Proszę o scalenie tych postów w jeden i podpięcie wątku do FAQ.
Uwagi:
Jak wcześniej napisałem - miałem wrażenie, że tuleje poliuretanowe weszły w gniazda zbyt lekko ale narazie nic złego się nie dzieje.
Wrażenia z jazdy:
Zrobiłem całe 50 km na kompletnym zawieszeniu PUR więc narazie nie mogę zbyt wiele napisać ALE jedno jest pewne - nie ma betonu! Zawieszenie pracuje praktycznie jak na zwykłych metalowo gumowych tulejach ale jakby lepiej tłumiło (specjalnie pojechałem na kocie łby).
Skończyło się "myszkowanie" samochodu i znów mogę wchodzić w zakręty z większymi prędkościami, wiatr też nie zmienia toru jazdy
Więcej wrażeń z jazdy po zrobieniu jakiegoś konkretnego przebiegu (rocznie robię minimum 30.000 km więc za niedługo będę mógł coś napisać).
Niektórzy piszą, że poliuretan, z którego są wykonane te tuleje to jakiś twardy plastik. Nic bardziej mylnego!
To bardzo elastyczny materiał przypominający zaschnięty silikon sanitarny tylko, że twardszy. Coś jakby guma ale jednak nie do końca... W dniu zakupu jak sobie pomacałem te tulejki to pomyślałem, że są zbyt miękkie ale po założeniu jest ok
Jeżeli będę musiał je kiedyś wymienić to założę te o większej twardości, żeby jeszcze bardziej usztywnić zawieche bo nosze się z zamiarem zakupu gwintu.
RE-KLA-MA
Tuleje kupiłem w firmie DEUTER S.C. z Olkusza. Ich strona w sieci to:
http://poliuretany.olkusz.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Przy zamawianiu tulejek łączników stabilizatora zwróćcie im uwagę żeby nie wysłali Wam kompletu z Golfa 3 (po 5 minutach dyskusji w ich biurze i pokazaniu łącznika do jakiego potrzebuje tulejki, miły Pan przyniósł mi właściwy komplet, o którym powiedział, że to taki do Seata).
Oczywiście polecam tą firmę za podejście do klienta, profesjonalizm i miłą atmosferę jaką zastałem w ich siedzibie
cena przystepna 
