[mk2] Pompa wtryskowa do regeneracji?

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Gymy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: pn lut 13, 2006 09:37
Lokalizacja: Brusy

[mk2] Pompa wtryskowa do regeneracji?

Post autor: Gymy » pt sie 11, 2006 12:09

Witam.
Golf 1,6 GTD JR, pompa Bosch, silnik po remoncie (pirścienie , głowica)
Od niedawna mam problemy z obrotami silnika na biegu jałowym. Po odpaleniu na wyciągniętym przyspieszaczu zapłonu mam około 1100 obr/min i pracuje stabilnie. Jak się rozgrzeje silnik to po wciśnięciu przyspieszacza ma pomiędzy 1050 a 1100. Problem jest, gdy silnik sie rozgrzeje do ok. 100 st (temp. oleju): po dłuższej jeżdzie np 130km/h, wrzucam na luz i obroty mi spadną do ok 700. Lekko przygazuje, i podniosą sie do 1050-1100. ale po jakiejś 30 sekundach znów spadną. Jak wyciągnę przyspieszcz to podniosą sie do 1100. Podobnie mi obroty spaają jak biorę ostry zakret w prawo i silnik nie jest rozgrzany.
Dodatkowo jeszcze gorzej troche odpala. Niezależnie czy ciepły czy zimny silnik - zeby odpalil musi przekręcic ze dwa razy. Jak mi nie odpali za pierwszym razem i od razu odpalam ponownie to zapala od razu.
Obroty mi spadają też jak załącze swiatła - aż do 700.
Nie mogę ustawic nominalnych obrotów (850), albo mam powyżej 1000 albo od razu spadną do 700.

Wnioskuję że coś z pompą jest nie tak ale nie wiem co, czy może coś jeszcze innego?



pasiak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: pt paź 14, 2005 20:17
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: pasiak » pt sie 11, 2006 13:04

nie wiem czy mam racje ale śrubą wydatku resztowego pompy (nie jest to ta na kontre 13) postaraj się ustawić na 850 i cofnij 1/2obrotu a następnie przestawiaczem ustaw tak jak ma mieć (np AAZ ma mieć 950 +- 50) ustaw wszystko na ciepłym silniku i przy nie włączonym wentylatorze. jeśli to nic nie da to do ponownego złożenia masz całą góre pompy (bez dobierania się do wnętrzności - tylko łapka od gazu )


Był passat jest volvo i jeden i drugi ma w znaczku V

Gymy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: pn lut 13, 2006 09:37
Lokalizacja: Brusy

Post autor: Gymy » pt sie 11, 2006 20:23

Właśnie skończyłem bawić sie śrubkami :)
Wykręciłem śrubkę od dawki paliwa z kontrą 13, czyli zmniejszyłem dawkę i podkręciłem tą ze sprężynką podwyższając obroty. Mam ją teraz wykręcone na max., tzn. do ogranicznika. Nie wiem czy tak może być... Ale teraz chodzi lepiej. Obawiam się że teraz może więcej palić.. ale muszę to sprwdzić i napiszę (teraz mi spalał 5,6 l/100km przy takiej jeździe mieszanej).

Jeszcze jedno pytanko.. jak mocno mogę zmniejszyć dawkę paliwa żeby wszystko było ok?

Pozdr.



pasiak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: pt paź 14, 2005 20:17
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: pasiak » sob sie 12, 2006 10:39

Gymy pisze:Jeszcze jedno pytanko.. jak mocno mogę zmniejszyć dawkę paliwa żeby wszystko było ok?
możesz sobie zmniejszać do woli ale silnik na samym powietrzu nie jeździ więc może się okazać mułowaty.
tomcio666 pisze:ja mam dylemat raczej o ile mogę zwiększyć, a spalanie to pewnie się nie zmieni
zwiększyć można aż do granicy dymienia na czarno


Był passat jest volvo i jeden i drugi ma w znaczku V

pasiak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: pt paź 14, 2005 20:17
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: pasiak » sob sie 12, 2006 20:21

tomcio666 pisze:na oko to wiadomo, chłop w szpitalu padł, jak za dużo zwiększyłem to mi np nie dymił na wolnych ale był bardzo słaby, włączenie jakiegoś odbiorbika powodowało spadanie obrotów drastyczne nawet do zdechnięcia silnika, podczas jazdy było wszystko ok, kopa miał super już od dołu samego ale temperaturę to łapał bardzo szybko i dojście do 3/4 skali to nie było problrmu przy 160 już temp zapierniczała tak szybko że jak osiągnąłem licznikowe 175-180 to od razu zwalniałem do 100-120 bo by się skala skończyła na wskaźniku temp wody
za bardzo naciągnąłeś mu obroty przestawiaczem a za mało miał ustawiony wydatek na pompie . miałem to samo (odpalałem było ok 1000rpm pojeździło się i gadał na 900 a jak tylko cokolwiek się przegrzało albo światła zapalało to obroty spadały tak że trzeba było pedałem gazu trzymać bo zgaśnie) póki nie ustawiłem dobrze to teraz przy maxymalnym butowaniu wskazówka wita 95* i ani deko więcej. Przestawiacz pozwala jak wiesz szybciej nagrzać klekota i ułatwia rozruch ale jak jest ciepły to się dzieją cherezje jak w twoim opisie :bigok:



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości