sciąga w lewo

[KriSSo]

niech zgadnę ściąga Cię w prawą stronę ?

Dokładnie tak. Ciągnie w prawo. Jak dam gaz w podłogę bez mocnego trzymania kierownicy to auto wjeżdża na chodnik. Jak puszczę gaz lub jadę równo, mogę kierownicy nie trzymać wcale . Ot, rebus kurczę. Zawieszenie sprawdzone, wszystko sztywne, luzów brak. Fakt, że geometrii nie sprawdzałem, ale wtedy by ściągał niezależnie od pedału gazu. Przerzucałem opony tył na przód, lewą z prawą, no nic nie pomaga. Założyłem nawet inne opony- to samo. Felgi tylko były te same na obu kompletach opon. Może to ich wina? Ale nowe są przecież, koła wyważone, na wyważarce kręciły się ładnie-prosto. To sprawia takie wrażenie, jakby jedno koło napędzało mocniej -lewe? Opory toczenia sprawdzone na ścieżce diagnostycznej, hamulce wydają się hamować rowno, no istne cuda. Mechanizm różnicowy? Przegub? Skrzynia? Przekładnia? Adaptację czujnikavskrętu też zrobiłem - bez zmian. Auto ma 14 000 km przebiegu, ale problem wystąpił już przy 8000 km, a może i wcześniej, tylko nie zwróciłem uwagi - nie wiem. Pacjent to Cross Touran tdi dsg. Może tourany tak mają?

Tak, czy owak, przepraszam najmocniej, bo to nie topic o touranach.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[silent_rob]

z moich małych obserwacji ze stacji diagnostycznej zauważyłem ze zawsze na prawe przednie kolo ( w napędzie na przód) działa większa siła i to ono zawsze pierwsze traci przyczepność przy wyjeździe z rolek do pomiaru siły hamowania. Z pasażerem z przodu sprawa ma się identycznie ? Sprawdź jeśli masz wydruk ze stacji jak wyglądają naciski na poszczególne koła. To wygląda mi na jakieś nietypowe zachowanie mechanizmu różnicowego ew. zwiększone opory toczenia na lewym kole , może ABS dohamowuje lewe koło z jakieś przyczyny , warto by posprawdzać czy na każdym kole rejestruje tą samą prędkość toczenia.

[Giacobbe91]

Witam. Opisywałem o problemie znoszenia w prawo. Objechałem już 3 mechaników i żaden nie wiem co jest. Zawieszenie, układ kierowniczy, zbieżność, opony, kąty pochylenia kół, ciśnienie w oponach, felgi, amory, sprężyny - idealne. Mam trochę pękniętą karoserię i kierunkowskaz był wgniecony jak go kupiłem, więc jakby kolizyjny, ale nie było nic robione z blachą ani nic, czy od tego wypadku możę tak znosić i czy można coś z tym zrobić? (podkreślam że wypadek nie był na pewno duży bo uszkodzona byłaby blachówa lub coś pokrzywione a jest tylko napęknięta karoseria i kawałek za kierunkowskazem, nawet nie był wymieniony zderzak ani nic)