MK2 - wyklepanie błotnika i naprawa wycieraczek.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

MK2 - wyklepanie błotnika i naprawa wycieraczek.

Post autor: skolim007 » śr sie 16, 2006 19:02

Witam wszystkich :)

Mam 2 dośc odrębne kewstie, ale pomyślałem, ze upchnę je do jednego tematu.

1. Mój golfik miał mała stłuczkę, mianowicie trzasnął mnie polnonez w sam przód prawego błotnika. Z przodu jest niewielkie wgniecenie (myślę, ze spokojnie do wyklepania), no i oczywiście trzeba to polakierowac, ale myslę ze nie trzeba całości a wystarczy sam przód błotnika. Lakier nie został zdarty całkiem, ale pojawiły się wyraźne rysy. Jak myslicie ile moze taka naprawa kosztować?
Będę sie rozglądał po blacharzach i nie chce przepłacić, dlatego bede wdzięczy za wszelkie sugestie.

2. Problem całkiem z innej bajki mianowicie wycieraczki (odczułem go dopiero jak pojawiły się deszcze :) ). Wycieraczki przednie działają prawie dobrze. "Prawie" objawia się tym, ze pracują normalnie, jednak po wyłączeniu zatrzymują sie tam gdzie stały, co zazwyczaj oznacza środek szyby :( do tego czasem praca przerywana wcale nie jest przerywana i wycierają normalnie bez przerw.
Wycieraczka tylnia nie działa wcale i nie reaguje na właczenie. Do tego gdy właczam tylni spryskiwacz słyszę prace pompki, ale nic nie leci.
Na forum wyczytałem, ze mogą być za to odpowiedzialne przekaźniki (jesli tak to jakie numery). Niestety nie mam tego jak sprawdzić bo nikt ze znajomych nie ma golfa i nie mogę ich podmienić. Dlatego jesli macie jeszcze jakieś pomysły chętnie je sprawdzę.

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam :D



skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » śr sie 16, 2006 19:22

Hmm... pomysł ze szrotem niezły, coprawda kolor to zielony metalic wiec moze być trudniej, ale moze sie uda.
PS. Moze ktoś wie gdzie w Gdansku jest taki wiekszy szrot zeby było w czym powybierac?



irekczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob gru 24, 2005 17:34
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: irekczek » śr sie 16, 2006 19:44

jestem po wymianie błotnika... tylko, że lewego..
Może i mój opłacało się klepać , ale za nowy błotnik dałem 62 zł

Myślę, że nie da rady pomalować i lakierować tylko części błotnika..
Jak już to cały element czyli cały błotnik...
Ja za swój srebrny metalik zapłaciłem 150 zł(robocizna + farba lakier)

chyba, że masz znajomego lakiernika to zrobi Ci to taniej pozdrawiam



Awatar użytkownika
Memmo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 95
Rejestracja: śr kwie 26, 2006 18:02
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Memmo » śr sie 16, 2006 19:54

skolim007 tylna wycieraczka to bardzo czesta przypadlosc golferow 2, sprawdz jesli ci nie chodzi silniczek od wycieraczki.Jak podniesiesz tylna klape i zdemontujesz zaslepke to tam jest silniczek wraz z calym mechanizmem,ale zanim to zrobisz to odkrec wycieraczke,bodajrze kluczem 8 lub 10.CO do przednich wycieraczek to to tez normalka ze staja w miejscu w ktorych aktualnie sa,wiec musisz sie przyzwyczaic ,no chyba ze jest cos np z MK3 lub MK4 co prostuje to niedociagniecie.

Pozdrawiam


[b]http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1138868#1138868 - moje kochanie[/b]

skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » śr sie 16, 2006 20:06

Nie miałem pojecia, ze wycieraczki staja tam gdzie sie je "zostawi" strasznie to wkurzające :( No nic, bede musiał wyrobic refleks, ale zauwazyłem, ze wyłaczanie wycieraczek strasznie odciąga moją uwagę własnie z powodu tego niedociągnięcia.

Tylnią wyciaraczkę bede demontował jutro, wiec wtedy posprawdzam wszystkie pomysły :)



irekczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob gru 24, 2005 17:34
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: irekczek » śr sie 16, 2006 21:59

niedoczytałem o wycieraczkach..
mi tez wydaje się, że za te przednie wycieraczki odpowiedzialny jest przekaźnik.. bo u mnie takich objawów nie ma.. Jeżeli je wyłaczę to wracają na same miejsce..
ja bym ściągnął ten plastik od bezpieczników , włączył wycieraczki i słuchał który przekaźnik "tyka"
Poczekaj, bo może ktoś odpisze jaki to przekaźnik.. CO do spryskiwacza to może jest gdzieś wężyk przytkany skoro słychać silniczek..



skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » czw sie 17, 2006 17:38

Zrobilem fotke tego wniecenia, co prawda telefonem, ale myślę ze starczy. Jak widać nic powaznego, ale szkoda mi to tak zostawiać :(

Dzis byłem sie zapytać u lakiernika ile takie cuś by mnie kosztowało i powiedział ze 250zł, bo trzeba cały element malowac. Troszke szkoda bo rysy minimalne, ale jak nic nie wymyślę to tak trzeba będzie zrobić.

Przyokazji strace "paski" wersji Madison :( skoda mi ich troche bo podbało mi sie, ze golfik był orginalny i w dobrym stanie. Wie ktos, czy takie paski mzona dokupic i gdzie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Awatar użytkownika
guli
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:07
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: guli » pt sie 18, 2006 07:57

Nie jestem pewien, czy klepanie opłaci się mimo małego uszkodzenia. Blacharz będzie musiał błotnik zdjąć, wyklepać, wyszpachlować, polakierować, założyć i spasować na miejsce. Za używkę w dobrym stanie zapłacisz może 30 złotych, pozostaje tylko lakier i montaż, odpada czasochłonne klepanie i szpachlowanie a można liczyć, że zakład za godzinę takiej pracy weźmie minimum 30 zł. plus materiał.



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » pt sie 18, 2006 08:03

guli pisze:Za używkę w dobrym stanie zapłacisz może 30 złotych,
no niewiem czy tak mało - ja za swój błotnik dałem 100zeta
skolim007 nie wiem czy to sie opłaca robić (chyba że masz zbedne 250 zeta), na zdjeciu nie widać zarysowania do blachy - więc nie powinno rdzewieć i nadodatek jest to niewielkie uszkodzenie


:-k ...

skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » pt sie 18, 2006 11:25

Tez sie zastanawiam, czy to robic... Troszke szkoda tak mi to zostawic :( Spróbuje sam troszkę oddgiąć, bo cały blotnik poszedl lekko w strone reflektora i uciaska przedną atrapę. Moze mi sie poszczesci i trafie gdzies błotnik w tym samym kolorze, juz widziałem takiego golfa na szrocie jednak przednich błotników już nie miał :(

Co do klepania tego to lapiernik powiedział, ze uszkodzenie jest malutkie i w zasadzie 250 to bierze, za samo lakierowanie a klepanie "gratis" (ale ja w takie bajki nie wierze ;) ).

A co z tymi wycieraczkami? jaki przekaźnik odpowiada za przednie wycieraczki? Praca przerywana kompletniejuz siadła wiec wnioskuje, ze to własnie przekaźnik. Tylni spryskiwacz naprawiony - starczyło wyczyścic :) Wycieraczka nadal kaputt bede miał wiecej czasu to sie popbawie z nią.



greg

Post autor: greg » pt sie 18, 2006 12:46

Memmo pisze:CO do przednich wycieraczek to to tez normalka ze staja w miejscu w ktorych aktualnie sa,wiec musisz sie przyzwyczaic
pierwsze słycze ze to normalka - jakoś w żadnej z mk2 ktrórymi jexdziłe tak się nie działo rocznik 1985, 1987, 1991 żeby nnie było ze jakiś tam model ma.. wszystkie były w dieslach 1,6D 1,6 TD (70KM) i 1,6 TD (80KM) wyposażenie Cl i GTD



kawowy19
Forum Master
Forum Master
Posty: 1147
Rejestracja: pt sty 20, 2006 20:13
Lokalizacja: Złotów
Kontakt:

Post autor: kawowy19 » pt sie 18, 2006 20:53

dokładnie tak jak pisałgreg, . Po cofnieciu włącznika w pozycje zero wycieraczki wracają na miejsce! Pierwsze słysze ze zostają tam gdzie sie je wyłączy.
Co do tylniej wycieraczki to najpierw sprawdziłbym czy przychodzi napiecie na silnikczek a wtedy ściągał silniczek. Pozdro



irekczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob gru 24, 2005 17:34
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: irekczek » pt sie 18, 2006 21:04

to "wgniecenie" jest wręcz minimalne..
hm.. wiesz.. ja bym kombinował.. bo napewno nie wydałbym na to 250 zł!!

ściagnij błotnik bo musisz podgiąć blachę budy auta skoro mówisz, że Ciśnie Ci na lampe.. szkoda lampy i grila bo wiadomo, na dziurach zawsze coś tam dostaje.. jak chcesz to napisz na pm albo na gg to podam Ci gdzie są śruby od błotnika, ja bym próbował samemu to wyklepać, gumowy młoteczek i moze nawet bez lakierowania by się obeszło..
Napewno nie daj zarobić za takie coś 250 zł!!
ja wymieniałęm cały błotnik, za malowanie i materiały dałem z błotnikiem 200 zł!! a Ty za takie coś 250 ??
Może masz gdzieś znajomego lakiernika, albo popytaj ludzi bo to mało roboty przy tym a może uda się to "wyciągnąć"



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 391 gości