Czy można holować nieodpalonego golfa 4?

Marko zg · Post autor: **Marko zg** » ndz mar 03, 2013 14:33

Witam, mam problem z autem, nie można go odpalić. Do mechanika mam 2km. Czy mogę holować na lince nieodpalone auto? Golf 4 tdi 110ps.

Troche masakra wynajmować lawetę na 2 km

nitrox89 · Post autor: **nitrox89** » ndz mar 03, 2013 14:40

Można, o ile masz sprawny hamulec ręczny, bo nożny po 3 wciśnięciach zdębieje. Nie zapomnij o włożeniu kluczyków do stacyjki, bo Ci się kiera zablokuje.

Post autor: **Shmatan** » ndz mar 03, 2013 17:16

Oba hamulce będą działały słabiutko, więc najlepiej niech samochodem holowanym jedzie ktoś doświadczony

ziomalzx · Post autor: **ziomalzx** » ndz mar 03, 2013 19:57

nie zapomnij o braku wspomagania...

VWTimo · Post autor: **VWTimo** » ndz mar 03, 2013 20:14

Ja również mam pytanie, jeżeli samochód jest zarejestrowany ale nie ma badań i ubezpieczenia to można go holować na lince, czy jedynie laweta ??

das177 · Post autor: **das177** » ndz mar 03, 2013 20:17

W ciężarówkach jest tzw "sztywny hol" może spróbuj cos w ten deseń wykombinować.

Pamietaj o odpowiedniej dlugosci linki.

iigAlisArr · Post autor: **iigAlisArr** » ndz mar 03, 2013 20:33

VWTimo Moim zdaniem nie, bo wymienione dopuszcza auto do ruchu a holowanie to bez wątpienia ruch.

Post autor: **doggie** » ndz mar 03, 2013 21:35

sprawnych świateł pozycyjnych i stopu nikt nie wymienił, poza tym iigAlisArr ma rację

das177 · Post autor: **das177** » ndz mar 03, 2013 21:35

VWTimo bez badan i ubezpieczenia? Jak Cie dupna nasi kochani policjanci to sami po lawetę zadzwonią. Także nie ryzykuj bo i bez mandatu się nie obejdzie.

Post autor: **doggie** » ndz mar 03, 2013 21:47

VWTimo pisze:Ja również mam pytanie, jeżeli samochód jest zarejestrowany ale nie ma badań i ubezpieczenia to można go holować na lince, czy jedynie laweta ??

DR do zatrzymania i pismo do UFG, zakaz dalszej jazdy

t-tas · Post autor: **t-tas** » ndz mar 10, 2013 00:14

Nie wiem dokładnie jak jest teraz ale jedna zasada się pewnie nie zmieniła- OC na drodze musi być jak auto jedzie na kołach. Odnośnie badań- na holu chyba też powinny być ważne bo to w sumie trochę jak przyczepa. Odnośnie sztywnego holu to fajna rzecz- jakieś 8-9 lat temu jechałem "na krawacie" Fordem Capri bez silnika, skrzyni i wału holowanym przez Corollę e10 1,3 16v spod Oleśnicy do Krakowa z pauzą w Bytomiu. Fajna sprawa bo hamowanie spada w głównej mierze na holownik, a holowany jak ma czym to może pomagać i jest to też jedyna opcja holowania auta bez hamulców. Jedynie jazda taka jest nudna, nic nie warczy pod maską, nie szuka się na ciągle obiektów które by wymusiły nagłe hamowanie by nie wjechać w holownik przez co łatwo usnąć. Gdyby nie radio i pasażer z którym się gadało wyprawa mogła by się skończyć inaczej.