Witam,
Rano jak odpalam auto bez przyspieszacza to pali ok z tym ze ma niskie obroty dopuki nie przestana podgrzewac swiece. Natomiast jak wyciagne przyspieszacz to obroty sa ok ale bardzo glosno pracuje - jakby ktos gwozdzie wbijal. Po przejechaniu z 5 km jak zatrzymam auto i wyciagam przyspieszacz to nie slychac roznicy w pracy silnika tylko wzrastaja obroty.
Czyzby cos sie konczylo w aucie - popychacze - czy moze cos z ustawieniem poczatku wtrysku?
Pozdrawiam
MK3 - Glosno stuka z przyspieszaczem ale tylko gdy zimny
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
miałem to samo.... auto na zimno chodzi jak stary ursus
przyspieszacz podnosił obroty to troche zanikało stukanie ale i tak budziłem pół okolicy jadąc rano od roboty
Najszybciej to kąt wtrysku... wybierz sie na pomiar czujnikiem zegarowym. niech sprawdzą jak pompa śmiga. Nie powinno dużo kosztować.
Pozdr
przyspieszacz podnosił obroty to troche zanikało stukanie ale i tak budziłem pół okolicy jadąc rano od roboty
Najszybciej to kąt wtrysku... wybierz sie na pomiar czujnikiem zegarowym. niech sprawdzą jak pompa śmiga. Nie powinno dużo kosztować.
Pozdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości