Silnik po remoncie

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

mariusz33
Forum Master
Forum Master
Posty: 1202
Rejestracja: śr gru 02, 2009 16:19
Lokalizacja: Borzychy

Silnik po remoncie

Post autor: mariusz33 » śr mar 27, 2013 10:04

Ja mam po remoncie i jestem zadowolony.Mysle ze na te 100kucy i tak niezle przyspiesza zwazywszy na mase 4-ki.Dyskusja nie ma sensu bo widze ze wiekszosc jest przeciwnikow.Zaloz glowice po remoncie gniazd zaworowych ,zaworow i planowaniu i smigaj.


Mariusz

fragi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz paź 03, 2010 09:33

Silnik po remoncie

Post autor: fragi » sob mar 30, 2013 13:11

Reasumując koledzy polecają albo auto zezłomować albo wcisnąć komuś grata i niech kto inny się męczy (typowe podejście handlarzy - wcisnąć komuś puszkę pandory owinięta w złotko).



ozzy1979

Silnik po remoncie

Post autor: ozzy1979 » sob mar 30, 2013 13:46

fragi pisze:wcisnąć komuś grata i niech kto inny się męczy (typowe podejście handlarzy - wcisnąć komuś puszkę pandory owinięta w złotko).
A to wciska się komus na siłe?? Z pistoletem przy głowie?? Skoro ktos jest na tyle głupi, że daje sobie wciskać, to jego wina. Niektórzy ludzie są na tyle bezmyślni i nie mają nawet cienia podstawowej wiedzy, że potrafia kupic jakieś kible po swapach, które ledwo chodzą a w których lepiarnię widać z kilometra. Zresztą mamy kilka przykładów na forum, że mozna kupic kibel z ewidentnie odciętymi wiązkami kabli i sterczącymi odciętymi wężami, a potem pytania jak to doprowadzic do porządku. I nie obwiniałbym o wszystko handlarzy, bo w wielu wypadkach wina jest po stronie kupującego. Dośc, że wspomnę jak znajomy kupił auto - wycięty kat (przy dwóch sondach lambda), w silniku zero oleju (resztka smoły na końcówce bagnetu), a stwierdził to dopiero po tygodniu. Też wina handlarza?



Awatar użytkownika
dr.house
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: pn lut 06, 2012 11:05
Lokalizacja: Warszawa-Bródno

Silnik po remoncie

Post autor: dr.house » sob mar 30, 2013 15:04

Moim zdaniem nie mozna zerowac na ludzkiej glupocie, czlowiek nie jest w stanie sie znac na wszystkim i nie powinnismy tego wykorzystywac. Ktos moze sie znac na samochodach i nie kupic bublu a moze sie nie znac na komputerach i kupic szmelc od kogos, to dla ciebie jest wporzadku? Stwierdzilbys ok spoko moja wina ze nie powiedzial mi o tym ze brakuje czesci, bo powinienem sie nac na tym skoro kupuje samochod?

Gdyby powiedzial komus o wszystkich usterkach to pewnie cena bylaby tak niska ze nie byloby sensu go sprzedawac, a co za tym idzie, wpadl na dobry pomysl odratowania silnika...


Było:
Golf MK4 1.4 16V AKQ ->SWAP-> 1.8 20V AGN
Jest:
Audi A6 2.4 V6 Quattro ARJ

ozzy1979

Silnik po remoncie

Post autor: ozzy1979 » ndz mar 31, 2013 17:37

dr.house pisze:Moim zdaniem nie mozna zerowac na ludzkiej glupocie, czlowiek nie jest w stanie sie znac na wszystkim i nie powinnismy tego wykorzystywac.
Dlaczego nie? Mistrzem w żerowaniu na ludzkiej głupocie jest KK. Robi już to 2000 lat, takie moje zdanie.
dr.house pisze:a moze sie nie znac na komputerach i kupic szmelc od kogos, to dla ciebie jest wporzadku?
Kupiłbyś od kogoś kompa z którego sterczą kable??
dr.house pisze:Gdyby powiedzial komus o wszystkich usterkach to pewnie cena bylaby tak niska ze nie byloby sensu go sprzedawac, a co za tym idzie, wpadl na dobry pomysl odratowania silnika...
Więc lepiej zalać motodoktora, ceramizera, cofnac licznik na typowo polski przebieg 150 tyś km i sprzedać? Poza tym o jakich usterkach myślisz?? O swapie na kibel z odciętymi węzami, czy np. o spalonej żarówce, ewentualnie o uszkodzonym podnoszeniu szyby?



XV2
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2363
Rejestracja: śr mar 28, 2007 12:10
Lokalizacja: B-wo
Kontakt:

Re: Silnik po remoncie

Post autor: XV2 » ndz mar 31, 2013 18:44

ozzy1979 pisze:lepiej zalać motodoktora, ceramizera, cofnac licznik na typowo polski przebieg 150 tyś km i sprzedać?

:grin: :bigok:.


MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131

MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133

Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914

Alexandre
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 105
Rejestracja: pn lut 06, 2012 01:21
Lokalizacja: Olesno, woj. Opolskie

Silnik po remoncie

Post autor: Alexandre » ndz mar 31, 2013 21:07

@up
jak się tak zastanawiasz czy robić remont to musisz być bogaty :]
jak silnik tego wymaga to się robi remont a jak nie to nie, proste.

@autor tematu
a pierścienie zmieniasz ? bo jak się robi górę to za niedługo może brać olej bo dno puści :)
i znowu trzeba będzie wszystko rozkręcać. Więc osobiście bym zrobił pierścionki na nowe.
I wtedy przez pierwszy tysiąc jedziesz delikatnie i po tysiącu bym zmienił olej i filtr na nowy.
Tak aby było cacy



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk4 (1997 - 2005)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości