Golf II 1.6 rok 89 problemy z silnikiem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Golf II 1.6 rok 89 problemy z silnikiem
Witam od bardzo niedawna mam Golfa II rocznik 89 benzyna bardzo często a nawet za każdym razem jak po nocy lub nawet po paru godzinach chcę odpalić, mam problem. Odpala od razu tylko pochodzi z 2 sekundy i gaśnie znowu jest nawet tak że przejadę z 20-30 metrów i silnik znowu gaśnie jest tak maksymalnie z 2-3 razy jak odpala się auto zimne później już wszystko gra i chodzi jak należy. Nie wiem czy tak musi być czy coś jest nie tak w silniku wiec jak coś się zna to niech podpowie co robić a góry dzięki.
Golf II 1.6 rok 89 problemy z silnikiem
Sprawdz wszystkie węże /podciśnienia w gażniku,
Trzy Literki a znaczą tak wiele - GTI
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Golf II 1.6 rok 89 problemy z silnikiem
maciek194, po pierwsze dowiedz się z fotek na forum czy w całym necie jaki masz gaxnik, Pierburg 2E2, czy Pierburg 2EE. Od tego zaleąą dalsze porady, na razie wyglada na to że nie dziła jak należy ssanie a to nie jest zbyt proste do diagnozy i naprawy, opisy wszystkiego na forum są, jako haseł do wyszukiwarki użyj nazwy gaźnika lub oznaczenia silnika (PN dla 2EE i RF dla 2E2.)
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Golf II 1.6 rok 89 problemy z silnikiem
Witam,
Podłączę się pod ten wątek ponieważ dziś w drodze powrotnej z pracy mojego golfa dopadł następujący problem.
Wraz ze wzrostem temperatury silnika rosną obroty. Ostatecznie obroty biegu jałowego przy 90 st C stabilizują się na ok 2700 obr/min.
Wszystkie węże są ok. Dzieje się tak samo na gazie i benzynie.
Posiadam gaźnik Pierburg 2E2.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Podłączę się pod ten wątek ponieważ dziś w drodze powrotnej z pracy mojego golfa dopadł następujący problem.
Wraz ze wzrostem temperatury silnika rosną obroty. Ostatecznie obroty biegu jałowego przy 90 st C stabilizują się na ok 2700 obr/min.
Wszystkie węże są ok. Dzieje się tak samo na gazie i benzynie.
Posiadam gaźnik Pierburg 2E2.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Jacek R.
Golf II 1.6 rok 89 problemy z silnikiem
Witam,
Problem został rozwiązany, lecz w zasadzie ciężko nazwać metodę "technicznie poprawną". Tak jak pisałem wcześniej wraz ze wzrostem temperatury rosły obroty na biegu jałowym. W sobotę wybrałem się na przejażdżkę do rodziny gdzie 80% drogi to droga ekspresowa. I tak przez 40 km jechałem z wciśniętym pedałem przyspieszenia do podłogi. Średnia prędkość na tym odcinku to 155 km/h. W połowie tej drogi już zauważyłem, że silnik zyskał nieco na mocy. Przy zjeździe z drogi ekspresowej zauważyłem też, ze obroty się unormowały. W domu wymieniłem filtr powietrza na nowy i do przewodów podciśnieniowych oraz do samego gaźnika wprowadziłem nieco środka penetrującego. Spuściłem też z parownika odrobinę szlamistej substancji lecz było tego kilka kropel. Od tego czasu silnik pracuje ponownie jak zegarek. Może nastąpiło to co niektórzy nazywają " zamuleniem samochodu"..... W sumie do pracy mam 6,5 km więc samochód zdąży się podczas tej drogi tylko zagrzać. Odmę także muszę czyścić min raz w miesiącu ponieważ jest cała zawalona.
Pozdrawiam
Problem został rozwiązany, lecz w zasadzie ciężko nazwać metodę "technicznie poprawną". Tak jak pisałem wcześniej wraz ze wzrostem temperatury rosły obroty na biegu jałowym. W sobotę wybrałem się na przejażdżkę do rodziny gdzie 80% drogi to droga ekspresowa. I tak przez 40 km jechałem z wciśniętym pedałem przyspieszenia do podłogi. Średnia prędkość na tym odcinku to 155 km/h. W połowie tej drogi już zauważyłem, że silnik zyskał nieco na mocy. Przy zjeździe z drogi ekspresowej zauważyłem też, ze obroty się unormowały. W domu wymieniłem filtr powietrza na nowy i do przewodów podciśnieniowych oraz do samego gaźnika wprowadziłem nieco środka penetrującego. Spuściłem też z parownika odrobinę szlamistej substancji lecz było tego kilka kropel. Od tego czasu silnik pracuje ponownie jak zegarek. Może nastąpiło to co niektórzy nazywają " zamuleniem samochodu"..... W sumie do pracy mam 6,5 km więc samochód zdąży się podczas tej drogi tylko zagrzać. Odmę także muszę czyścić min raz w miesiącu ponieważ jest cała zawalona.
Pozdrawiam
Jacek R.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości