to oceniam na rozladowanym akumulatorze ) Teraz go laduje i sprawdze czy swiatla dzialaja ( w szczegolnosci kierunkowskazy ) na naladowanym akumulatorze. Jak otwieram maske, to widze ze pasek na alternatorze sie kreci, natomiast nie slysze zeby piszczal, czy cos w tym stylu. I teraz pojawia sie moje pytanie, czy faktycznie moze byc to zuzyty alternator - a dokladnie szczotki lub inna jego czesc i czy jestem w stanie sam taka usterke naprawic ( nie posiadajac zadnych specjalistycznych kluczy jak i umiejetnosci )
Samochod to golf 1.9 TD 95, 75 kM kombi
Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
Od jakiegos czasu w aucie nie działa mi podejrzewam alternator. Po odpaleniu silnika ( jak juz naladuje akumulator ) miga mi kontrolka od akumulatora, oraz od silnika. Nie mam tez wskaznika obrotomierza, w sensie nie dziala. Jezeli nie mam wlaczonych swiatel, moge jezdzic samochodem, do momentu az nie zgasze silnika ( zreszta zauwazylem, ze np nie dzialaja mi kierunkowskazy, ale to na maxa rozladowanym akumulatorze ). Jak zgasze to jedynie na pych ( ale to oceniam na rozladowanym akumulatorze ) Teraz go laduje i sprawdze czy swiatla dzialaja ( w szczegolnosci kierunkowskazy ) na naladowanym akumulatorze. Jak otwieram maske, to widze ze pasek na alternatorze sie kreci, natomiast nie slysze zeby piszczal, czy cos w tym stylu. I teraz pojawia sie moje pytanie, czy faktycznie moze byc to zuzyty alternator - a dokladnie szczotki lub inna jego czesc i czy jestem w stanie sam taka usterke naprawic ( nie posiadajac zadnych specjalistycznych kluczy jak i umiejetnosci )
Samochod to golf 1.9 TD 95, 75 kM kombi
Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
- piotrek gti_abf
- Ma gadane
- Posty: 199
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
- Lokalizacja: okolice Wielunia
Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Tak. Najczęściej zużywają się szczotki lub pada regulator napięcia. I od tego najlepiej zacząć.Terrance pisze:byc to zuzyty alternator - a dokladnie szczotki lub inna jego czesc
Naprawa nie jest jakaś skomplikowana choć jak nie wiesz co i jak to lepiej oddać auto do mechanikaTerrance pisze:czy jestem w stanie sam taka usterke naprawic ( nie posiadajac zadnych specjalistycznych kluczy jak i umiejetnosci )
Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Ale czy moje przypuszczenia sa sluszne, ze to moze byc alternator?
Wskazuje na to kontrolka od akumulatora, ale zastanawia mnie dlaczego swieci tez kontrolka od cisnienia oleju ( skoro olej jest ok )
Moze to byc kolejna awaria ?
Czy moze jest ona w jakis sposob polaczona z rozladowanym akumulatorem i popsutym alternatorem.
Co do naprawy, nie mam o tym pojecia, ale jak zostane dobrze poinstruowany to moze ogarne temat?
Czy jednak trzeba tam fachowca z jakimis specjalnymi narzedziami ?
Pozdrawiam
Wskazuje na to kontrolka od akumulatora, ale zastanawia mnie dlaczego swieci tez kontrolka od cisnienia oleju ( skoro olej jest ok )
Moze to byc kolejna awaria ?
Czy moze jest ona w jakis sposob polaczona z rozladowanym akumulatorem i popsutym alternatorem.
Co do naprawy, nie mam o tym pojecia, ale jak zostane dobrze poinstruowany to moze ogarne temat?
Czy jednak trzeba tam fachowca z jakimis specjalnymi narzedziami ?
Pozdrawiam
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Jesli to TD (nie TDI) to alternator ma wtyczkę z dwoma kabelkami. Jeden odpowiada za obrotomierz drugi za wzbudzenie alternatora. Gdyby załóżmy ta wtyczka była wypięta lub jej kable przerwane to obrotka nie będzie jak u ciebie, i ładowania po odpaleniu silnika też nie będzie - ale pojawia się po przegazówce powyżej 2 tysięcy obrotów - więc taki test zrób.
Jeśli ładowanie się nie będzie pojawiać to już pozostaje sprawdzić gruby kabel od alternatora - plusowy a jeśli jest ok to alternator uszkodzony. Nie wiadomo co padło - samodzielnie można zmienić regulator napięcia lub jego szczotki jeśli sa zużyte - ale kupowanie czegokolwiek bez diagnozy jest działaniem w ślepo - nie wiem czy warto
Jeśli ładowanie się nie będzie pojawiać to już pozostaje sprawdzić gruby kabel od alternatora - plusowy a jeśli jest ok to alternator uszkodzony. Nie wiadomo co padło - samodzielnie można zmienić regulator napięcia lub jego szczotki jeśli sa zużyte - ale kupowanie czegokolwiek bez diagnozy jest działaniem w ślepo - nie wiem czy warto
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Wlasnie poczatkowo byly takie objawy, ze musialem go mocniej przygazowac, zeby wskoczyl obrotomierz a dalej zeby bylo ladowanie. Ale jakos juz to nie dziala. Zdarzylo sie tez raz, ze odpalilem auto i bylo normalnie ladowanie, ale pozniej po uplywie jakis 20 minut znowy spadl obrotomierz i przestal ladowac. Takze sprawdze te kable, natomiast mam pytanie, czy cos wiecej moge sie dowiedziec na ten temat ?
Z gory dziekuje za pomoc.
Z gory dziekuje za pomoc.
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: wt cze 21, 2011 19:50
Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
Zadam błahe pytanie, a sprawdziłeś naciąg paska? Być może alternator obsunął się i pasek ślizga się.
Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
pytanie nie jest blahe, nie sprawdzilem , poniewaz nie wiem jak mocno ma byc naciagniety pasek. Ale czy jezeli sie slisga, to nie powinno byc tak, ze raz laduje, a raz nie? Jak spojrzalem jak pracuje, to nie zauwazylem nic nadzwyczajnego, zaznacze jednak, ze nie mam o tym zielonego pojecia, a moje spostrzezenia to bardziej Wasze przypuszczenia.
Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
I mam jeszcze takie pytanie, czy ktos ma moze instrukcje jak krok po kroku wykrecic alternator w razie jakby kable byly ok ?
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: wt cze 21, 2011 19:50
Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.
viewtopic.php?t=112112" onclick="window.open(this.href);return false; Wygląda to podobnie jak w tym temacie (co prawda jest on od mk2 ale tym się nie sugeruj. Całość dotyczy wymiany pompy ale po drodze jest pokazany alternator).Terrance pisze:I mam jeszcze takie pytanie, czy ktos ma moze instrukcje jak krok po kroku wykrecic alternator w razie jakby kable byly ok ?
Jeżeli chcesz najpierw zrobić naciąg paska to popuszczasz śrubę regulującą naciąg alternatora (jak staniesz przed maską będzie to ta dalsza śruba o ile dobrze pamiętam), ciągniesz go maksymalnie do siebie i dokręcasz
Jeżeli wyjąć cały to odkręcasz wyżej wymienioną śrubę, popychasz alternator na dół, zrzucasz pasek i odkręcasz drugą śrubę. No i oczywiście odpinasz kable.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości