[zewnątrz] mycie auta

[majstermod]

Szykując się na zimę przejrzałem dokładnie ten temat i wymyłem porządnie golfa.
1. Z grubsza myjką ciśnieniową.
2. Płynem K2 Tar Remover pozbyłem sie brudu.
3. Odtłuszczaczem Boll oczyściłem samochód do gołego lakieru tak, że na białej chusteczce pyłek nawet nie zostawał.
4. Nałożyłem twardy wosk z puszki AutoLand.
5. Wypolerowałem.

Po mroźnej nocy -10st samochód wyglądał, jak na zdjęciu.

Po tygodniu niestety nazbierało się już brudu w dolnych partiach blacharki.

Jak teraz myć samochód, żeby sobie nie popsuć kilkugodzinnej roboty z woskowaniem i utrzymać możliwie długo efekt ze zdjęcia.
Czy myjka ciśnieniowa nie naruszy powłoki ochronnej?
Może teraz do wiosny używać tylko jakiegoś szamponu i myć ręcznie nie używając myjki?

[barteKKK03]

Myjką wosku nie ściągniesz

[Bio]

majstermod, Bezdotyk, z tym że temu "wosku" więcej niż miesiąc nie dam, nawet przy skropulatnym opłukiwaniu z soli

Myjka naruszy go mniej niż nieodpowiednie mycie

[majstermod]

Jakby wytrzymał 2 miesiące to chyba nie byłoby źle?
2 woskowania starczyłyby na cała zimę.
Za puszkę "wosku" z gąbką do nakładania i ścierką do polerki dałem ok 24zł.
Płyn do mycia K2 kosztował 15zł
Odtłuszczacz Boll 1l - 14zł (już miałem)
Paczka ręczników papierowych 3zł.
Wcześniej używałem płynu koloryzującego T-Cut Color Fast (widzę że lepiej nie używać tu słowa wosk w odniesieniu do tego typu produktów).
Dobry efekt był przez 2-3tygodnie.

Teraz na całe mycie zużyłem:
- prawie połowę płynu K2
- śladową ilość "wosku"
- ok 100ml odtłuszczacza
- całą paczkę ręczników (myłem też szyby, lampy itd)

Teraz pytanie.
Czy polecany w wątku wosk Collinite, który kosztuje minimum 80zł rzeczywiście wytrzyma kilka miesięcy?
Produkt którego użyłem to też wosk Carnauba tak, jak Collinite (sprawdziłem skład).
Jakoś nie doczytałem konkretnego potwierdzenia w stylu: "nałożyłem wosk w grudniu i w marcu jeszcze była choćby resztka połysku".
Nie czuję jakoś tej opłacalności zakupu tak drogiego środka, ale to pewnie dlatego że nie mam porównania.

[Bio]

majstermod, z mojego doświadczenia wiem ze

T-Cut Color Fast

nie jest taki zły.

Paczka ręczników papierowych 3zł.

Nigdy więcej

Przygotowanie lakieru to podstawa w "polysku" wosk to tylko element, skladający się na koncowy efekt.

[majstermod]

Paczka ręczników papierowych 3zł.

Nigdy więcej

Nie rozumiem.
Czym miałem odtłuścić lakier, żeby nie lać odtłuszczacza prosto z butelki?
Nasączałem ręczniki i przykładałem na całą blachę.
Lepiej użyć atomizera, czy zrezygnować z odtłuszczania?

[Kondzio]

Czy polecany w wątku wosk Collinite, który kosztuje minimum 80zł rzeczywiście wytrzyma kilka miesięcy?

Tak wytrzyma, pod warunkiem że przygotujesz odpowiednio lakier przed jego nałożeniem.

nałożyłem wosk w grudniu i w marcu jeszcze była choćby resztka połysku

żeby w marcu był połysk używać trzeba QD.

Nie czuję jakoś tej opłacalności zakupu tak drogiego środka, ale to pewnie dlatego że nie mam porównania.

Też nie czułem i używałem cleanera z lidla i wosku K2. Narobiłem się przy aucie, a po 2 tygodniach efektu zero. Teraz dziewczyna zamówiła mi na święta część kosmetyków, a ja mam zamiar do wiosny dokończyć arsenał. Na prawdę się opłaca wydać trochę kasy, a efekt bedzie fajny

edit:

Lepiej użyć atomizera, czy zrezygnować z odtłuszczania?

Lepiej kupić glinke i cleaner

[feniks]

wytrzyma kilka miesięcy

felicję potraktowałem colli na początku października, od 2 tyg stoi nie jeżdżona i wciąż widać kropelkowanie (zdjęcie robione w sobotę czyli jakieś ponad 2 miesiące wosku)

a tu masz przykład colli na audi (niestety bez glinkowania, przygotowania)
Uploaded with fotem.pl

[majstermod]

Bio jeśli nie ma obaw o zmycie wosku myjką to wstępnie opłuczę samochód z daleka, a potem poleję nabłyszczaczem rozrobionym w wiadrze wody.

Dzięki konradek, już teraz kojarzę czego mi zabrakło.
Różne firmy używają różnych nazw na produkty o takiej samej funkcji i stąd się zgubiłem w tym.
Przed następnym woskowaniem szykują się grubsze zakupy.
QD mam - w zestawie z T-Cut był Carplan Demon Shine - nie wiem co jest wart, bo go nie użyłem nie wiedząc, jak dokładnie to zrobić.
Spróbuje teraz użyć go przy najbliższym myciu.

feniks
Dokładnie o taką opinię mi chodziło tylko z zimy, a nie jesieni.
Mimo wszystko dużo mi to mówi, bo T-Cut chyba nawet okresu lipiec-sierpień tak dobrze nie znosił.

[Shmatan]

majstermod, Demon Shine nawet sobie radzi - pamiętaj że używać go możesz tylko na dokładnie umyty samochód, a jako umyty mam na myśli szampon (o neutralnym ph oczywiście) i mycie na dwa wiadra.

[zakwas]

Trafiłem w pobliskim sklepie tenziego alux,dlatego mogę napisać tu swoją opinię.
Doradzaliście koledzy wiele mocnych i droższych środków,mnie zależalo tylko żeby "przeczyścić" felgi na sprzedaż,tak by przyszły właściciel nie musiał się brudzić
Środek tani (15zł/1l) w odpowiedniej proporcji radzi sobie z lekkim nalotem brudu, czyszcząc drugi komplet felg od audi musiałem zużyć dużo środku i sporo się naszorować gąbką aby doczyścić wewnętrzną część felg,które nie były chyba czyszczone od nowości.Pozostawia niedoskonałości,brak efektu krwawienia.
Pozdravwiam.

[Shmatan]

zakwas, tenzi alux to typowy killer - czysty kwas. Środki polecane w tym temacie oszczędzają powłoki i przyjemnie się z nimi pracuje

[Bio]

majstermod, Ręcznikami papierowymi katujesz lakier..

[majstermod]

To był papier miękki jak do "czterech liter", ale spoko więcej to się nie powtórzy.
Kilka tygodni po woskowaniu myłem samochód szamponem, spłukałem myjką, a potem polałem Deamon Shine i rzeczywiście nawet daje radę.
Nadal jest jako taki połysk.