[mk3 1Z] - Elekryczne zabezpieczenie przed kradzieżą c.d.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk3 1Z] - Elekryczne zabezpieczenie przed kradzieżą c.d.
Na chwilę wrócę jeszcze do tego tematu.
Mam zamiar ciachnąć kabel sterujący przekaźnikiem na rozruszniku, założyć na nim przełącznik i ukryć gdzieś (;-) ).
Rozumiem, że wtedy rozrusznik nie zakręci (a złodzieje raczej rzadku palą kradzione auta na pych, zwłaszcza, że w dieslach może się to źle skończyć).
Kabel mam zamiar przeciąć jak na obrazku (czarna strzała):
http://student.agh.edu.pl/~yoobi/Schemat.jpg
Mam jednak obawę. Ze schematu wnioskuję, że w momencie przekręcenia kluczyka na pozycję 'START' (kręcenie rozrusznikiem) napięcie podawane jest również na którąś z nóżek komputera sterującego. Ten komputer pewnie coś tam robi (np. przestawia pompę wtryskową w jakiś tryb/stan). Czy takie rozłączenie rozrusznika i próba uruchomienia silnika może coś uszkodzić w silniku ??
I druga sprawa. Ten przewód który chcę ciachnąć jest dość gruby, czyli płyną nim spore prądy. Pytanie ile amper one wynoszą (muszę dobrać przełącznik), oraz dlaczego są takie duże.
Z góry dziękuję za sugestie.
Mam zamiar ciachnąć kabel sterujący przekaźnikiem na rozruszniku, założyć na nim przełącznik i ukryć gdzieś (;-) ).
Rozumiem, że wtedy rozrusznik nie zakręci (a złodzieje raczej rzadku palą kradzione auta na pych, zwłaszcza, że w dieslach może się to źle skończyć).
Kabel mam zamiar przeciąć jak na obrazku (czarna strzała):
http://student.agh.edu.pl/~yoobi/Schemat.jpg
Mam jednak obawę. Ze schematu wnioskuję, że w momencie przekręcenia kluczyka na pozycję 'START' (kręcenie rozrusznikiem) napięcie podawane jest również na którąś z nóżek komputera sterującego. Ten komputer pewnie coś tam robi (np. przestawia pompę wtryskową w jakiś tryb/stan). Czy takie rozłączenie rozrusznika i próba uruchomienia silnika może coś uszkodzić w silniku ??
I druga sprawa. Ten przewód który chcę ciachnąć jest dość gruby, czyli płyną nim spore prądy. Pytanie ile amper one wynoszą (muszę dobrać przełącznik), oraz dlaczego są takie duże.
Z góry dziękuję za sugestie.
Zdecydowanie nie chcę ciąć tego grubego czarnego kabla - do takiego to chyba trzaby jakiś przekaźnik od spawarki wymountować . Chodzi mi o czerwono-czarny kabel, który dochodzi do rozrusznika (on steruje jakimś elektromagnesem chyba, który włącza właściwe zasilanie rozrusznika).piotr2 pisze:yoobi, ty chcesz wstawic przekaznik na tych grubych kablach co ida od aku. do rozrusznika?
Ale u mnie do tego elekromagnesu dochodzi grubszy (tak na oko to 6mm2). Wygląda na oryginalny bo wchodzi do wiązki. Sam się w sumie dziwię dlaczego on taki gruby. Może 1Z tak ma ?emgrala pisze:od elektromagnesu pwinien byc max 2,5 mm2
hehehe, posty umarły, a cytaty pozostały .
OSPF chodzi własnymi ścieżkami. :-)
mozesz spokojnie to robic.
ja zrobilem to u siebie tak:
- wyciagnalem kostke ze stacyjki i z kostki wyjalem konektor z kablem czer-czar (2.5 mm^2)
- kupilem w sklepie kabel linka j.w. w takim samym kolorze, dwa konektory meski i zenski (takie jak ten wyciagniety ze stacyjki, troche sie za nimi nalazilem), troche termokurcza i wlacznik (nie przelacznik) do ukrycia.
- po wyciagnieciu kabla ze stacyjki poprowadzilem go za deska i niejako pomiedzy niego a stacyjke wpialem wlacznik zarobiony na kablu o dlugosci ok 1.5 m.
- poniewaz robilem to na konektorach sprawa jest odwracalna tzn w kazdej chwili mozesz zabezpieczenie zlikwidowac i wpiac do stacyjki oryginalny kabel.
- wlacznik ukrylem i stykam go tylko na czas rozruchu.
co do grubych kabli idacych do rozrusznika to zwierane one sa przez wyrzucany bendiks wiec nie ma obawy ze cos nie zadziala.
pozdrawiam
ja zrobilem to u siebie tak:
- wyciagnalem kostke ze stacyjki i z kostki wyjalem konektor z kablem czer-czar (2.5 mm^2)
- kupilem w sklepie kabel linka j.w. w takim samym kolorze, dwa konektory meski i zenski (takie jak ten wyciagniety ze stacyjki, troche sie za nimi nalazilem), troche termokurcza i wlacznik (nie przelacznik) do ukrycia.
- po wyciagnieciu kabla ze stacyjki poprowadzilem go za deska i niejako pomiedzy niego a stacyjke wpialem wlacznik zarobiony na kablu o dlugosci ok 1.5 m.
- poniewaz robilem to na konektorach sprawa jest odwracalna tzn w kazdej chwili mozesz zabezpieczenie zlikwidowac i wpiac do stacyjki oryginalny kabel.
- wlacznik ukrylem i stykam go tylko na czas rozruchu.
co do grubych kabli idacych do rozrusznika to zwierane one sa przez wyrzucany bendiks wiec nie ma obawy ze cos nie zadziala.
pozdrawiam
"Skoro w człowieku liczy się przede wszystkim wnętrze,
to czemu w Playboy'u nie drukują zdjęć rentgenowskich?"
to czemu w Playboy'u nie drukują zdjęć rentgenowskich?"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 357 gości