Ostatnio popularne: TDI 90 koni... jak jeździć oszczędnie?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Ostatnio popularne: TDI 90 koni... jak jeździć oszczędnie?
Niecałe 2 miesiące temu zakupiłem Golfa III 1,9 TDI 1Z i zastanawiam się jak jeździć, żeby było to oszczędne jeżdżenie. Wcześniej jeździłem benzyniakami (głównie z LPG), a w dieslach nie liczyłem spalania bo były to firmowe dostawczaki...
Jak mam jeździć swoim TDI, żeby płacić za to jak najmniej? Przy jakich obrotach zmieniać bieg i na jakich obrotach trzymać silnik przy jednostajnej jeździe?
Jak mam jeździć swoim TDI, żeby płacić za to jak najmniej? Przy jakich obrotach zmieniać bieg i na jakich obrotach trzymać silnik przy jednostajnej jeździe?
nalezy trzymać sie w okolicach maksymalnego momentu obrotowego - czyli 2000-2500obr, choc w zasadzie jest to minimum ponizej którego nie powinno sie jeździć, ponieważ to co zaoszczedzisz na paliwie wydasz na remont silnika. Kolejną sprawą jest to że przy takim jeżdzeniu nalezy delikatnie operować gazem - czyli nie rozpedzać sie na zasadzie 1500obr i gaz w podłodze na wysokim biegu - w ten sposób szybko wykonczysz każdy silnik - nie tylko doładowany.
Ostatnio zmieniony pn sie 07, 2006 16:59 przez Corvax, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB
Corvax, zgadza się.Mój ojciec, zanim pojechałam sama po mojego golfika, uczulił mnie.... na dodawanie gazu.Powiedzial,że nie wolno ..tym bardziej samochodu z turbiną przegazowywac na jałowym ...albo na 1. Czasami tak się robi stojąc na światłach na pierwszej pozycji..aby wyczuc autko i wystartować z piskiem opon jako pierwszY!!!
[url=http://www.wunschkinder.net][img]http://www.wunschkinder.net/forum/ticker/tick/08/01/2008/47/26/Julian/0/153/0/51.png[/img]
[/url]
Projekt mk2 gti ---> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=65307&start=900
[/url]
Projekt mk2 gti ---> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=65307&start=900
Ja biegi zmieniam w granicach 2200-2400. Zero deptania jak obroty poniżej 2000. W ogóle jak chcesz oszczedzać unikaj deptania. Bardzo ważne jest delikatne operowanie gazem. Staraj się płynnie przyspieszać i nie męczyć silnika zbyt niskimi obrotami. TDI odwdzięczy się niskim spalaniem i bezawaryjną pracą. Jak masz MFA to nauczysz się szybko oszczędnej jazdy. Widząc te cyferki aż chce się oszczędzać.
Jako przykład, w niedzielę zrobiłem trasę Zamość - Warszawa, Warszawa - Zamość. W jedną stronę wg MFA spalił 4,3L/100km (2 osoby), w drugą zaś 4,5 (3 osoby). Jazda cały czas około 100-110km/h, spokojna, bez zbędnej brawury (czasem tylko przy wyprzedzaniu do 3,5tys). Jak się postaram to jadąc np nocą ze stała prędkością 100km/h spali poniżej 4 (oczywiście wg MFA). Na zbiorniku spokojnie robię 1100km (do rezerwy), więc wskazania komputerka raczej są poprawne. Dodam, że jeżdzę na Ukraińskiej ropie. Na Polskiej, tylko na BP Ultimate udaje mi się uzyskać podobne wyniki (ciekawe, prawda?) Na paliwku z innych stacji niestety już nie. Jest o około 0,3 - 0,5L więcej.
