[mk4] Problem z rozrządem?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

r2d2_r2d2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: sob sie 12, 2006 00:01
Lokalizacja: Dublin

[mk4] Problem z rozrządem?

Post autor: r2d2_r2d2 » śr sie 16, 2006 00:40

Jestem strasznie zakręcony po dzisiejszym dniu.... Może będzie ktoś miał jakieś logiczne wyjaśnienie do poniższej sytuacji.

Tydzień temu kupiłem mk4 2000r 1,4 benzyna (70tys.km). Dealer zapewnił że przed samą sprzedaża wymienili rozrząd. Z początku praca silnika wydawała się bez zarzutów (zdążyłem zrobić jakieś 400km).... aż do dzisiaj. Jadąc rano do pracy coś zaczęło tak potwornie wyć (chyba w okolicach paska rozrządu i alternatora), że dosłownie wrażenie iż sie zaraz coś (jakby łożysko) na kawałki się rozleci. Wróciłem do domu i zostawiłem samochód w garażu (wył całą drogę powrotną - jakieś 6km).
No i co dalej..... zadzwoniłem do dealera z reklamacją, obiecał zorganizować na jutro lawetę.
Wróciłem z pracy - spróbowałem odpalić - wyje okropnie (jak wcześniej), po kilku minutach spróbowałem znowu, i nagle wszystko ok.
Zdecydowałem się na próbną jazdę. Ogólnie jechało się raczej ok, ale przy 3200 obr/min na każdym biegu słychać było tarcie. Po przejechaniu ok. 3-4km przestało trzeć i wszystko wróciło do normy.

I co teraz? Lawetę musiałem odwołać, ale boję się że to się tak nie skończy i że problem wróci...
Może wiecie co mogło być powodem?
Ostatnio zmieniony pt sie 18, 2006 15:51 przez r2d2_r2d2, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
specWROC
(()())G.O.L.F.(()())
(()())G.O.L.F.(()())
Posty: 966
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 23:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: specWROC » śr sie 16, 2006 00:56

ja powiem tak ja jestem zwolennikiem wymiany rozrządu po kupnie każdego auta.....mój kumpel kupił forda scorpio czy jakoś tak i koleś powiedział panie dopiero co rozrząd zmieniłem..kumpel uwierzył i po kilku dniach jak rozrząd poszedł do LASU!!! to dopiero były jaja remont silnika!!! bo w fordzie to z rozrządem zabawy troche jest!!!!

a takie wycie hmmm to morze być napinacz błagający o wymiane (w rozrządzie) oraz łożyska w alternatorze ale one pewnie wyły by cały czas...<---to są oczywiście moje przypuszczenia bo przygoda z volkswagenem zaczęła się u mnie 2 miesiące temu:)
w każdym razie powodzenia w usówaniu usterki :bigok: :bigok: :bigok: :bigok:



r2d2_r2d2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: sob sie 12, 2006 00:01
Lokalizacja: Dublin

Post autor: r2d2_r2d2 » śr sie 16, 2006 20:15

Dzięki..... Narazie autko jezdzi i tak jakby sie sam naprawił,ale ja w cuda nie wierze spróbuje dzisiaj jeszcze zdiąć osłone i zerknąć na rozrząd pewnie wiele mi to nie pomoże,ale co mi tam



Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » śr sie 16, 2006 20:23

jak zacznie wyć to zdejmi pasek wielorowkowy uruchom silnik na chwilę i zobaczysz czy przestało jak nie to wtedy coś w rozrządzie Mój znajomy zawsze (z resztą ja też) przykłada kij od miotły (drewniany)do silnika w odpowiednim miejscu jednym końcem a drugim do ucha i wszystko pięknie słychać czy wyje łożysko czy nie ale nie radzę bo chwila nieuwagi i można stracić twarz



r2d2_r2d2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: sob sie 12, 2006 00:01
Lokalizacja: Dublin

Post autor: r2d2_r2d2 » śr sie 16, 2006 23:22

Zaraz, zaraz... bo się trochę zgubiłem. Który to jest pasek wielorowkowy???

I może jeszcze jedno pytanie: zdjąłem osłonę od paska rozrządu, są tam dwa paski i ten krótszy pasek - pierwszy od silnika jest strasznie luźny (bez problemu ugina sie pod palcem z 2cm) - czy tak powinno byc?
Ponadto jeden z pakow jest lekko postrzepiony z jednej strony - czy to normalne?



Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » sob sie 19, 2006 14:04

Wielorowkowy to ten co napędza alternator wspomaganie itp
a co do tamtego to przydałyby się jakieś foty Pasek rozrządu nie ma prawa być postrzępiony ,wyślizgany itp



Awatar użytkownika
kiss
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2884
Rejestracja: ndz mar 12, 2006 13:23
Lokalizacja: Płock

Post autor: kiss » sob sie 19, 2006 14:52

Ja osobiście nie ufałbym do końca w tą wymianę rozrządu.
Dostałeś jakiś dokument na to, jakąś fakturę? Rozrząd to jest pierwszorzędna sprawa i jego wymiana powinna być udokumentowana.
Mało kto decyduje się na tak kosztowny zabieg wiedząc że będzie sprzedawał auto.
Pomyśl o tym i coś z tym zrób. Dopiero w tedy będziesz mógł spokojnie spać.



Awatar użytkownika
maxgt
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 590
Rejestracja: sob lis 12, 2005 18:42
Lokalizacja: Gdynia
Auto: mk4 2.8 4m, lupo
Silnik: BDE
Kontakt:

Post autor: maxgt » sob sie 19, 2006 14:58

ja zalecam wymiane obu pasków pewnie tez napinacz bedzie trzeba wymienic, co do rozrządu to on niewyje, albo jest albo go niema, ewentualnie jak by ci przeskoczył o jeden ząbek to by np. klekotały zawory i mogło by je powyginać,ja w robocie skolei przejechałem sie na pasku-niby buł dobrej firmy ale po 25 tys sie zerwał i to w golfie 4,wymiana pasków napewno cie czeka, poztym wydaje mi sie że wcześniej dzwię ten , który mogłeś usłyszeć to np. skrzynia biegów



Kand
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 360
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Kand » sob sie 19, 2006 16:38

...czasami pasek rozrządu może trzeć o pokrywe



Awatar użytkownika
Corso
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 114
Rejestracja: pn cze 19, 2006 17:18
Lokalizacja: Z nad morza

Post autor: Corso » sob sie 19, 2006 17:18

Jeśli ugina się mały pasek warto sprawdzić stan napinacza tego paska,może to on był przyczyną wycia,warto pamiętać aby przy wymianie zmieniać także rolki a nie same napinacze



Awatar użytkownika
pszczyna
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2558
Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
Kontakt:

Post autor: pszczyna » sob sie 19, 2006 18:21

mechanicy niejednokrotnie wymieniaja tylko zużyte czesci zamiast cały rozrząd czy jest dobry czy nie wymienia się wszystko paski,rolki naprowadzające,napinacz zwłaszcza jak są dwie rolki to dwie a nie jedna stara druga nowa.
Następna sprawa jest czy rozrzad ustawiony jest prawidłowo bo zdażały się przypadki że mylili się nawet w ASO , poświęc 110zł i jedz do mechanika lub zrób to na koszt dealera i na szystkie swiętości bądz KOSEKWĘTNY i niedaj sobe trąby dmuchac :hehe: :hehe: :hehe:



r2d2_r2d2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: sob sie 12, 2006 00:01
Lokalizacja: Dublin

Post autor: r2d2_r2d2 » pn sie 21, 2006 01:17

Dzięki wszystkim . Postaram się jutro zrobić zdjęcia rozrządu.

[ Dodano: 01 Wrz 2006 23:56 ]
Uff!!! W końcu udało mi się zrobić te zdjęcia. Co mnie ostro zaskoczyło to to że jak ściągnąłem osłonę to okazało się że obydwa paski są napięte (wcześniej jeden uginał się z 2cm pod naciskiem palca). Nie wiem czy to mogło się samo naprawić.

W każdym razie będę wdzięczny za wszelkie opinie na temat rozrządu po obejrzeniu zdjęć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Jacus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 01:26
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Jacus » sob wrz 09, 2006 01:30

Będę musiał zajrzeć do mojego rozrządu, bo kupiłem autko w tym tygodniu i nie mam zielonego pojęcia jak u mnie wygląda. Ale te żółte odbarwienia na pasku są podejrzane.



Awatar użytkownika
vwarek
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7389
Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Auto: Bora
Silnik: AQN

Post autor: vwarek » sob wrz 09, 2006 01:57

Jacus pisze:Ale te żółte odbarwienia na pasku są podejrzane.
Sądzę, że to jest fabryczny druk (rodzaj, wymiar..) na pasku i nie ma powodów do paniki.


The quieter you become, the more you are able to hear...

Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 100 gości