[mk3] 2.0 16v jaki akumulator?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
dziwne rzeczy pisze TAZ, . W skrajnych sytuacjach takie rzeczy mogą się zdarzyć ( jazda na krótkich odcinkach, niesprawny regulator napięcia) ale jeśki wszystko działa poprawnie to nie ma problemu. Czy jadąc 1000km przeładujesz aku?NIE, bo regulator napięcia nie dopuści do tego. Jeśli aku jest rozładowany to dostaje więcej prądu, maleje on jednak w miarę doładowania. Jeżdziłem autem z amperomierzem i było to widać.TAZ pisze:Alternator 50Ah nie doładuje aku 65Ah jak należy, zaś alternator 65Ah zniszczy aku 50Ah. wiem z doświadczenia czym grozi zbyt mały aku względem alternatora. Przegotowałem elektrolit i wywaliło mi pod maske wszystko.
nie wiem na czym dokładnie polegały Twoje przykre doświadczenia. Ale , napisałeś, że alternator o max prądzie większym niż pojemność aku (pomijamy godziny).zniszczy akumulator. Jak więć działało to w maluchach z alternatorem o prądzie ładowania 45A i aku o poj, 34Ah? Alternator jakoś nie niszczył akumulatora.TAZ pisze:Ja niestety miałem przykre doświadczenie z takimi kombinacjami i po założeniu innego aku wszystko było jak nalezy. Nawet regulatora nie zmieniłem na inny
Co do "niedoładowania" akumulatora o poj. np 65Ah przez alternator o mocy np. 55A.
Jakim więc sposobem prostownik który daje prąd rzędu 3-5A jest w stanie naładować tak duży akumulator? Oczywiście potzreba na to czasu, ale tak samo jest w przypadku alternatora. Jeśli rozładujesz aku w samochodzie to alternator zaczyna ładować max prądem-na amperomierzu pokazywało +30A ( do tylu był wyskalowany) w miarę doładowywania prąd malał. Też widziałem jak rozsadza aku i elektrolit zalewał wszystko.Ale powodem była awaria. W sytuacji gdy wszystko jest sprawne, nic takiego nie będzie miało miejsca.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 351 gości