Spaliny w oleju.

borowy jarek · Post autor: **borowy jarek** » pn lis 05, 2012 16:32

Witam. Silnik jak w profilu. Czy przyczyną zapachu spalin w oleju może być tylko niedrożna odma powodująca niedostateczne przewietrzanie skrzyni korbowej ???. Oleju bierze 0.5 litra na 8 tys. Benzyny w oleju nie czuję.

slawek987 · Post autor: **slawek987** » pn lis 05, 2012 18:09

Przyczyną mogą być pierścienie, zmierz ciśnienie sprężania silnika to wszystko będziesz miał jak na stole.

borowy jarek · Post autor: **borowy jarek** » pn lis 05, 2012 19:25

Na razie poczekam, aż zacznie brać olej, taki "remoncik" troszkę szarpnie po kieszeni. Mało jeżdżę 8 tys. rocznie, zalany jest syntetykiem, więc może aż tak bardzo nie odczuje tych spalin póki co.

slawek987 · Post autor: **slawek987** » pn lis 05, 2012 19:56

borowy jarek pisze:8 tys. rocznie

No to faktycznie mało:)

P.S.
Myślę że to nie byłby zbyt duży koszt naprawy przy założeniu że robiłbyś to sam:) przechodziłem już to z moim poprzednim passatem:)
Jak będziesz pilnować stanu oleju to wszystko będzie ok:)

Post autor: **marcin7x5** » wt lis 06, 2012 14:48

To, że smierdzi spalinami w oleju może być wskutek tego, że niewiele jeździsz. Jakie przebiegi robisz jednorazowo?

borowy jarek · Post autor: **borowy jarek** » wt lis 06, 2012 18:43

No raczej jeżdżę krótkie odcinki, czasem nawet wskazówka nie wskoczy na 90 st., niemówiąc już o dogrzaniu silnika. Raz w miesiącu zdarza mi się zrobić trasę 120 km, ale po niej nigdy nie sprawdzałem czy jest ten zapach, zawsze raczej sprawdzam po krótkiej trasie (ok. 10 km). Na szafie 200 tys. Silnik bez wycieków (przynajmniej przy rozrządzie). Wydaje mi się, że gdyby pierścienie puszczały to to oleju by ubywało, a benzyny nie czuję w oleju, więc raczej motor sam sobie dolewek nie robi.

qniu89 · Post autor: **qniu89** » wt lis 06, 2012 23:35

0,5l na 8000km to żadne zużycie oleju

A zapachem spalin bym się za bardzo nie przejmował, część spalin trafia do skrzyni korbowej nawet przy nowym i 100% szczelnym silniku. M.in po to właśnie jest odma.

Post autor: **marcin7x5** » śr lis 07, 2012 09:10

A więc wszystko masz w porzadku.

borowy jarek · Post autor: **borowy jarek** » śr lis 07, 2012 09:31

Dzięki koledzy za słowa otuchy

Przyznam się, że powoli zbierałem się do odwiedzin tego Pana, który sprzedał mi ten samochód. No bo remont silnika po 1.5. roku i 11 tys. przebiegu to już przesada. A przecież na bieżąco też coś się trafi do wymiany. Pozdr.

Post autor: **marcin7x5** » śr lis 07, 2012 09:38

borowy jarek pisze:No bo remont silnika po 1.5. roku i 11 tys. przebiegu to już przesada

Uwierz, że jest to wystarczający okres czasu aby zarżnąc silnik. Wszystko zalezy od uzytkownika.

borowy jarek · Post autor: **borowy jarek** » śr lis 07, 2012 09:57

Nie no jasne, ale ja po prostu chucham i dmucham na ten samochód, może nie leje najdroższego oleju ale dobry syntetyk, zawsze czekam do rozgrzania silnika zanim wprowadze go na ponad 2.5 tys. obrotów no i ruszam po zimnych rozruchu po ok. 1 min. od odpalenia, więc borka nie ma u mnie żle

Kto jest online