Jako przykład, w niedzielę zrobiłem trasę Zamość - Warszawa, Warszawa - Zamość. W jedną stronę wg MFA spalił 4,3L/100km (2 osoby), w drugą zaś 4,5 (3 osoby). Jazda cały czas około 100-110km/h, spokojna, bez zbędnej brawury (czasem tylko przy wyprzedzaniu do 3,5tys). Jak się postaram to jadąc np nocą ze stała prędkością 100km/h spali poniżej 4 (oczywiście wg MFA). Na zbiorniku spokojnie robię 1100km (do rezerwy), więc wskazania komputerka raczej są poprawne. Dodam, że jeżdzę na Ukraińskiej ropie. Na Polskiej, tylko na BP Ultimate udaje mi się uzyskać podobne wyniki (ciekawe, prawda?) Na paliwku z innych stacji niestety już nie. Jest o około 0,3 - 0,5L więcej.
czegoś tu nie rozumiem ?blachy pisze:Ja biegi zmieniam w granicach 2200-2400. Zero deptania jak obroty poniżej 2000
przy 2200 zmieniaśz np z 3 na 4 ale nie depczesz poniżej 2000 ? to jak się rozpędzasz do 5 biegu ?
moja rada trzeba jeździć normalnie ... PSJ zamuli każdy silnik..
ja biegi zmieniam w przedziale 2700-3000 rpm w zalezności czy chce szybko przyspieszac czy sie bujam powoli mieście... a czasem nie zaszkodzi bujnąć do 3500-4000 rpm żeby rozruszać klekota..
po trasie (gierkówka) 3000 rpm i 140 km/h to jest moja prędkość podróżna przeważnie i na baku do sucha robie 1050km ...po trasie oczywiście..
jak sie zdarzy pusty odcinek na 2 -pasmówce przegonie do 200 przez pare minut - i silnik chce żyć...
unikaj tylko pałowania na zimnym silniku, i daj się wystudzić olejowi w turbinie po ostrej długiej jeździe...
moim zdaniem nie ma co przesadzac z tym toczeniem sie 100 km/h i zmienianeim biegów przy 2200...diesel to jest diesel, miasto czy trasa niewielka róznica... w benzynie to co innego
w TDI jak bedziesz miał 5L po trasie i 6 do 6,5 po mieście to juz jest super...oczywiście da się zejśc do 4 litrów ale to w konkuersie jazdy na kropelce a nie w dżungli na polskich drogach..
1 do około 15km/h, z 2 na 3 około 2200, z 3 na 4 i z 4 na 5 około 2400. Po zmianie biegu przy 2400 silnik ma około 1900 obrotów, stąd przyspieszać można spokojnie. Mówiąc o deptaniu miałem na myśli ostre wciskanie gazu. Bardzo często zdarza mi się jechać troszkę poniżej 2000 obrotów i wcale nie redukuję wtedy biegu. Nie wierzę, że Tobie to się nie zdarza.cowboy pisze:czegoś tu nie rozumiem ?
przy 2200 zmieniaśz np z 3 na 4 ale nie depczesz poniżej 2000 ? to jak się rozpędzasz do 5 biegu ?
Dla mnie jazda około 100-110km/h jest akurat bardzo przyjemna. Cisza, muzyczka ładnie gra. Dojadę później o te 15-20 minut a zawsze trochę "grosza" w kieszeni.cowboy pisze:moim zdaniem nie ma co przesadzac z tym toczeniem sie 100 km/h i zmienianeim biegów przy 2200...diesel to jest diesel, miasto czy trasa niewielka róznica... w benzynie to co innego
Każdy ma swój indywidualny styl jazdy. Jedni wolą jazdę spokojną, tak jak ja, inni zaś wolą trochę poszaleć.
Cowboy, gdybym miał 136km i 339NM to bym chyba nie wytrzymywał spokojnej jazdy
(gdybym miał 136km i 339NM to bym chyba nie wytrzymywał spokojnej jazdy )
wydaje ci sie ja mam 150 i 380niutkow i nie szaleje a czasem wrecz sie tocze po trasie 70 na prawym pasie,
pewnie jak mnie ktoś wk... to dam czadu ale generalnie nielezy mi predkość podróżna 200
wydaje ci sie ja mam 150 i 380niutkow i nie szaleje a czasem wrecz sie tocze po trasie 70 na prawym pasie,
pewnie jak mnie ktoś wk... to dam czadu ale generalnie nielezy mi predkość podróżna 200
Często pomykam A4 i 1-ką Katowice-Warszawa
Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł się o tym przekonaćinspire pisze:(gdybym miał 136km i 339NM to bym chyba nie wytrzymywał spokojnej jazdy )
wydaje ci sie ja mam 150 i 380niutkow i nie szaleje a czasem wrecz sie tocze po trasie 70 na prawym pasie,
pewnie jak mnie ktoś wk... to dam czadu ale generalnie nielezy mi predkość podróżna 200
nie no pewnie jak zimy silnik to tak sie tocze, po mieście od świateł do świateł tak się tocze, jak nie trzeba przyspieszac np jakde n 4 biegu 1500 rpm sobie 50 km/h.. ZGODA - ja pisałem o jeździe po trasie - nie ma sie co szczypac tylko rozpędzac autko na każdym biegu - szybciej przyspieszasz - krócej przyspieszasz krócej przyspieszasz - mniej spalisz...blachy pisze:1 do około 15km/h, z 2 na 3 około 2200, z 3 na 4 i z 4 na 5 około 2400. Po zmianie biegu przy 2400 silnik ma około 1900 obrotów, stąd przyspieszać można spokojnie. Mówiąc o deptaniu miałem na myśli ostre wciskanie gazu. Bardzo często zdarza mi się jechać troszkę poniżej 2000 obrotów i wcale nie redukuję wtedy biegu. Nie wierzę, że Tobie to się nie zdarza.
Diesel akurat jest super oszczędny i specjalnie nia ma tak drastycznych róznic jak w benzynie gdzie przy jeździe emeryta spali Ci 6,5 litra a jak będziesz cisnał to spali 9-10 a czasem 12 po trasie - moja corrollka służbowa 1.4 VVTI...
tu masz albo 4,5 do 5 albo 5,5 no może 6 litrów...
moi drodzy jak staruje z Wawy o 15 do Wabrzycha 420 km lud do Wrocka na impreze to jakbym sie toczył 100 to zajechałbym na koniec imprezy - diesel daje mi to że wyprzedzam sobie spokjnie wszystkich, lece 140 bez jakiegoś żyłowania silnika (3000 rpm) i robie na baku 1000 km - dla mnie BOMBA !! nie mam ambicji spalic poniżej 4 litrów
Ja też jeżdzę po krótkich odcinkach po mieście, zaraz potem autko stygnie (a nagrzane o tyle o ile). Włączony climatronic i wychodzi zimą nawet 7,5 litra. Teraz myślę, że jakieś 6,5 - 7 (nie wiem dokładnie robię mieszane cykle). W trasie? 5,3 najmniej z włączoną klimą ale prędkości 90 - 110 gdzieś 5,5 - 5,6 litra do 140km/h. Raz jechałem po autobanie 160km/h i wyszło 6,5 litra (ale połowa trasy po polskich "drogach" i wolniej, więc pewnie więcej). Nie mam komputera i moje wyliczenia to kalkulator na stacji benzynowej.
Masz ALH? czytaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=91763
- research1
- Użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: pt lis 04, 2005 23:37
- Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
- Kontakt:
Mnie sie udało zrobić na pełnym baku 1080 km i jeszcze wskazówka była na rezerwie - wiec zostało pewnie z 5 litrów. Przeważnie jezdze spokojni tzn przy 2000 rpm zmieniam biegi ale czasem lubie sobie zaszaleć to wtedy but w podłoge i jazda. Ostatnio nawet lexus zsunął mi sie przy 160km na A4, ale ogólnie na autostradzie jezdze 110-120 km/h. Wiecej nie ma co jechać bo od 120 km/h silnik znaczenie bardziej hałasuje i pali tez sobie wiecej. Czasami przedmucham golfa na A4, niedawno udało mi sie nawet jechac 205km/h ale jazda z taka predkościa to troche ryzykowna zabawa. W zimie w miescie golf spalił mi 6,5l na setke a na trasie potrafi spalić 4l ale trzeba jechać góra 100km/h
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 203 gości